Co o różańcu mówili i pisali kolejni papieże ostatniego stulecia
Powszechnie wiadomo, że Biskupi Rzymu w swym nauczaniu w świetle Objawienia i Paradosis Ecclesiae zawsze starali się gorliwie rozwijać i pielęgnować pobożność wiernych i cześć dla Matki Bożej. Byli przekonani, że ta starożytna tradycja, «mająca różne formy i głębokie uzasadnienie, jest ważnym i uniwersalnym dziedzictwem w Kościele» 1. Papieże okazywali też duże zainteresowanie modlitwą różańcową, zwaną Psałterzem Matki Bożej, często zalecając ją wiernym ze względu na jej charakter lub «orientację biblijną, wyrażającą się w kontemplacji zbawczych wydarzeń z życia Chrystusa, ściśle związanego z osobą Matki Bożej. Istnieje wiele świadectw pasterzy Kościoła i ludzi świętych na temat wartości i skuteczności tej modlitwy» 2. W dzisiejszych czasach, mimo odnowy liturgii i pobożności ludowej zapoczątkowanej przez Sobór Watykański II i adhortację Marialis cultus, modlitwa różańcowa natrafia w niektórych środowiskach na «pseudodemokratyczny» opór (Karl Rahner), usprawiedliwiany obawą o to, że mogłaby w jakiś sposób zagrozić centralnemu miejscu liturgii w życiu Kościoła 3. Różaniec nie stanowi konfliktogennej «konkurencji» dla publicznej modlitwy Kościoła, lecz jest prostą praktyką religijną 4, modlitwą ludu, docenioną na nowo przez Jana Pawła II w Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae. Papież podkreśla wartość różańca, aby — używając ciągle aktualnych słów von Balthasara — «uwolnić tę modlitwę od pewnego rodzaju ograniczeń, obcych duchowi Maryi, i sprawić, by jego treścią stał się Boży zamysł i Boże dzieło zbawienia świata. Obecność i działanie Maryi spełnia rolę pośrednictwa: między Bogiem i światem, Chrystusem i Kościołem, duchem i ciałem, między dwoma sposobami egzystencji kościelnej, między światem świętych i światem grzeszników. Ona stoi zawsze na skrzyżowaniu, aby wskazywać drogę» 5.
Słowa te dobrze streszczają postawę i intencje papieży od Leona XIII do Jana Pawła II oraz treść i cele ich wypowiedzi. W swym życiu i nauczaniu poświęcili oni dużo uwagi różańcowi Najświętszej Maryi Panny.
Długi i bogaty pontyfikat Leona XIII (1878-1903) przypadł na trudne czasy, w których postęp spotykał się z tradycją. Papież Pecci poświęcił różańcowi maryjnemu aż szesnaście dokumentów: jedenaście encyklik (od Supremi apostolatus z 1 września 1883 r. po Diuturni temporis z 5 września 1898 r.), jedną konstytucję apostolską (Parta humano generi z 8 września 1901 r.), trzy listy apostolskie (Salutaris ille Spiritus z 24 grudnia 1883 r., Vi č ben noto z 20 września 1887 r., skierowany do biskupów włoskich, i Ubi primum z 2 października 1898 r. na temat Bractwa Różańcowego) oraz list z 31 października 1886 r. do kard. Luigiego Marii Sincero, wikariusza Rzymu, z zaleceniem, aby wierni wyrażali swoje przywiązanie do Matki Bożej przez odmawianie różańca świętego. Inne, mniej ważne dokumenty maryjne na temat różańca pomijamy ze względu na brak miejsca 6.
Leon XIII uważał tę pobożną praktykę za prawdziwą i typową modlitwę chrześcijańską, ponieważ «składa się ona z pozdrowień anielskich oraz z modlitwy Pańskiej, połączonych przez medytację. Ze względu na swą kompozycję różaniec jest najdoskonalszą formą modlitwy. Stanowi mocną obronę naszej wiary, a w tajemnicach, będących przedmiotem naszej kontemplacji, wskazuje nam wzniosły wzór cnót» 7. Pośród «licznych form pobożności wobec Maryi najbardziej ceniona i rozpowszechniona jest piękna modlitwa różańca świętego» 8. Ta prosta modlitwa ludu otrzymała nazwę różańca m.in. dlatego, że «przypomina w doskonałym zestawieniu wielkie tajemnice Jezusa i Maryi: ich radości, cierpienia i zwycięstwa» 9. Dlatego jest ona szeroko i z przekonaniem rozpowszechniana przez papieży 10, popierana i zalecana przez Kościół 11 w burzliwych momentach jego historii 12 jako lekarstwo na zło oraz błędy religijne, ideologiczne i społeczne, które dotknęły i dotykają Kościół oraz lud chrześcijański 13. Cenili ją bardzo święci, duszpasterze i wierni, ponieważ zachęca do niej, uczy jej i zaleca ją sama Matka Boża 14, a polega ona na medytacji zbawczych i pouczających tajemnic Chrystusa i Maryi 15. Jest praktyką, która wyraża wiarę w skuteczność i moc Współodkupicielki rodzaju ludzkiego, Pośredniczki i Szafarki łask niebiańskich 16.
Według Leona XIII ta cenna modlitwa maryjna, która pod koniec XIX i na początku XX w. «cudownie się rozpowszechniła — dzięki Bożemu postanowieniu, aby pobudzić osłabioną pobożność wiernych» 17 — pomaga wytrwać w wierze oraz pełnić jej uczynki, wzorując się na ewangelicznych cnotach Maryi Panny 18. Jeśli wierzący traktuje różaniec również jako medytację miłości Chrystusa, staje się wzorem przeżywania wiary 19, ponieważ «jest absolutnie niemożliwe, aby ktoś rozważał i kontemplował z uwagą te piękne świadectwa miłości naszego Odkupiciela bez odczuwania szczerej wdzięczności wobec Niego. Co więcej, wiara, jeśli jest autentyczna, posiada taką moc, że oświecając umysł człowieka i poruszając jego serce, pociągnie go do postępowania śladami Chrystusa pośród wszelkich trudności, do tego stopnia, że będzie mógł on zawołać jak Paweł: 'Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz?' (Rz 8, 35). 'Już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus'» 20. Ze względu na tę niewątpliwą wartość i wpływ na życie ludzkie 21 i chrześcijańskie oraz ze względu na formę, która «doskonale się nadaje do modlitwy wspólnotowej» 22, różaniec może być uważany za modlitwę Kościoła i w intencji Kościoła 23 i jest gorąco zalecany do codziennego odmawiania rodzicom, dzieciom, ludziom młodym i rodzinom 24. Psałterz Matki Bożej «jest najdoskonalszą formą modlitwy oraz najskuteczniejszym środkiem do osiągnięcia życia wiecznego. (...) Pomaga wytrwale bronić naszej wiary, a w tajemnicach, będących przedmiotem naszej kontemplacji, wskazuje nam wzniosły wzór cnót. Wykazaliśmy poza tym, że różaniec jest modlitwą łatwą, dostosowaną do mentalności ludu, któremu ukazuje — poprzez wspomnienie Rodziny z Nazaretu — najdoskonalszy ideał życia domowego. Dlatego też wierni zawsze doświadczali jego zbawczej mocy» 25. Nie dziwi zatem, że Leon XIII został nazwany «papieżem różańca» — modlitwy, którą propagował wszędzie z przekonaniem jako: «publiczne świadectwo naszej miłości do czcigodnej Matki Bożej i jednocześnie impuls i nagrodę dla pobożności wiernych, aby w ostatniej godzinie swego życia mogli być umocnieni Jej pomocą i słodko zasnęli na Jej piersi» 26.
Pius X (1903-1914), pragnąc urzeczywistnić swe papieskie motto Instaurare omnia in Christo, angażował się w katechizację wiernych, stanowczo przeciwstawiał się zjawisku modernizmu i pobudzał do gorliwości misyjnej. 2 sierpnia 1914 r. ogłosił przejmujący apel o pokój, wyrażając ból i przerażenie w obliczu rozpoczynającej się wojny światowej. Jego wypowiedzi dotyczące tematyki maryjnej były nieliczne, ale jak na ówczesne czasy znaczące. Wystarczy wspomnieć encyklikę Ad diem illum z 2 lutego 1904 r., z okazji pięćdziesięciolecia ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. W dokumencie tym papież analizuje znaczenie dogmatu oraz naukę o pośrednictwie. Na temat samego różańca wypowiadał się, o ile nam wiadomo, tylko okazyjnie — być może mając na względzie liczne wypowiedzi swego poprzednika — w «pomniejszych» dokumentach, jak np. w Liście apostolskim Summa Deus z 27 listopada 1907 r., napisanym z okazji pięćdziesiątej rocznicy objawień maryjnych w Lourdes. Stwierdził, że to «cudowne wydarzenie» spowodowało wzrost kultu Niepokalanej oraz «Jej świętego różańca» 27.
Benedykt XV (1914-1922) jest wspominany jako «papież pokoju», z uwagi na jego starania i apele, by nie dopuścić do «niepotrzebnego przelewu krwi», które, niestety, nie odniosły skutku. Promulgował Kodeks Prawa Kanonicznego, pracował nad rozwiązaniem «kwestii rzymskiej», dążył do usunięcia podejrzeń i gróźb związanych z kryzysem modernistycznym, okazywał zainteresowanie dla egzegezy biblijnej, troszcząc się jednocześnie o reformę studiów seminaryjnych, przywiązywał dużą wagę do ekumenizmu, zwłaszcza w relacjach z chrześcijańskim Wschodem, wspierał dzieła misyjne, pisał przejmujące modlitwy, w których błagał Boga o pokój, dobrobyt i jedność między narodami. W tym celu polecił umieścić w Litanii Loretańskiej wezwanie Regina pacis, ora pro nobis 28. W dokumencie z okazji siedemsetnej rocznicy śmierci św. Dominika ukazał różaniec jako pomoc i źródło mocy w trudnych momentach próby, jako modlitwę «zdolną do cudownego ożywienia i wzbudzenia we wszystkich duszach miłości i cnoty» 29. Matka Boża, która «ma tak wielki wpływ na swego Boskiego Syna, która jest pośredniczką i szafarką wszelkich łask udzielonych ludziom (...) zawsze okazuje swą moc, zwłaszcza wtedy, gdy uciekamy się do różańca świętego. Papieże zatem przy każdej okazji podkreślają wartość różańca (...) i wzbogacają go skarbami apostolskich odpustów» 30. Jest on zatem pobożną praktyką, którą należy wszędzie rozpowszechniać. Benedykt XV gorąco go zalecał, zwłaszcza w «czasach wielkiego zamętu» 31.
Pius XI (1922-1939), papież wielkiego formatu, pośród burz dziejowych XX w. zdecydowanie szerzył prawdę o «Królestwie Bożym», któremu poświęcił całe swe życie i działalność duszpasterską. Gdy chodzi o doktrynę maryjną, należy wspomnieć encyklikę Lux veritatis z 25 grudnia 1931 r., z okazji 1500-lecia ogłoszenia dogmatu o Theotókos 32. W 1937 r. papież Ratti przypomniał, że Kościół i sam papież — w obliczu błędów i ciężkich bolączek obecnych czasów — znajdują pociechę i natchnienie w synowskim zawierzeniu Matce Odkupiciela oraz w codziennym odmawianiu różańca 33. Ten «Psałterz Matki Bożej, brewiarz Ewangelii i życia chrześcijańskiego» jest «mistycznym wieńcem» 34, «mistyczną koroną» 35, umiłowaną przez katolików, niezależnie od ich przynależności społecznej 36. Różaniec jest pobożną praktyką, która wprowadza w kontemplację tajemnic Chrystusa i Jego Matki i staje się zachętą do pielęgnowania cnót ewangelicznych oraz ożywia nadzieję na dobra wieczne. Jest to modlitwa ucząca miłości do Boga, a zarazem pobudzająca do konkretnej miłości bliźniego, która w ostatnich czasach wydaje się słabnąć i stygnąć w sercach wielu ludzi. Dlatego kapłani powinni upowszechniać modlitwę różańcową wśród ludzi młodych i w rodzinach, wśród dorosłych i członków Akcji Katolickiej 37.
Pius XII (1939-1958), określany jako Pastor Angelicus i zniesławiany jako «papież Hitlera», był pasterzem głoszącym solidną doktrynę i pozostawił bogate nauczanie, łączące w sobie tradycję i proroctwa. Wspominany jako «Papież Wniebowziętej», poświęcił on Kościół i rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi oraz wprowadził wspomnienie liturgiczne Matki Boskiej Królowej. Ponadto należy przypomnieć jego listy maryjne, pisane w czasie wojny (1939-1944) do kard. Luigiego Maglionego, sekretarza stanu, w których wzywał do zorganizowania krucjaty modlitw do Matki Bożej, by błagać o dar pokoju i sprawiedliwości między narodami. Papież Pacelli poświęcił różańcowi przemówienia z 16 października 1940 r. i z 8 października 1941 r. Zachęcał w nich rodziny chrześcijańskie do umieszczenia różańca na honorowym miejscu wśród innych modlitw. W encyklice Ingruentium malorum z 15 września 1951 r. wezwał do ufnej modlitwy do Maryi, Matki całego rodzaju ludzkiego, aby zażegnała poważne konflikty między narodami, uchroniła Kościół przed prześladowaniami w wielu krajach oraz ustrzegła młodzież przed niebezpieczeństwami 38. Aby można było osiągnąć te szlachetne cele, papież Pius XII wzywa do modlitwy różańcowej, przekonany o «jej wielkiej skuteczności w otrzymaniu matczynej pomocy Najświętszej Maryi Panny» 39. Tajemnice odkupienia, które ukazują świetlane przykłady Jezusa i Maryi, kontemplowane i przemodlone przez wierzących, zwłaszcza w rodzinach, pobudzają chrześcijańską gorliwość dobrych ludzi i ożywiają nadzieję Kościoła — na przekór nieprzyjaciołom wiary — albowiem przypominają błądzącym, że Chrystus nie zbawia mieczem, lecz mocą swojego imienia 40. Ta umiłowana przez Matkę Bożą modlitwa budzi współczucie dla cierpienia panującego w świecie: «Nie zapominajcie (...), gdy przesuwacie paciorki różańca między waszymi palcami, nie zapominajcie, powtarzam, o tych, którzy pędzą nędzny żywot w niewoli, w więzieniach, w obozach koncentracyjnych. Pośród nich są (...) również biskupi (...), dzieci, ojcowie i matki rodzin (...). Podobnie jak ja miłuję i otaczam ojcowskim uczuciem ich wszystkich, tak również wy, ożywiani miłością braterską, którą pobudza i pomnaża religia chrześcijańska, złączcie swoje modlitwy z moimi (...) i polecajcie ich wszystkich Jej matczynemu sercu» 41.
Jan XXIII (1958-1963), «papież Soboru» — wydarzenia, które było przełomem w całym Kościele, w relacjach między Kościołami i Wspólnotami chrześcijańskimi oraz w stosunku Kościoła do świata i współczesnego człowieka — w ciągu swego długiego życia dawał wyraz swej pobożności maryjnej o charakterze tradycyjnym. Gdy został Biskupem Rzymu, zachęcał często wiernych, aby przez praktykę różańca, modlitwę «Anioł Pański» i majowe nabożeństwa maryjne prosili Matkę Jezusa — nazwaną przez niego samego Concilii caelestis patrona 42 — o orędownictwo w intencji pomyślnego przebiegu soboru powszechnego, który zwołał «z pokorną odwagą». Ten nieformalny i pojedynczy akt wpłynął znacznie na nowe ujęcie «mariologii» przez Sobór Watykański II, co znalazło szczególny wyraz w VIII rozdziale Konstytucji dogmatycznej o Kościele.
Jan XXIII w czasie swego krótkiego, lecz bogatego pontyfikatu poświęcił pobożnej modlitwie maryjnej dwa znaczące dokumenty: encyklikę Grata recordatio z 26 września 1959 r. o odmawianiu różańca w intencji misji i pokoju oraz List apostolski Il religioso convegno z 29 września 1961 r., do którego dołączył rozważanie na temat tej pobożnej praktyki. W encyklice nawiązał do młodzieńczych wspomnień o ruchu pobożności maryjnej, inspirowanym przez encykliki Leona XIII, którego nauczanie przyczyniło się do tego, «że różaniec stał się dla nas bardzo drogi, tak iż odmawiamy go w całości codziennie, przez cały rok» 43. O ten akt pobożności maryjnej papież prosi duchowieństwo i wiernych, zachęcając, aby odmawiali gorliwie różaniec, przynajmniej w październiku, i podaje następujące motywy: pierwsza rocznica śmierci Piusa XII i zarazem jego wyboru na stolicę Piotrową 44 oraz wręczenie krzyża wielkiej rzeszy młodych misjonarzy i obchody stulecia założenia Kolegium Północnoamerykańskiego: «Dlatego pragniemy gorąco, aby w zbliżającym się październiku wszyscy ci nasi synowie byli polecani w żarliwych modlitwach czcigodnej Pannie Maryi» 45; aby rządzący państwami, wielkimi i małymi, bronili praw i bogactw duchowych członków swych wspólnot, dostosowując prawodawstwo do potrzeb rozwoju i wolności religijnej, zważywszy że rozpowszechniają się idee filozoficzne i postawy, które są nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską. Celem modlitwy i działalności Kościoła wspomaganego przez umiłowaną Matkę Chrystusa jest zwycięstwo prawdy, sprawiedliwości, pokoju i miłości między narodami 46. W zakończeniu Grata recordatio Jan XXIII prosi o odmawianie różańca również w intencji pomyślnych obrad synodu rzymskiego oraz zapowiedzianego soboru powszechnego 47.
List apostolski, który Jan XXIII przekazał Kościołowi do refleksji w październiku, nawiązywał do zwołanej przez papieża w Castelgandolfo 10 września 1961 r. konferencji na temat pokoju oraz do wizyty w rzymskich katakumbach św. Kaliksta, gdzie papież modlił się o pokój na świecie 48. Nawiązując do nauczania Leona XIII oraz innych swoich poprzedników, papież Roncalli tłumaczy i zaleca praktykę różańca, podkreślając jej znaczenie — w odpowiedzi na zarzut monotonii i braku oryginalności — jako: mistycznej kontemplacji, głębokiej refleksji i pobożnej intencji. Różaniec jest modlitwą społeczną, publiczną i uniwersalną, uwzględniającą codzienne oraz nadzwyczajne potrzeby Kościoła, narodów i świata. Na zakończenie papież dodaje, z wielką pokorą i skromnością, kilka własnych «prostych i spontanicznych uwag» na temat każdego dziesiątka różańca, w nawiązaniu do trzech wymiarów tej modlitwy: tajemnicy, refleksji, intencji 49.
Paweł VI (1963-1978), który doprowadził do końca obrady Soboru Watykańskiego II i realizował wytrwale jego postanowienia, interesował się również gorliwie question mariale. Wspomnijmy trzy jego dokumenty na temat różańca: encyklikę Mense maio z 29 kwietnia 1965 r., w której — podkreślając charakter maryjny maja — przypomina, że Maryja jest drogą do Chrystusa, co znaczy, że ciągłe uciekanie się do Niej jest szukaniem — w Niej, przez Nią i z Nią — Chrystusa Zbawcy, do którego ciągle winniśmy się zwracać 50. Paweł VI prosi o modlitwy w intencji kończących się prac Soboru i trudnej sytuacji międzynarodowej, pełnej napięć wynikających z działań wojennych. Należy się modlić w obliczu niepokojących zamachów na świętość i nietykalność życia ludzkiego, aby Bóg udzielił nam daru pokoju 51. Papież wzywa duszpasterzy, aby usilnie zachęcali «do praktykowania różańca świętego, modlitwy tak drogiej Matce Bożej i tak bardzo zalecanej przez papieży» 52. W encyklice Christi Matri z 15 września 1966 r. napomina wspólnotę katolicką, aby wypraszała u Boga — za wstawiennictwem Matki Bożej, poprzez Jej różaniec — niebiański, nieoceniony dar pokoju 53. «Ta owocna modlitwa jest nie tylko bardzo skuteczna w powstrzymaniu zła i nieszczęść oraz oddaleniu klęsk, jak wyraźnie widać w historii Kościoła, lecz również ożywia niezawodnie życie chrześcijańskie» 54. W adhortacji apostolskiej Recurrens mensis october, z 7 października 1969 r., papież wezwał do modlitwy w intencji pokoju między ludźmi i narodami, przypominając, że wciąż trwają śmiercionośne konflikty, pojawiają się nowe ogniska zapalne, «w walkach uczestniczą nawet chrześcijanie, którzy odwołują się do Ewangelii miłości» 55. Nieporozumienia występowały nawet między członkami Kościoła, dlatego należało prosić Boga o pokój i pojednanie za przyczyną Matki Księcia Pokoju, który głosił, iż błogosławieni są ci, którzy wprowadzają pokój (por. Mt 5, 9). Kościół soborowy nie zapomina o wstawiennictwie Matki Bożej i ucieka się do Niej, pamiętając o tym, jak Ona wstawiała się za ludźmi u swego Syna w Kanie (por. J 2, 1-11). Co więcej, «rozważając tajemnice różańca świętego i biorąc wzór z Maryi, uczymy się być ludźmi pokoju, poprzez serdeczny i nieprzerwany kontakt z Jezusem i tajemnicami Jego odkupieńczego życia» 56. Członkowie Kościoła — kończy papież — powinni cenić sobie i często praktykować «rozważanie tajemnic zbawienia», które stało się powszechnie przyjętą praktyką kościelnej pobożności maryjnej 57.
Prawdziwym przełomem w pojmowaniu natury, treści i celu pobożnych praktyk, zainicjowanym przez Sobór (por. SC 13; LG 66-67), było opublikowanie 2 lutego 1974 r. adhortacji apostolskiej Marialis cultus 58. Papież Montini postanowił sformułować, w nawiązaniu do nauczania soborowego oraz adhortacji apostolskiej Signum magnum z 13 maja 1967 r., traktat teologiczno-liturgiczny, mający na celu uwypuklenie miejsca, jakie zajmuje Maryja w pobożności kościelnej, zwłaszcza gdy chodzi o naukę dotyczącą Jej obecności i czci w rocznym cyklu tajemnic Chrystusa (por. MC 2-15), oraz wskazanie Matki Bożej jako wzoru w oddawaniu czci Bogu (por. MC 16-23). Celem adhortacji papieskiej było też dostarczenie wskazówek służących analizie krytycznej i ożywieniu pobożności liturgicznej oraz pobożnych praktyk, takich jak «Anioł Pański» i różaniec 59. Dokument Marialis cultus wyróżnia w tym ostatnim, czyli różańcu — różnym pod względem natury, działania i zbawczej celowości od sakramentalnych «aktów liturgicznych» (por. MC 48) — trzy fundamentalne wymiary: teologiczny, liturgiczny i duszpasterski. Wymiar teologiczny to ewangeliczny charakter różańca, wynikający z przedstawienia tajemnic odkupieńczego wcielenia, dzięki czemu jest on modlitwą chrystologiczną i soteriologiczną, w której zwraca się uwagę na rolę Matki i Służebnicy Pańskiej. W wymiarze liturgicznym Psałterz Maryjny został ukazany jako modlitwa chwały, prośby, a przede wszystkim kontemplacji. Wymiar duszpasterski wyraża się w zachęcie do tego, aby wprowadzić na nowo odmawianie różańca do środowiska rodzinnego. To właśnie w rodzinach chrześcijańskich powinna być odmawiana modlitwa różańcowa, która jest jedną z najpiękniejszych modlitw wspólnotowych (por. MC 52--54). Zestawienie tych wszystkich elementów czyni z traktatu na temat pobożnej praktyki różańca wymowny przykład syntezy doktrynalnej, w której nie tylko uwzględniona została nauka przedstawiona w dokumentach poprzednich papieży i samego Pawła VI, lecz również znalazły zastosowanie ogólne normy i zasady wypracowane przez Sobór Watykański II.
Jan Paweł II, wybrany na Biskupa Rzymu 16 października 1978 r., Papież Totus tuus, zalecał modlitwę różańcową od początku swego pontyfikatu i wskazywał przy wielu okazjach na jej wartość, aktualność i celowość. Wystarczy wspomnieć o rozważaniach przed modlitwą «Anioł Pański» w październiku 1983 r. 60, w których przedstawił wartości ewangeliczne, eklezjalne i ludzkie modlitwy różańcowej. Jest to modlitwa chrześcijańska, która uwzniośla myśli i uczucia człowieka, odnawia nadzieję wierzącego, «nadzieję życia wiecznego, która angażuje wszechmoc Boga, oraz oczekiwania obecnego czasu, które skłaniają ludzi do współpracy z Bogiem» 61. W maryjnej katechezie środowej z 5 listopada 1997 r. Jan Paweł II podkreślił, że to nabożeństwo «prowadzi do kontemplacji tajemnic wiary (...), ożywiając miłość ludu chrześcijańskiego do Matki Bożej, jeszcze wyraźniej zwraca modlitwę maryjną ku jej właściwemu celowi, którym jest uwielbienie Chrystusa» 62. W wydanym niedawno Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae Ojciec Święty przypomina, że w Psałterzu Maryi Panny, który jest jednocześnie medytacją i błaganiem, miłosierna Orędowniczka, Deesis — tak Ją nazywają i tym imieniem Ją wzywają chrześcijanie Wschodu — staje przed Ojcem, który napełnił Ją przez Ducha swą łaską, i przed Synem, zrodzonym z dziewiczego łona, modląc się z nami i za nas. Właśnie dlatego — stwierdza Jan Paweł II — «różaniec to modlitwa, którą bardzo ukochałem (...) Można powiedzieć, że różaniec staje się jakby modlitewnym komentarzem do ostatniego rozdziału Konstytucji Vaticanum II Lumen gentium, mówiącego o przedziwnej obecności Bogurodzicy w tajemnicy Chrystusa i Kościoła (...) Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy nam są najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje niejako życiem ludzkim» 63.
Różaniec, jeśli go dobrze odmawiamy i rozważamy, indywidualnie czy też we wspólnocie lub w rodzinie, przemienia się w prawdziwą duchową wędrówkę, w której Maryja staje się matką, siostrą, nauczycielką, przewodniczką prowadzącą do Trójjedynego Boga, wspomagając nas swoją medytacją oraz skutecznym i przemożnym wstawiennictwem.
Salvatore M. Perrella OSM
Profesor Papieskiego Wydziału Teologicznego «Marianum»
Przypisy:
1. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Direttorio su pietŕ popolare e liturgia. Principi e orientamenti, Libreria Editrice Vaticana (LEV), Cittŕ del Vaticano 2002, n. 183, s. 152.
2. Por. tamże, n. 197, s. 163; por. część poświęcona różańcowi w nn. 197-202, ss. 163-166.
3. Por. Jan Paweł II, Rosarium Virginis Mariae, 4.
4. Określenie to odnosi się do «publicznych lub prywatnych form pobożności chrześcijańskiej, które choć nie należą do liturgii, to jednak pozostają z nią w harmonii, zachowując jej ducha, normy i rytm. Poza tym w pewnym sensie czerpią inspirację z liturgii i do niej mają prowadzić lud chrześcijański». Praktyki pobożne «mają zawsze odniesienie do publicznego objawienia Bożego oraz kościelne pochodzenie» (Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Direttorio su pietŕ popolare e liturgia, n. 7, s. 20. Odnośnie do natury, treści i celów pobożnych praktyk o charakterze maryjnym por. tamże, nn. 183-207, ss. 152-173).
5. H. Urs von Balthasar, Il Rosario. La salvezza del mondo nella preghiera mariana, Jaca Book, Milano 1984, s. 107.
6. Na temat wielu bezpośrednich i pośrednich uwag Leona XIII co do różańca por. Le Encicliche Mariane. A cura di mons. Amleto Tondini, Angelo Belardetti, Roma 1954, ss. 786-793.
7. Diuturni temporis, w: Enchiridion delle Encicliche (EE), EDB, Bologna 1997, t. 3, n. 1419.
8. Adiutricem populi, w: EE, 3, n. 1217.
9. Octobri mense, w EE, 3, n. 953.
10. Por. Superiore anno, w: EE, n. 433; Supremi apostolatus, w: EE, 3, nn. 352, 353; Adiutricem populi, w: EE, 3, nn. 1230, 1419; Augustissimae Virginis, w: EE, 3, nn. 1349, 1353; Diuturni temporis, w: EE, 3, nn. 1420, 1421.
11. Por. Supremi apostolatus, w: EE, 3, n. 350; Magnae Dei Matris, w: EE, 3, nn. 1034-1035.
12. Por. Superiore anno, w: EE, 3, nn. 435-437; Octobri mense, w: EE, 3, nn. 939, 952; Magnae Dei Matris, w: EE, 3, n. 1033.
13. Por. Octobri mense, w: EE, 3, nn. 940-943; Laetitiae sanctae, w: EE, 3, nn. 1095-1098; Iucunda semper, w: EE, 3, nn. 1204-1207; Vi č ben noto, w: EE, 3, n. 1772.
14. Por. Octobri mense, w: EE, 3, n. 954; Magnae Dei Matris, w: EE, 3, n. 1035; Adiutricem populi, w: EE, 3, n. 1217.
15. Por. Octobri mense, w: EE, 3, n. 953; Magnae Dei Matris, w: EE, 3, n. 1039; Iucunda semper, w: EE, 3, nn. 1193-1196.
16. Por. Supremi apostolatus, w: EE, 3, nn. 344-346, 352; Superiore anno, w: EE, 3, nn. 434-439; Octobri mense, w: EE, 3, nn. 948-952; Magnae Dei Matris, w: EE, 3, n. 1036; Laetitiae sanctae, w: EE, 3, n. 1094; Iucunda semper, w: EE, 3, nn. 1192, 1200; Adiutricem populi, w: EE, 3, nn. 1217, 1220, 1232; Fidentem piumque, w: EE, 3, nn. 1289-1290; Diuturni temporis, w: EE, 3, nn. 1417, 1422; Vi č ben noto, w: EE, 3, n. 1774.
17. Augustissimae Virginis, w: EE, 3, n. 1344.
18. Por. Magnae Dei Matris, w: EE, 3, nn. 1044-1046, 1419.
19. Różaniec «wydaje jeszcze inny obfity owoc, odpowiadający potrzebom naszych czasów. Mianowicie: w epoce, w której cnota wiary w Boga jest narażona codziennie na tak wielkie niebezpieczeństwo i ataki, chrześcijanin znajduje w różańcu bogate środki do jej odnowienia i wzmocnienia» (Fidentem piumque, w: EE, 3, n. 1291; por. tamże, n. 1292).
20. Magnae Dei Matris, w: EE, 3, n. 1043.
21. Tajemnice różańca ukazują harmonię cnót ludzkich i chrześcijańskich realizowanych przez świętych członków Rodziny z Nazaretu (por. Magnae Dei Matris, w: EE, 3, nn. 1047-1048; Laetitiae sanctae, w: EE, 3, nn. 1099-1110).
22. Fidentem piumque, w: EE, 3, n. 1286.
23. Por. Octobri mense, w: EE, 3, nn. 959-960.
24. Por. tamże, 957.
25. Diuturni temporis, w: EE, 3, n. 1419.
26. Tamże, n. 1422. Nie należy zapominać, że papież Pecci otaczał troską sanktuarium Matki Bożej w Pompejach. Świadczą o tym niektóre z jego pism, np.: Quotquot religionis z 28 marca 1890 r., w którym mianował kardynała opiekuna, aby dodać świetności sanktuarium; Qua providentia z 13 marca 1894 r., na mocy którego zostają przeniesione na Stolicę Apostolską prawa i własność sanktuarium oraz podporządkowanych mu dzieł; Iam nemini z 4 maja 1901 r., przez które sanktuarium w Pompejach zostaje podniesione do rangi «bazyliki mniejszej».
27. Por. Pii Pontificis Maximi Acta, Typographia Vaticana 1908, t. 5, s. 129. Na temat różnych wypowiedzi maryjnych papieża por. Le Encicliche Mariane, dz. cyt., ss. 793-801.
28. Por. List do sekretarza stanu kard. Pietra Gasparriego z 5 maja 1917 r.
29. Fausto appetente, w: EE, 4, n. 579.
30. Tamże.
31. Tamże, n. 581.
32. Por. EE, 5, nn. 820-878.
33. Por. Ingravescentibus malis, w: EE, 5, nn. 1327-1342.
34. Tamże, n. 1331.
35. Tamże, n. 1333.
36. Por. tamże.
37. Por. tamże, nn. 1338-1339.
38. Por. EE, 6, nn. 873-876.
39. Ingruentium malorum, w: EE, 6, n. 877; por. tamże, n. 879.
40. Por. tamże, w: EE, 6, nn. 880-881.
41. Tamże, n. 884.
42. Jan XXIII, Celebrandi Concilii, List apostolski z 11 kwietnia 1961 r., w: Discorsi, messaggi, colloqui del Santo Padre Giovanni XXIII, Tipografia Poliglotta Vaticana 1962, Cittŕ del Vaticano, t. 3, s. 784.
43. Grata recordatio, w: EE, 7, n. 150.
44. Tamże, n. 152.
45. Tamże, n. 160; por. także nn. 156-159.
46. Por. tamże, nn. 161-165.
47. Por. tamże, n. 166.
48. Por. Discorsi, messaggi, colloqui del Santo Padre Giovanni XXIII, dz. cyt., ss. 753-761.
49. Krótki tekst nosi tytuł Elevazioni sui quindici Misteri dell'aurea Corona; por. tamże, ss. 762-772.
50. Por. Mense maio, w: EE, 7, nn. 831-832.
51. Tamże, nn. 834-841.
52. Tamże, n. 843.
53. Por. Christi Matri, w: EE, 7, nn. 920-925.
54. Por. tamże, n. 926.
55. Recurrens mensis october, w: Enchiridion Vaticanum, EDB, Bologna 1997, t. 3, nn. 1609-1610.
56. Por. tamże, n. 1615.
57. Por. tamże, n. 1617.
58. Por. Enchiridion Vaticanum, 5, nn. 13-97.
59. Por. Marialis cultus, 40-55.
60. Por. «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 10/1983, s. 25.
61. Tamże, n. 11/1983, s. 13.
62. Tamże, n. 1/1998, s. 44.
63. Jan Paweł II, Rosarium Virginis Mariae, 2.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (5/2003) and Polish Bishops Conference