Sobór na trzecie tysiąclecie

Cotygodniowy komentarz z Gościa Niedzielnego (4/2001)

Agencje prasowe doniosły, że metropolita Mediolanu, kard. Carlo Maria Martini, w wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera" opowiedział się za zwołaniem nowego soboru powszechnego oraz za szukaniem nowych form kolegialnego sprawowania władzy w Kościele katolickim. Uważniejsza lektura wspomnianego wywiadu pozwala stwierdzić, że mediolański kardynał nie tyle "opowiedział się za nowym soborem", ile raczej - uważając, że są w dziejach Kościoła problemy wymagające omówienia w jak najszerszym gronie i w duchu kolegialnym - "nie wykluczył" soboru dla trzeciego tysiąclecia "w odpowiednim czasie i gdy Papież uzna to za stosowne". Dodał również, że zanim dojdzie do zwołania nowego soboru, można wykorzystać wiele innych form kolegialnej pracy istniejących w Kościele. Czy rzeczywiście potrzebny jest nowy sobór? O tym zdecyduje Ojciec Święty, ponieważ zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego tylko on może go zwołać. Czas Wielkiego Jubileuszu pokazał, że Jan Paweł II bardziej niż o nowym soborze myśli o pełnym wprowadzeniu w życie Kościoła wskazań Soboru Watykańskiego II, zakończonego w roku 1965. W Watykanie odbyła się w ubiegłym roku konferencja, której uczestnicy zastanawiali się, na ile nauka Soboru została przyjęta. Zdaniem Papieża (wyraził je m. in. w liście apostolskim "Novo millennio ineunte" ogłoszonym na zakończenie Wielkiego Jubileuszu), w miarę upływu lat teksty soborowe nie tracą wartości ani blasku. Konieczne jest jednak, aby były należycie odczytywane, poznawane i przyswajane "jak miarodajne i normatywne teksty Magisterium, należące do Tradycji Kościoła". Winno się to dokonywać nie tylko w Rzymie, ale także w poszczególnych Kościołach lokalnych. Jan Paweł II uważa, że Sobór Watykański II należy ukazywać jako wielką łaskę, która stała się dobrodziejstwem dla Kościoła w dwudziestym wieku. Jest także przekonany, że Vaticanum II "został dany jako niezawodna busola, wskazująca nam drogę w stuleciu, które się rozpoczyna". Papież do kolegialności w Kościele przykłada wielką wagę. Świadczą o tym na przykład liczne zwoływane przez niego zgromadzenia Synodu Biskupów. Mimo to dotychczas nic nie wskazywało, by chciał w najbliższym czasie zwołać nowy sobór. Jednak Jan Paweł II podczas swego pontyfikatu zaskoczył świat i Kościół już niejeden raz.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama