Łaską zbawieni

Bóg będąc bogaty w miłosierdzie daje nam zbawienie. Daje za darmo. Nie w zamian. Nie w nagrodę za zdobyte punkty.

Pewnie nie tylko ja tak mam. Od dziecka uczymy się na religii, że żeby dostać się do nieba, trzeba spełniać dobre uczynki. No to zbieramy te swoje punkty, które Pan Bóg u góry skrupulatnie odnotowuje i jak przed końcem życia będzie ich odpowiednia pula, to pójdziemy do nieba, a jak nie, to na wieczne męki piekła.

A dziś św. Paweł jednym krótkim zdaniem rozbija powyższe myślenie:

Łaską bowiem jesteście zbawieni.

Bóg będąc bogaty w miłosierdzie daje nam zbawienie. Daje za darmo. Nie w zamian. Nie w nagrodę za zdobyte punkty. Przez wielką swą miłość, jaka nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków.

To jest dopiero Dobra Nowina. To jest absolutnie odwrócenie pojęć. Bóg nas zbawia, gdy jesteśmy grzesznikami. To Jego inicjatywa. Gdyby miał czekać, aż ja stanę się lepszym, aż wypełnię dobrymi czynami moje życie, to marny mój los. Czy w to wierzę?

Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę – dopowie jeszcze raz św. Paweł. Żeby mi się utrwaliło. Czy w to wierzę?

Dziękuję Ci Boże za przeogromne bogactwo Twej łaski okazywane przez dobroć względem mnie, w Chrystusie Jezusie. Niczego więcej mi nie potrzeba. I jeśli jestem w stanie robić w swoim życiu cokolwiek dobrego, to tylko z wdzięczności za Twoje dary, które dla mnie z góry przygotowałeś.

Szczęść Boże

Andrzej Cichoń

Rozważanie napisane na IV niedzielę Wielkiego Postu - 11. 03. 2018 r.

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama