Komentarz z "Gościa Niedzielnego" (8/2002) po ustanowieniu stałej struktury kościelnej w Rosji
Bulla Jana Pawła II z 11 lutego, ustanawiająca prowincję kościelną w Moskwie, której będą podlegać diecezje w Saratowie, Nowosybirsku, Irkucku, przywraca normalność tam, gdzie historia zatrzymała się na stulecia. Przez wieki rosyjska polityka wyznaniowa kształtowała się pod wpływem bizantyjskiej tradycji podległości Kościoła wobec państwa oraz specyficznej doktryny imperialnej, która do rangi najwyższej wartości podnosiła niczym nieograniczoną władzę cara.
Od czasów Piotra Wielkiego Kościół prawosławny był uprzywilejowany i wspierany przez administrację, a zarazem traktowany jako instrument władzy państwowej, nadzorowany przez świeckiego urzędnika — oberprokuratora Synodu Generalnego. Polityką carów wobec Kościoła katolickiego kierowały przesłanki podobne do tych, jakimi kierowano się w relacjach z prawosławiem. Władza świecka chciała decydować o najważniejszych sprawach. Rok po pierwszym rozbiorze Polski caryca Katarzyna I uzurpowała sobie prawo do ustanowienia nowej diecezji. Minęło kilka lat, zanim Stolica Apostolska — zgodnie z prawem kanonicznym — erygowała archidiecezję mohylewską, obejmującą całe ówczesne rosyjskie imperium. Kolejne dziesięciolecia były dla katolików w Rosji czasem szykan i ograniczeń. Sytuacja zmieniła się dopiero po wybuchu rewolucji w 1905 r. Wówczas, przy okazji innych ważnych reform ustrojowych, car Mikołaj II wydał dekret o tolerancji, znoszący większość szykan wobec katolików. Umożliwiło to szybki rozwój struktur katolickich w całej Rosji. W tym czasie bowiem nastąpiły znaczne przesunięcia ludności wyznania katolickiego wewnątrz rosyjskiego imperium. Pod koniec XVIII w. największe jej skupiska znajdowały się na dawnych ziemiach polskich, czyli na terenie późniejszych carskich guberni: litewskiej, białoruskiej, mińskiej, wołyńskiej, kijowskiej i podolskiej.
Klęski kolejnych polskich powstań narodowych spowodowały falę wywózek na Sybir. Polacy zakładali pierwsze katolickie parafie na tym terenie. Znaczący napływ ludności wyznania katolickiego był także związany z powstaniem niemieckich kolonii na Powołżu. Katolicy z zachodniej Europy, pracujący w rosyjskim przemyśle, tworzyli parafie w różnych miastach rosyjskiego imperium. U progu I wojny światowej w Rosji istniało ponad 120 parafii katolickich, skupiających ponad 350 tys. wiernych. Następne lata przyniosły rozwój tej społeczności, powstawały nowe parafie, wznoszono kościoły. Początkowo ten stan był tolerowany także przez władzę bolszewicką. Cały obszar dzisiejszej europejskiej Rosji oraz Białorusi obejmowała diecezja mohylewska. Na południu leżała diecezja Tiraspol ze stolicą w Saratowie. Katolicy zamieszkujący środkową Syberię i Daleki Wschód skupieni byli w diecezji władywostockiej, ustanowionej 2 lutego 1923 r. W pozostałej części Syberii, czyli w regionie Irkucka, Tomska i Omska, funkcjonował wikariat apostolski Syberii. Wszystkie te struktury zostały zniszczone podczas krwawych represji stalinowskich. Wielu duchownych i świeckich zamęczono, inni przeżyli więzienia i łagry.
Rozpad Związku Radzieckiego zapoczątkował odbudowę struktur Kościoła katolickiego w Rosji. W pierwszych latach nie były to normalne diecezje, lecz administracje apostolskie, jednostki „tymczasowe i nadzwyczajne, związane z wyjątkowymi sytuacjami i przekształcające się w sposób naturalny w diecezje” — jak przypomniał niedawno dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Decyzja Jana Pawła II oznacza, że katolicy w Rosji są traktowani tak samo jak katolicy w każdym innym kraju świata. Jak określono w komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, „znormalizowano istnienie Kościoła katolickiego w Rosji zgodnie z prawem kanonicznym”. Decyzja wywołała ostre protesty Patriarchatu Moskiewskiego, który zarzucił Kościołowi katolickiemu naruszenie zasad kanonicznych oraz norm obowiązujących w stosunkach międzykościelnych. Tymczasem, uwzględniając prawosławną wrażliwość, Stolica Apostolska nie użyła w swoim komunikacie pojęć takich jak „archidiecezja moskiewska”, lecz posłużyła się dodatkowo imionami świętych. I tak, nowym pasterzem archidiecezji Matki Bożej w Moskwie został abp Tadeusz Kondrusiewicz, biskupem diecezji św. Klemensa w Saratowie — Klemens Pickel, biskupem diecezji Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku — Joseph Werth, a biskupem diecezji św. Józefa w Irkucku — Jerzy Mazur.
Władze rosyjskiego Kościoła prawosławnego wychodzą z założenia, że całe terytorium Rosji stanowi obszar z istoty swej prawosławny i żadna inna wspólnota wyznaniowa nie ma tam prawa działania bez zgody prawosławnej zwierzchności. Niewątpliwie jest to pozostałość myślenia w kategoriach Kościoła państwowego, gdzie prawosławie identyfikowano z pojęciem rosyjskiej tożsamości. Tymczasem Patriarchat Moskiewski nie pyta Rzymu o zgodę, gdy ustanawia prawosławne diecezje, opiekujące się rosyjską diasporą na całym świecie. Podobnie postępują także inne wspólnoty wyznaniowe, których funkcjonowanie regulowane jest ogólnymi normami prawa międzynarodowego, a zwłaszcza konwencjami dotyczącymi wolności sumienia i wyznania oraz lokalnym prawem krajowym. Obecne rosyjskie prawo wyznaniowe, chociaż nadal represyjne wobec katolików, nie wymaga, aby erygowanie diecezji było regulowane jakimikolwiek dodatkowymi uzgodnieniami wewnątrzkościelnymi. Powstanie katolickich diecezji na obszarze Białorusi i Ukrainy, gdzie dominującą pozycję ma Cerkiew związana z Moskwą, nie wywołało sprzeciwów. Federacja Rosyjska jest niezwykle zróżnicowana pod względem narodowościowym, etnicznym i wyznaniowym. W języku rosyjskim funkcjonuje pojęcie Rosijanin — obywatel państwa i Ruskij — jako wyznacznik narodowości, Rosjanin. Współczesny Kościół katolicki w Federacji Rosyjskiej przestaje być Kościołem poszczególnych grup narodowych: głównie Polaków i Niemców. To coraz bardziej Kościół, którego wiernymi są właśnie Rosijanie, ludzie o różnorodnych korzeniach i rodowodach. Przodkowie niektórych z nich wywodzą się z tradycji prawosławnej. Ci ludzie sami wybrali wyznanie. Dzisiaj są częścią nowej tożsamości rosyjskiej, wielobarwnej, otwartej, dynamicznie zmieniającej Rosję. Są szansą, a nie przeszkodą w dialogu Rosji ze światem, także światem idei i religii.
opr. mg/mg