Rozważania adwentowe, trzeci tydzień Adwentu - Środa Iz 45, 6b-8.18.21b-25; Łk 7, 18b-23
Wielu proroków Starego Testamentu wyrzucało Izraelitom ich niewierność względem Boga. Ta niewierność obok innych przejawów wyrażała się uciekaniem się do innych bogów. Izraelici bowiem do czasu deportacji babilońskiej wiedzieli, że ich Bóg - Jahwe jest Bogiem jedynym, ale tylko dla nich, to znaczy oni nie powinni czcić innych bogów, ale to nie znaczy, że takich bogów nie ma. Dla nich być nie powinno. Inne narody natomiast mają swoich bogów, a ponieważ czasem wydawało się, że są oni bardziej atrakcyjni, Izraelici opuszczali swojego Boga i udawali się do innych bogów. Prorocy takie postępowanie najczęściej nazywali cudzołóstwem i przed nim usilnie przestrzegali. Nie na wiele się to przydało i niewierność narodu sprowadziła nań karę Bożą, a był nią najazd Babilończyków, którzy zdobyli cały kraj wraz ze stolicą w Jerozolimie, w której zburzyli świątynię. Pokonany naród został natomiast deportowany do Babilonii i tam osadzony nad rzekami, aby pracował nad nawadnianiem kraju i uzyskiwaniem plonów ziemi.
Tam Izraelici dzięki pouczeniu proroka Ezechiela, którego pouczenie opisane zostało w postaci wizji rydwanu Bożego, który przybył nad kanał Kebar w Babilonii, poznali, że ich Bóg jest nie tylko jedynym dla nich, ale w ogóle jedyny, to znaczy żadnych innych bogów nie ma, a przyjmowani za bogów przez inne narody są jedynie oszustwem.
Dziś w pierwszym czytaniu słyszeliśmy słowa proroka zapisane w Księdze Izajasza, ale pochodzące nie od samego Izajasza, a od nie znanego nam z imienia proroka, który wystąpił już po Ezechielu i budził nadzieję wśród wygnańców deportowanych do Babilonii.
Ten właśnie prorok tak bardzo podkreśla, że Bóg jest
Panem i nie ma innego. Ten Bóg, który nie posiada żadnego konkurenta, wszystko stworzył, nad wszystkim panuje, uczynił ziemię i przysposobił ją na zamieszkanie dla
ludzi.
My, ludzie dwudziestego pierwszego wieku, poznaliśmy już bardzo dużo tajników Wszechświata i Ziemi, wnikamy w prawa życia i możemy pełniej zrozumieć te słowa
proroka. Niestety my mamy innych proroków, którzy nas
przekonują, że to wszystko jest jedynie szczęśliwym przypadkiem, a żadnego Stwórcy nie ma. Dlaczego człowieka,
który pokazywałby nam zegarek i stwierdzał, że powstał
on przypadkowo odsyłany do leczenia psychiatrycznego,
a tych pseudouczonych - proroków ateizmu słuchamy
i im wierzymy?
|
Fragment pochodzi z książki:
ks. Tomasz Jelonek
Rozważania adwentowe |
Ożywmy naszą wiarę w Jedynego Boga, który jest
Stwórcą wszystkiego.
Prorok z tej prawdy wyciąga praktyczne wnioski. Tylko Bóg może zbawić, to znaczy ochronić człowieka od zła
i obdarować dobrem. Tylko w Bogu można znaleźć sprawiedliwość. Tylko słowo Boga jest nieodwołalne. Dlatego
wszelkie stworzenie ostatecznie będzie musiało uznać tego
Boga, zgiąć przed Nim kolano i wyznać Jego moc i sprawiedliwość.
Te wnioski w równej mierze odnoszą się nie tylko
do słuchających proroka w Babilonii, ale także do nas
i dlatego trzeba, abyśmy te sprawy dobrze przemyśleli, gdy
przygotowujemy się na spotkanie z Chrystusem w Święta
upamiętniające Jego Narodzenie.
On dziś w Ewangelii wobec wysłanników Jana Chrzciciela odwołuje się do swoich czynów, aby Mu uwierzyli, że
On jest Tym, który miał przyjść i już na nikogo innego nie
trzeba czekać.
Jak czyny Boga, wymienione przez proroka świadczą
o Nim, tak czyny Jezusa świadczą o Jego funkcji mesjańskiej, a błogosławiony jest ten, kto w Niego nie zwątpi.
opr. ab/ab