ADHD. Zrozumieć, zaakceptować, pomóc.

Błędy w postawach rodziców wobec dziecka z ADHD

Zdaniem Iwony Myśliwczyk, aby zrozumieć dziecko z ADHD trzeba je dobrze poznać. Oznacza to, że trzeba wejść w jego świat marzeń, zainteresowań oraz problemów, które z racji tej przypadłości często przerażają najbliższe otoczenie. Jak pisze autorka, zachowania odbiegające od normy, które ono przejawia zwykle powoduje lęk, wrogość lub jedno i drugie. Wiele osób ma problem z zaakceptowaniem dziecka z ADHD. Często jest tak tylko dlatego, że nie potrafią, lub nie chcą zrozumieć przyczyn dziwnych zachowań. Ta Przypadłość, będąca zaburzeniem neuropsychologicznym nie jest spowodowana złym wychowaniem, ani złą wolą dziecka. Nadpobudliwość w postaci potrzeby ciągłego ruchu, impulsywności w wypowiedziach i czynach oraz trudności z koncentracją to objawy, nad którymi dziecko nie jest w stanie samo zapanować39. Powodują one problemy w postaci konfliktów z otoczeniem i frustracji dziecka z powodu braków sukcesów edukacyjnych oraz towarzyskich.  Klęski dziecka na tych ważnych dla rozwoju obszarach życia, nie wróżą dobrze dla jego przyszłości. Potrzebuje ono pomocy ze strony świata dorosłych.

ADHD. Zrozumieć, zaakceptować, pomóc.

Błędy w postawach rodziców wobec dziecka z ADHD

Ponieważ dziecko z ADHD musi funkcjonować w społeczeństwie i podjąć trud życia, potrzebuje wsparcia w tym zadaniu. Niezbędni są tu oczywiście rodzice, którzy towarzyszą mu od najmłodszych lat. Mają oni od początku możliwość obserwowania jego zachowań oraz wywierania na nie wpływu. To oni są odpowiedzialni za  zaspokajanie potrzeb i opiekę. Są przede wszystkim odpowiedzialni za wychowanie, czyli wpojenie powszechnie akceptowanych norm, wartości oraz szacunku do drugiego człowieka. Nauczenie dziecka zasad poprawnego współistnienia z innymi jest misją każdej rodziny40. W wypadku posiadania dziecka z ADHD misja ta może stać się trudna i niekiedy niemożliwa bez pomocy z zewnątrz.

Dzieci z ADHD różnią się od swoich zdrowych rówieśników. Mają trudności z przyswajaniem, zapamiętywaniem i zastosowywaniem się do obowiązujących zasad. Impulsywność nie pozwala im zapanować nad odruchami. Potrafią powiedzieć na głos to co myślą.  Nie zastanawiają się, czy to co robią w danym momencie jest właściwe. Ponieważ mają one ciągłą potrzebę ruchu czynności takie jak: siedzenie w szkolnej ławce, czy spokojne czekanie w kolejce do sklepu stanowią dla nich mękę. Zwykle nie wytrzymują długo w takich sytuacjach i wracają do zachowań, które bardziej im odpowiadają. To spotyka się oczywiście z dezaprobatą dorosłych. Z kolei problemy z pamięcią, które wynikają z zaburzeń uwagi powodują trudności w nauce. Objawia się to gdy dziecko zapomina zapisywać zadania domowego, nie powtarza materiału do sprawdzianów itd. W czasie lekcji trudno mu się skupić na jej temacie. W zależności od typu ADHD dane dziecko przejawia różne grupy zachowań typowych dla tej przypadłości. Część z dzieci będzie szukała pobudzających bodźców. Może być to zagadywanie do kolegów, potrzeba ruchu, bawienia się przedmiotami. To najczęściej wzbudza irytację nauczycieli. Z kolei inne, mające problemy z koncentracją, będą zajęte własnymi myślami. Często są one rozkojarzone i mają najwięcej problemów z nauką41. Te sytuacje pokazują jak, bardzo takie dzieci odstają od innych. Rodzice najlepiej się o tym przekonują, gdy nauczyciele zasypują ich skargami na powtarzające się  przewinienia oraz gdy pokazują im złe oceny. 

Oczywiście, każdy rodzic, któremu zależy na rozwoju własnej pociechy wstydzi się, gdy jest ona niepoprawna w zachowaniu i osiąga gorsze wyniki w nauce od innych. Jak pisze Mieczysław Dudek, nie rozumieją oni, dlaczego te same polecenia wywołują pożądany skutek u innych dzieci, a u własnego nie. W takiej sytuacji najczęściej przyjmują oni strategię karania, uważając ją za najskuteczniejszą metodę wychowawczą. Gdy nie mają oni wiedzy o przypadłości, która dotyka ich dziecko, wówczas ich działania skazane są na porażkę. Dziecko ciągle upominanie, zmuszane do spokojnego siedzenia w miejscu oraz karcone za gadatliwość zaczyna się buntować. Im dłużej trwają sytuacje wymagające bezruchu i zachowywania się spokojnie tym silnej manifestują się objawy ADHD. Jest to reakcja obronna dziecka, które nie potrafi powstrzymać swoich potrzeb, które są jednocześnie objawami tej przypadłości. Autor pisze, że rodzice widząc brak efektów wpadają w frustrację.  Odreagowują ją, stosując jeszcze dotkliwsze środki, aby osiągnąć cel. Są to najczęściej kary w postaci szlabanu na przyjemności oraz zmuszanie do spędzania większej ilości czasu nad lekcjami. To z kolei znowu spotyka się z protestami dziecka, które nie akceptuje większej ilości meczących czynności. Dudek twierdzi, że ciągłe naciski rodziców w postaci sankcji mogą doprowadzić do zaburzeń emocjonalnych dziecka. Jest to groźne, gdy rodzice posuwają się do szantaży emocjonalnych w postaci okazywania akceptacji i miłości w zamian za pożądane zachowania. Te przykłady pokazują, że podejmowanie przez rodziców radykalnych działań wobec niesfornego dziecka może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. O ile jednak niewiedza o przypadłości dziecka jest jeszcze usprawnieniem dla rodziców, o tyle negowanie tego faktu jest przeszkodą dla akceptacji natury dziecka. Co za tym idzie, jest to główna przeszkoda dla ukrócenia cierpień dziecka, które można przerwać przez zastosowanie odpowiednich form terapii.  Bez jej podjęcia objawy ADHD nasilą się42.

Brak akceptacji dziecka z ADHD przez własnych rodziców wpływa negatywnie na dziecko. Zdaniem Iwony Myśliwczyk,  nawet, gdy rodzice przyjmą do wiadomości fakt o inności dziecka, nie zawsze potrafią do końca się z tym pogodzić. Jak pisze autorka: „Postrzegają oni swoje dziecko jako niepełnowartościowe”43. Często nie potrafią oni dostrzec pozytywnych cech dziecka. Skupiają się nadmiernie na tym, w czym odstaje ono od swoich rówieśników. Chodzi oczywiście o oceny i zachowanie. Czasem po prostu nie spełnia ich  nadmiernych oczekiwań. Chodzi tu oczywiście o oceny i spokojne zachowanie. Dziecko instynktownie wyczuwa negatywne nastawienie rodziców, co sprawia, że czuje się ono odrzucane. To zaburza prawidłowe relacje między rodzicami, a ich dzieckiem. Są one wypełnione pretensjami, żalem i nieufnością. Myśliwczyk pisze, że tym co wzmacnia negatywne nastawienie rodziców oraz nadmierne stosowanie kar wobec dziecka jest opinia otoczenia. Spotykając się z krytycznymi uwagami osób bliskich oraz postronnych czują wstyd za uciążliwe zachowania ich pociech. Często słyszą oskarżenia o niezaradność wychowawczą lub rozpieszczanie podopiecznego.  Dochodzi do tego lęk o to, co dziecko „zbroi” w najbliższym czasie oraz obawy o jego przyszłość. Wszystkiemu temu towarzyszy często poczucie winy połączone z bezradnością. To wszystko, razem z presją otoczenia połączoną z kapryśnymi zachowaniami dziecka powoduje silne napięcia emocjonalne. Stąd w takich rodzinach często dochodzi do kłótni rodziców z dzieckiem i między nimi samymi. Najbardziej cierpi na tym oczywiście dziecko, które nie potrafi zapanować nad własnymi skłonnościami, ani zrozumieć czemu jest tak karane44.

Każde dziecko z ADHD to indywidualny przypadek, dlatego jak pisze Myśliwczyk nie ma jednego sprawdzonego modelu postępowania terapeutycznego.  Każde poszczególne dziecko posiada inną odmianę ADHD z przewagą któregoś z zaburzeń, czyli trudności z koncentracją oraz nadruchliwością. Warto brać pod uwagę fakt, że obok ADHD mogą wystąpić inne zaburzenia. Mogą to być: dysleksja, dyskalkulia, dysgrafia. Mogą pojawić się też zaburzenia psychiczne, które pojawiły się w odpowiedzi na stosowanie przez rodziców restrykcyjnych form wychowania. Autorka pisze, że najważniejsze jest, aby formy wsparcia terapeutycznego obejmowały samo dziecko, wspierały rodziców oraz przyczyniały się do podnoszenia poziomu wiedzy o ADHD  u jego nauczycieli45.

 Działania terapeutyczne dziecka.

Rodzice, aby jak najlepiej pomóc łagodzić objawy ADHD u swojej pociechy powinni posiąść jak największą wiedzę na temat tego zespołu.  Iwona Myśliwczyk pisze, że znalezienie wyjaśnienia dziwnych zachowań dziecka przynosi ulgę. Wszelkie negatywne oceny ze strony otoczenia nie są już tak dotkliwe. Co więcej, mając postawioną diagnozę oraz przytaczając stosowne publikacje o ADHD można uciąć  oskarżenia o rozpieszczanie dziecka.  To pozwala udowodnić, że jego przypadłość oraz przejawiane zachowania są niezależne od niego i rodziców. To zdejmuje ciężar, jaki daje poczucie winy z powodu domniemanych klęsk wychowawczych. Ważna jest też wiedza o możliwych metodach terapii z dzieckiem, o formach pracy z nim oraz grup wsparcia dla samych rodziców. To pozwala zaspokoić potrzeby, zarówno dziecka z ADHD jak i jego rodziny46.

Zanim rozpocznie się z dzieckiem właściwą terapię należy uświadomić mu, że ma ono ADHD. Zdaniem  psychiatrów Edwarda E. Halloweya i Johna Rateya jest to bardzo ważne. Dziecko powinno wiedzieć co się z nim dzieje. Musi zrozumieć, że zachowuje się inaczej niż rówieśnicy oraz poznać przyczyny zachowań, które wywołują negatywne reakcje jego otoczenia. Autorzy piszą, że najlepiej jest to zrobić z udziałem psychologa. Zadaniem tego ostatniego jest przede wszystkim zdjęcie poczucia winy z dziecka. Ma to niejako na celu „odczarowanie” zachowań i trudności, których źródło było nieznane. W ten sposób dziecko dowie się, że nie wynikają one wyłącznie z jego złej woli. Dowie się też o ćwiczeniach i zadaniach, które ułatwią mu prawidłowe funkcjonowanie. Oczywiście rodzice również odczują ulgę. ADHD zostanie potwierdzone, a ich rodzina będzie od tej pory pod opieką eksperta. Podjęta terapia wraz z ćwiczeniami zaleconymi do pracy z dzieckiem dadzą nadzieję dla przyszłości dziecka47

Zdaniem Mieczysława Dudka pomoc terapeutyczną dziecku z ADHD należy rozpocząć jak najwcześniej, czyli od najmłodszych lat. Autor pisze, że rodzice powinni uwierzyć w dobre chęci własnego dziecka oraz w to, że może ono odnosić sukcesy w nauce. Jego zdaniem, aby dziecko zaczęło nadrabiać zaległości i radzić sobie w nauce potrzebny jest czas oraz osobiste zaangażowanie rodziców. Pisze on, że jedną z metod, jaką dorośli mogą pracować z dzieckiem jest tzw. Terapia behawioralna. Polega ona na wzmacnianiu u dziecka pożądanych zachowań. Towarzyszy się w niej dziecku w wykonywaniu codziennych obowiązków,  nie wyręczając niego przy tym.  Może być to odrabianie lekcji, nadzór nad sprzątaniem pokoju itp. Rodzice powinni chwalić dziecko za wykonane zadanie i każde, nawet najmniejsze osiągnięcie. Metoda zakłada, że dziecko nieustannie potrzebuje mieć wzmacnianą motywację, ponieważ nie jest w stanie ustalić, co jest ważniejsze do wykonania w danej chwili.  Rolą rodziców jest dostarczać mu codziennie odpowiednią dawkę takich pochwał, aby wiedziało, jakie zachowania są akceptowane. Powinny one być udzielane, choćby za rozwiązanie najprostszego zadania. Kontrowersyjne w tej metodzie jest stosowanie nagród w formie materialnej. Mogą być to słodycze lub pieniądze oraz inne rzeczy, które ucieszą dziecko. Wszystko zależy od kreatywności rodziców W terapii tej chodzi o to, aby wzmacniać pożądane zachowania, czyli te, z którymi dziecko ma trudności. Wszystko po to, aby weszły one z czasem w nawyk dziecka48.

Inną formą pomocy wymienianej przez autora jest socjoterapia. Polega ona na uczestniczeniu dzieci z ADHD w zorganizowanych, pozaszkolnych zajęciach grupowych. Sprawdzają się one szczególnie wobec dzieci z przewagą zachowań nadpobudliwych. Celem takich zajęć jest nabywanie umiejętności, które pomogą dzieciom w sytuacjach, w których mają trudności. Uczą się więc, jak radzić sobie ze stresem, rozwiązywać konflikty bez używania agresji oraz odreagowywania napięcia. Program takich zajęć stwarza im okazje do przerobienia sytuacji związanych z życiem codziennym. W takich warunkach mogą je bezstresowo przećwiczyć. Dodatkowo liczne gry oraz zabawy dają okazję do dania upustu energii, która je rozpiera49.

  Iwona Myśliwczyk omawia podobną metodę zwaną treningiem samoinstruowania. Służy on poprawnemu zachowywaniu się w sytuacjach kontaktu z innymi. Terapeuta omawia z dzieckiem przykładową sytuację, w jakiej może się znaleźć. Następnie pokazuje mu etapami po kolei, jak należy postąpić. Komentuje on przy tym każdą wykonaną czynność, wymawiając na głos, co teraz robi i co ma nastąpić za chwilę. Następnie nakazuje dziecku powtórzyć te same czynności, omawiając przy tym każdy etap podejmowania działań. Chodzi o to, aby tok myślenia dziecka był tu pod kontrolą. Głównym celem tej metody jest stopniowe uczenie dziecka prowadzenia dialogu samego ze sobą. W ten sposób ćwiczy ono refleksję i nabywa nawyku zastanawiania się nad skutkami swoich działań. Metoda ta pozwala na nauczenie dziecka panowania nad sobą, samouspokajania się oraz analizowania informacji. Jest to przydatne w sytuacjach konfliktowych oraz w tych, wymagających zachowania spokoju50. Metodą, która może wspomagać zwalczanie objawów ADHD w postaci niepokoju może być też relaksacja Jacobsona. Według Iwony Myśliwczyk ma ona na celu zmniejszenie napięć wywołanych stresującymi sytuacjami oraz wywołać odprężenie. Polega ona na napinaniu i rozluźnianiu mięśni. Wspomaga ona samouspokajanie się dziecka oraz odreagowywanie negatywnych emocji51.

Kolejną metodą wsparcia dziecka z ADHD jest ułatwianie mu nauki przez  zapewnienie odpowiednich warunków do pracy. Myśliwczyk opisuje je posiłkując się wskazówkami Hanny Nartowskiej. Ponieważ dzieci z ADHD są wrażliwe na rozpraszające czynniki, muszą one być od nich izolowane na czas nauki. Oznacza to, że Np. niespodziewane wizyty osób bliskich mogą je skutecznie oderwać od nauki. Tak samo działają hałasy, takie jak: głośne oglądanie telewizji oraz wszelka krzątanina w postaci wchodzenia i wychodzenia z pokoju dziecka. Aby dziecko mogło się uczyć w domu musi panować spokój. Należy wyeliminować kłótnie i podnoszenie głosu, aby je nie niepokoić. Rodzice powinni ustalić stały plan dnia dla całej rodziny z podziałem na czas rozrywki i na czas obowiązków. Należy go ściśle przestrzegać. Rodzice ułatwią dziecku naukę, jeśli będą pomagać mu porządkować swoje przybory szkolne i organizować przestrzeń pracy. Chodzi o stałe rozmieszczenie potrzebnych rzeczy, aby dziecko znało ich lokalizację i nie traciło czasu na ich szukanie.  Rodzice  powinni też dopilnować, aby dziecko kończyło jedną czynność zanim przejdzie do drugiej. Powinno ono Np. dokończyć odrabianie lekcji, a dopiero potem zająć się czytaniem. Zadania, z jakimi spotyka się dziecko muszą stopniowo zwiększać swój poziom trudności i być rozłożone na etapy.  Wykonywanie tych obowiązków powinno być stale nadzorowane przez rodziców oraz ciągle przypominane dziecku. Autorka pisze też, że dziecko musi odreagować napięcie oraz dać upust potrzebie wyżycia się. Do tego celu posłużą zorganizowane zajęcia sportowe. Najlepsze będą te, dające się pogodzić z planem dnia dziecka52.

Jedną z metod, która może pomóc ułatwić funkcjonowanie dziecka z ADHD jest nadanie jemu tzw. struktury. Hallowey i Ratey tłumaczą, że jest to po prostu sporządzenie planu dnia. Dzieciom z ADHD ciężko jest się zorganizować. Chcą  one podejmować wiele czynności naraz.  Zaczynają coś robić, nie kończą lub zniechęcają się na wstępie. Potrzebują one nie tylko nadzoru, ale i instrukcji na każdy dzień. Autorzy piszą, że należy określić z czym dziecko ma największe trudności; czego zapomina zrobić, co często gubi lub jakie zadanie dostarcza mu najwięcej stresu. Następnie należy wypisać dziecku na kartce, co ma wykonać krok po kroku. Trzeba to robić także przy zadaniach, w których sobie nie radzi. Należy się wspomagać kalendarzami, budzikami lub alarmami, które przypomną o bieżących zadaniach. Dodatkowo należy wzmacniać motywację dziecka pochwałami lub nagrodami. Rodzice powinni przypominać dziecku o tym, aby odkładało rzeczy na miejsce i zrobiło porządek w pokoju. Pożądane zachowania wejdą z czasem w nawyk. Autorzy radzą, aby uczyć dziecko odpowiedzialności stosowanie do wieku.  Można to robić pozwalając, aby ponosiło konsekwencje drobnych zaniedbań. Ważne jest, aby widziało ono, co przyczyniło się do nieprzyjemnej sytuacji i jak unikać tego w przyszłości. Jeśli chodzi o naukę, według autorów należy rozważyć pomoc korepetytora. Na koniec autorzy zalecają, aby pozwalać dziecku na wszystko, co ułatwia mu naukę. Może być to stosowanie alarmów, dzielenie materiału do powtórzenia na części itp. Liczy się tu otwartość i zdolność do zaobserwowania tych momentów, gdy dziecko jest skuteczne53.

Pomocną w terapii objawów ADHD jest też najnowsza technologia. Mieczysław Dudek przytacza tu przykład metody EEG Biofeedback (ang. Elektroencefalograf biofeedbac- biologiczne sprzężenie zwrote). Polega ona na obserwowaniu pracy swojego mózgu przez pacjenta, podłączonego do aparatury kontrolnej . Na ekranie komputera widzi on odczyty, które informują go o stanie fizjologicznym mózgu. Mogą być to informacje typu: zmęczenie, czuwanie, senność, niepokój, relaksacja. Osoba widząc dany odczyt, stara się zmienić własny stan emocjonalny, aby odczyt wskazał na to, co w danym momencie jest pożądane. Taki trening pozwala  na uzyskanie świadomej kontroli własnych uczuć i zachowań. Jest to szczególnie przydatne dla dzieci z trudnościami w koncentracji. Jako uczniowie, muszą oni przecież wytrwać w spokoju 45-cio minutową lekcję i zachować przy tym maksimum uwagi<54.

Stosowanie leków w ADHD

Metodą, która może wspomagać walkę z objawami ADHD jest suplementacja oraz farmakoterapia. Jako przykład suplementacji Iwona Myśliwczyk podaje wzbogacanie diety składnikami zawierającymi kwasy nienasycone Omega-3 i Omega 6. Według badań, które przytacza autorka przyczyniają się one do wzmocnienia koncentracji i jednocześnie obniżają nadpobudliwość. Dzieje się tak z powodu zwiększania przez nie ilości dopaminy w mózgu, która jest ważnym przekaźnikiem nerwowym. Jak pisze ona dalej, suplementacja ta może odbywać się bez kontroli lekarza.  Ta metoda jest tańsza. Nie ma tu skutków ubocznych, takich jak w przypadku farmakoterapii. Jednak, nie w każdym przypadku ADHD pojawi się poprawa w funkcjonowaniu55

Jeśli chodzi o farmakoterapię istnieją pewne zastrzeżenia. Podawanie leków dzieciom zdaniem Mieczysława Dudka jest ostatecznością. Pisze on, że dochodzi do ich zastosowania, gdy nasilenie objawów uniemożliwia inne formy terapii. Zaznacza on, że stosowanie leków jest działaniem jedynie wspomagającym proces leczenia i nie każde dziecko musi je zażywać. Ich głównym zadaniem jest obniżenie nadpobudliwości w zachowaniach dziecka i wspomóc jego koncentrację. Nie powinno się stosować leków, jako cudownych pigułek na wszystkie problemy56. Kontrowersje związane z stosowaniem farmakoterapii omawia szerszej Iwona Myśliwczyk. Niektórzy rodzice, zaraz po postawieniu diagnozy ADHD u dziecka chcą od razu zastosowania leków psychotropowych. Inni z kolei nie chcą brać tego pod uwagę, nawet gdy psychoterapeuci wykazują, że może to ułatwić jego terapię. W pierwszym przypadku tacy rodzice są przekonani, że zastosowanie odpowiedniego leku rozwiąże wszystkie trudności. Drudzy z kolei boją się, że może  to zaszkodzić lub spowoduje jeszcze gorsze zachowania.  Tak naprawdę sam lek nie sprawi, że dziecko będzie się lepiej uczyć i zachowywać. Aby to osiągnąć, jak pisze autorka trzeba równoległych działań w postaci pracy nad motywacją dziecka, codziennych ćwiczeń i spotkań z terapeutami57.

Strach przed stosowaniem leków może być częściowo uzasadniony. W niektórych wypadkach powodują wystąpienie skutków ubocznych. Myśliwczyk wymienia je za Stefanem Bobulą i są to kolejno: zwiększenie masy ciała, spadek sprawności psychofizycznej, zaburzenia rytmu serca, niewyraźne widzenie, nadwrażliwość na światło, nadmierna potliwość i senność. Oczywiście, jak pisze autorka te objawy mogą wystąpić częściowo lub wcale. Wszystko zależy od organizmu dziecka oraz od preparatu, który przepisze za receptą specjalista58. Autorka zaznacza, że w niektórych wypadkach leki stosowane jeden po drugim nie przynoszą spodziewanych rezultatów. Dziecko w takich sytuacjach wyraźnie nie jest bardziej skupione ani spokojniejsze. Czasami zdarza się, że po wielu próbach jeden z leków zaczyna działać. Jest to kolejna rzecz mogąca wzbudzać kontrowersje wśród rodziców i etyków. Niezależnie od rodzaju zastosowanego medykamentu, nie ma powodów do obaw, pod warunkiem, że dokonuje się to pod pieczą i zaleceniem specjalistów. Ważny jest tu udział rodziców. Powinni oni obserwować, czy w funkcjonowaniu dziecka zachodzą pożądane zmiany i czy nie występują skutki uboczne. Jak pisze Myśliwczyk samo zdiagnozowanie ADHD nie stanowi konieczności stosowania farmakoterapii. Przytacza ona tu zalecenia psychologa Fintana O'Regana, które mówią, że wszelkie leki można zastosować wyłącznie gdy: zostały wykonane dokładne badania, gdy zachowanie dziecka stanowi zagrożenie dla niego i otoczenia, gdy inne terapie okazały się nieskuteczne i w sytuacji, gdy istnieje groźba wystąpienia poważnych zaburzeń emocjonalnych oraz problemów z nauką59

Magdalena Kamińska pisze o jeszcze innym problemie związanym z farmakoterapią. Zauważa ona, że stosowanie u dziecka leków psychotropowych może spowodować pojawienie się u rodziców przeświadczenia o tym, że jest ono poważnie chore. Część z nich uważa też, że bez leków jest ono niezdolne do pokonywania swoich trudności. Zaczynają wręcz traktować podanie dziecku tabletki, jako sposobu na rozwiązanie wszystkich problemów. Jeśli podawaniu leków nie towarzyszy Np. terapia behawioralna, wówczas samo dziecko może uznać, że jego zachowania zależą wyłącznie od zażycia tabletki. Usprawiedliwia ono więc powracające objawy ADHD. Oskarżane o złe zachowanie twierdzi, że to wina leków. Autorka pisze, dalej, że stosowanie ćwiczeń umysłowych oraz zajęć, gdzie dziecko uczy się rozwiązywać bezkonfliktowo problemy zwiększa skuteczność samej farmakoterapii. Niestety, jej zdaniem wielu rodziców woli drogę na skróty. Stosują oni leki, ale nie wymagają od dziecka pracy nad sobą. Sami też nie poświęcają mu czasu, aby praktykować z nim zalecone  przez specjalistów ćwiczenia60.

Rola Nauczycieli

 Nauczyciele dziecka z ADHD  również powinni wiedzieć jak z nim pracować. Konieczne jest, aby zostali dobrze wyedukowani o tej przypadłości i jej charakterystyce. Dzięki temu zaczną oni odróżniać niegrzeczne zachowania od objawów tej przypadłości. Oczywiście ważna jest ich otwartość. Od niej zależy czy dziecko będzie miało zapewnione w szkole odpowiednie warunki do pracy. Hallowey i Ratey piszą, że dobrym rozwiązaniem jest poinformowanie przez wychowawcę klasowego (za zgodą rodziców) reszty dzieci o przyczynach trudności ich rówieśnika. Powinno to być zrobione profesjonalnie i ze stanowczym zakazem wyśmiewania. Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ nauka szkolna dziecka z ADHD będzie przebiegała inaczej. Jego zadania będą rozłożone w czasie, a oprócz tego pojawią się dodatkowe,  odmienne od tych, które otrzymują inni uczniowie. Samo dziecko będzie siedziało bliżej nauczyciela a jego praca będzie wyrozumiale oceniana. Taka sytuacja może zrodzić podejrzenie uczniów, że jest ono faworyzowane przez nauczyciela. Mogą pojawić się złośliwe plotki i powtarzanie nieprawdziwych informacji o nim. Ujawnienie prawdy jest lepsze niż tworzenie atmosfery tajemniczości61.

Nauczyciel, jak zauważają  Hallowey i Ratey jest bardzo ważną osobą, będącą  również uczestnikiem w procesie leczenia ADHD u dziecka. To oni pierwsi zauważają problemy z zachowaniem dziecka. Zdarza się, że mają oni okazję obserwować to, czego nie mają szans zobaczyć rodzice i terapeuci. Ponieważ ich obserwacje mogą być cenne, autorzy zastosowali szereg wskazówek do postępowania z dzieckiem dotkniętym ADHD. Na początek, nauczyciel powinien być pewnym, że dane dziecko ma medycznie stwierdzone ADHD. Wszystko po to, aby wykluczyć inne zaburzenia. Następnie powinien on postarać się o wsparcie ze strony osób mających dużą wiedzę na temat tej przypadłości. Wartościowa będzie pomoc osób mających doświadczenie w pracy z takimi dziećmi. Jednocześnie trzeba zapewnić rodziców o zrozumieniu problemu i chęci do współpracy. Przydatna będzie też rozmowa z samym dzieckiem na temat tych momentów i sytuacji, gdy nauka idzie mu łatwiej. Może to, zdaniem autorów pomóc wypracować pierwsze sposoby ułatwiające pracę z dzieckiem. Tworzy też atmosferę zaufania i wyrozumiałości, która łagodzi stres. Zwykle tym, co pozwala zorganizować młodsze dzieci do pracy na lekcji jest stosowanie listy zadań do wykonania oraz karteczek ze wskazówkami. Oczywiście ważne jest, aby takich wskazówek udzielać bieżąco w razie pytań ze samego dziecka. Konieczne będzie częste powtarzanie poleceń i wskazówek do zadań, co wymaga cierpliwości62.

Dzieci z ADHD często mają trudności z rozumieniem poleceń zawartych w zadaniach. Dlatego nauczyciel powinien tłumaczyć je na prostszy język. Podobnie, powinien uprościć własne słownictwo. Pomoże tu również ubarwianie języka, przez stosowanie porównań. Polecenia kierowane bezpośrednio do klasy muszą być powtarzane i wypowiadane odpowiednio głośno.  Będzie to przydatne, zwłaszcza przy pojęciach wymagających zapamiętania oraz w momentach, gdy wymagane jest pełne skupienie na lekcji. Kluczowe jest tu również miejsce, gdzie siedzi uczeń. Musi on siedzieć odpowiednio blisko, aby usłyszał on wszystkie polecenia, aby można było go uspokajać oraz kontrolować przebieg jego pracy na lekcji63.

Aby lekcja przebiegała sprawnie, a dyscyplina była utrzymana, nauczyciel musi zbudować autorytet i ustalić zasady, których nikt w klasie nie będzie łamał. Chodzi o brak rozmów, czekanie na swoją kolej w wypowiedzi i inne. W ten sposób dziecku z ADHD nie będą dostarczane rozpraszające bodźce. Rolą nauczyciela na lekcji jest też wychwycić momenty, gdy dają o sobie znać objawy nadpobudliwości dziecka i upomnieć je stanowczo. Hallowey i Ratey wskazują pochwały, jako świetny środek do zapobiegania frustracji dziecka i wspomagania jego motywacji. Każde dziecko ma potrzebę pochwał. Szczególnie jednak to posiadające ADHD i doświadczające z powodu jego objawów tylu niepowodzeń, W ten sposób dziecko nie ulegnie zniechęceniu, a w konsekwencji nie pojawi się złość, która głośno manifestowana utrudnia prowadzenie lekcji. Gdy mimo tych zabiegów pojawia się złość, lub uczeń znużony zajęciami zaczyna zwracać na siebie uwagę Hallowey i Ratey radzą, aby mówić mu, że właśnie zaczyna przeszkadzać oraz przypominać zasady. Skuteczne jest też zadawanie pytania o to, co robi on w tym momencie. To zmusza do refleksji i uświadamia uciążliwość własnego zachowania64.

Autorzy piszą, że ważna jest też komunikacja na linii nauczyciel-rodzice. Zalecają oni, aby zapisywać zachowania ucznia, które sprawiły kłopoty w danym dniu, wraz z jego postępami i sukcesami. To według nich pozwoli na stałą wymianę informacji. Umożliwi też monitorowanie tego, co robi dziecko oraz reagowanie na bieżące trudności. Ważne są też spotkania z rodzicami na zebraniach. Dobra współpraca przewiduje, że obie strony będą spotykać się, aby systematycznie omawiać problemy. W ten sposób uniknie się nieporozumień i pretensji spowodowanych poważniejszymi sytuacjami, których nie zauważono w porę65.

opr. ab/ab


39 Iwona Myśliwczyk. Problemy dziecka z ADHD w świetle analiz biograficznych rodziców. Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Warszawa 2010 r., s. 7.

40 Por. Tamże s. 67-69.

41 Por. Monika Dąbkowska, Styl atrybucji oraz funkcjonowanie społeczne adolescentów z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej  z zaburzeniami koncentracji uwagi (ADHD) Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń  2008 r., s. 67-68.

42 Por. Mieczysław Dudek. Nieprzystosowanie społeczne dzieci  z ADHD, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa 2009 r., s. 57-59.

43 Iwona Myśliwczyk. Problemy dziecka z ADHD w świetle analiz biograficznych rodziców. Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Warszawa 2010 r., s. 68.

44 Por. Tamże, s. 66-69.

45 Por. Tamże, s. 51.

46 Por. Tamże, s. 55.

47 Por. Edward M. Hallowell, John J. Ratey, W świecie ADHD, Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych. przeł. Izabela Sowa, Wydawnictwo Media Rodzin, Poznań 2004., s. 232-245.

48 Por. Mieczysław Dudek. Nieprzystosowanie społeczne dzieci  z ADHD, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego,

49

50 Por. Iwona Myśliwczyk. Problemy dziecka z ADHD w świetle analiz biograficznych rodziców. Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Warszawa 2010 r., s. 56.

51 P

52 Por. Tamże, s. 53-54.

53 Por. Edward. M. Hallowey, John J. Ratey. W świecie ADHD. Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych. Przeł.  Izabela Sowa, Wydawnictwo Media Rodzina. Poznań 2004 r., s, 262-263.

54 Por. Mieczysław Dudek. Nieprzystosowanie społeczne dzieci z ADHD, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa 2009 r., s. 61.

55 Por. Iwona Myśliwczyk. Problemy dziecka z ADHD w świetle analiz biograficznych rodziców. Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Warszawa 2010 r., s. 59-60.

56 Por. Mieczysław Dudek. Nieprzystosowanie społeczne dzieci z ADHD, Wydawnictwo U

57 Por. Iwona Myśliwczyk. Problemy dziecka z ADHD w świetle analiz biograficznych rodziców. Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Warszawa 2010 r., s. 61-62.

58 Por. Tamże, opr. cit za S. Bobula. Wobec Współczesności. ADHD-Dar specyficzny, Kraków 2006. r.,[w] Iwona Myśliwczyk. Problemy dziecka z ADHD w świetle analiz biograficznych rodziców. Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Warszawa 2010 r.,  s. 61.

59 Por. Tamże. opr. cit. za F.J. O'Regan. ADHD, przeł. Robert Waliś, Wydawnictwo K.E. LIBER, Warszawa  2005 r., s.  64.

60 Por. Magdalena Kamińska. Zrozumieć dziecko z ADHD i pomóc mu. Wydawnictwo Harmonia, Gdańsk 2010 r., s. 94-95

61 Por. Edward. M. Hallowey, John J. Ratey. W świecie ADHD. Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych. Przeł. Izabela Sowa, Wydawnictwo Media Rodzina. Poznań 2004 r., s, 256-257.

62 Por. Tamże s. 297-304.

63 Por. Tamże.

64 Por. Tamże.

65 Por. Tamże, s. 297-304.



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama