Kolejne rozważanie z cyklu "Szkoły Słowa Bożego"
W tegorocznym cyklu Szkoły Słowa Bożego szukaliśmy odpowiedzi na pytanie: Jakie piękno ocali świat? Każdy z aspektów "zbawczego piękna" ukazaliśmy na przykładzie postaci z historii zbawienia: od uosobionej Mądrości, obecnej przy stworzeniu świata (piękno stworzenia), przez postać matki Ewy (piękno na obraz i podobieństwo Boże), różnych postaci świętych kobiet: św. Teresy od Dzieciątka Jezus (piękno Słowa), św. Edyty Stein (piękno Krzyża), bł. Janiny Beretty Molli (piękno ascezy), św. Teresy z Avila (piękno modlitwy), ewangelicznej Marty (piękno pracy), św. Katarzyny ze Sieny (piękno Trójcy), aż po Matkę pięknej Miłości. Ewangeliczna niewiasta z tłumu nazwała błogosławioną Matkę, która nosiła w swym łonie i wykarmiła Jezusa. On sam potwierdził te słowa i dodał: "Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zachowują je" (Łk 11,27-18). Matka Jezusa jest pierwszą Słuchającą i Wypełniającą Słowo Boże. Naśladując Jej drogę wiary, idźmy w rytmie lectio divina, zachowując znany schemat:
CZYTAJ! Bardzo ważna jest atmosfera wyciszenia (może towarzyszyć ci zapalona świeca). Przed lekturą należy wezwać pomocy Ducha Świętego. Przeczytaj powoli i spokojnie wskazane teksty.
ROZWAŻ! Po lekturze rozważ orędzie, które pragnie pomóc ci w osobistej medytacji nad tekstem. Pytaj samego siebie: co Bóg chce mi powiedzieć przez dane Słowo?
MÓDL SIĘ! Medytacja słowa Bożego w sposób oczywisty prowadzi do modlitwy. Dlatego spróbuj modlić się Słowem. Na zakończenie warto podjąć konkretne postanowienie, jakiś czyn wypływający z medytacji nad usłyszanym Słowem.
Stary Testament mówi o pięknie biblijnych niewiast: Noemi, Zuzanny, Judyty, Estery, córek Hioba. Mądrość Syracha podkreśla wartość naturalnego piękna: "Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana, tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu. Jak światło błyszczące na świętym świeczniku, tak piękność oblicza na ciele dobrze zbudowanym" (Syr 26,16-17). Temat piękna dominuje zwłaszcza w Księdze Pieśni nad pieśniami. W Biblii piękno jest przede wszystkim cechą tego, co jest na swoim miejscu i pełni właściwą sobie funkcję. Jest skutkiem wewnętrznego bogactwa, mocy i życia. Wartości ludzkie i religijne mają więc pierwszeństwo, bez nich bowiem próżna jest piękność (Prz 31,30).
Psalmista jak trubadur na uczcie królewskiej wyśpiewuje hymn pochwalny na cześć Króla "najpiękniejszego spośród synów ludzkich" (w. 2-10) oraz Królowej odzianej w piękno jak "w złoto z Ofiru", stojącej "po [Jego] prawicy" (w. 11-18). Ojcowie Kościoła odnoszą ten obraz do Chrystusa i Maryi w chwale. Pieśń opiewa Oblubieńca, Oblubienicę - Kościół Chrystusowy i wspólnotę świętych, zaproszonych na ucztę niebiańską z wszystkich pokoleń i narodów. W tej wspólnocie wszyscy są pełni radości, piękni i dobrzy.
Odblask omawianego psalmu znalazł swoje odbicie w hymnie Magnificat, gdy Maryja chwali Boga, że "wielkie rzeczy uczynił [Jej] Wszechmocny (...) Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych" (Łk 1,49.52; Ps 45,4.6).
Pieśń pochwalną poprzedza scena Zwiastowania, w której Bóg posyła anioła Gabriela do Dziewicy z Nazaretu. Posłaniec przynosi Maryi radosną Nowinę: "Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba, a Jego panowaniu nie będzie końca" (1,32-33). Wybór Oblubienicy, która ma stać się Bogarodzicą, rozbrzmiewał już w psalmie 45., gdy prorok zachęcał Córę królewską: "Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, zapomnij o swym ludzie, o domu swego ojca. Król pragnie twego piękna, on twoim panem, oddaj mu pokłon" (45,11-12). Nowa Córa Syjonu uważnie słucha słów Anioła, rozważa je w sercu, stawia ważne pytania, rezygnuje ze swoich planów i w konsekwencji z wielką pokorą i oddaniem wyznaje: "Oto Ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa" (1,38). To swoisty pokłon oddany Królowi, gest całkowitego oddania. W tym zbawczym momencie Dziewica z Nazaretu - "za sprawą Ducha Świętego" - staje się Matką pięknej Miłości i oddaje swoje piękno na służbę Panu. On zaś "wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy" i odtąd błogosławić Ją będą wszystkie pokolenia (por. Łk 1,48).
Biblia milczy na temat piękna fizycznego Maryi. Św. Ambroży uważa jednak, że "wypada, aby u Maryi samo piękno cielesne było obrazem duszy, figurą prawości". Biskup Mediolanu podpowiada nam, że Dziewica "łaski pełna" jest piękna ze względu na Tego, który jest Twórcą Piękna.
Maryja rozważająca w swym sercu słowa i czyny Jezusa, przypomina Kościołowi, co powinno być treścią rozważań - a powinno nią być Słowo Boże, Ewangelia.
- Czy potrafimy słuchać Słowa Bożego na wzór Maryi, która "chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swoim sercu" (Łk 1,51)?
- Jak przyjmujemy zapewnienie Jezusa: "Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je" (Łk 8,21)?
- Paweł VI nazwał Maryję "Nauczycielką pobożności" (MC 47). Czego nas uczy Maryja śpiewająca Magnificat, pielgrzymująca do Jerozolimy, zachowująca przepisy Prawa i zwyczaje rodzinne?
- Dlaczego wielcy mężowie Kościoła obierają Ją sobie za szczególną Orędowniczkę?
Maryjo, Matko kontemplacji, Ty zachowałaś w swoim sercu słowa, postawy i gesty Jezusa, rozważałaś je, przyjmowałaś z pokorą i odwagą w swoim życiu; pomóż nam czytać, medytować i kontemplować Boże Słowo, aby poruszyło nas do głębi. Uproś nam zdolność odkrywania przemieniającej potęgi Pisma Świętego, w którym zmartwychwstały Chrystus żyje w mocy Ducha Świętego, objawia się każdemu z nas, otwierając najtajniejsze drzwi naszych serc, wchodząc w najtajniejsze zakamarki naszej świadomości, napełniając nas wolnością, pogodą ducha, cichością i pokojem.
Pozwól nam, Panie, osiągnąć takie usposobienie ciała, ducha, umysłu i wyobraźni, abyśmy mogli przyjąć obfitość darów i obietnic, które Bóg chce wlać w nas, abyśmy mogli otrzymać niewypowiedzianą miłość, w Jego Synu Jezusie, który żyje i króluje na wieki wieków.
kard. Martini
opr. mg/mg