Początek

Jako, że zaczął się nowy Rok Pański 2020, w pierwszą niedzielę stycznia warto zastanowić się nad początkiem i to początkiem wszystkiego.

Najpierw Czytanie z Mądrości Syracha, w którym, jak mówi, dosłownie: Mądrość wychwala sama siebie i mówi: Przed wiekami, na samym początku mnie stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę.

O początku mówią również pierwsze wersety Ewangelii według św. Jana:

Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
z tego, co się stało.
(…)
A Słowo stało się ciałem
I zamieszkało wśród nas.

Mamy więc na początku mądrość. Mamy na początku Słowo, bo Słowo jest wyrazem mądrości. Słowo pisane jest z dużej litery, bo to Słowo to Chrystus – Bóg, który przyjął ciało, urodził się jako człowiek i żył wśród nas. Boża mądrość to sprawiła.

Wszystko to brzmi dość poetycko i bardzo górnolotnie. A gdzie w tym wszystkim jesteśmy my – zwykli ludzie?

Wspomina o nas Święty Paweł:

W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem.

Może się to w głowie nie mieści, ale Bóg w swojej mądrości, poprzez swoje Słowo, zesłał nam Jezusa, bo myślał o nas - o każdym z nas, zanim świat miał swój początek. To nie jest przypadek, że ja i Ty jesteśmy i żyjemy. Czujmy się wybrani! To się nazywa wiara i niesamowicie zmienia perspektywę patrzenia – również na siebie samego.

Boże, daj mi w mojej codzienności światłe oczy serca, bym wiedział, czym jest nadzieja, do której On wzywa, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych.

Andrzej Cichoń

Rozważanie napisane na niedzielę 5. 01. 2020 r.

opr. ac/ac