Biskup Przeździecki i wskrzeszona diecezja

9 maja przypada 71 rocznica śmierci bp. Henryka Przeździeckiego - pierwszego biskupa wskrzeszonej po latach niewoli narodowej diecezji podlaskiej


Magdalena Szewczuk

Biskup Przeździecki i wskrzeszona diecezja

9 maja przypada 71 rocznica śmierci bp. Henryka Przeździeckiego - pierwszego biskupa wskrzeszonej po latach niewoli narodowej diecezji podlaskiej, znanego z tego, iż przeniósł stolicę diecezji z Janowa do Siedlec.

Zlikwidowane przez zaborców struktury kościelne zaczęto odbudowywać dopiero po I wojnie światowej, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Papież Benedykt XV bullą z dnia 24 września 1918 r. wskrzesił diecezję podlaską, a na jej biskupa wyznaczył ks. Henryka Przeździeckiego, zasłużonego kapłana archidiecezji warszawskiej.

Wielkie wyzwanie

Przed nowo mianowanym biskupem stanęło nie lada wyzwanie. Musiał możliwie szybko zorganizować struktury diecezjalne, a co ważniejsze zapewnić mieszkańcom diecezji dostęp do sakramentów św. Było to bardzo ważne ze względu na wielkie spustoszenie moralne, jakie poczyniły w ludziach działania wojenne.

Henryk Przeździecki objął rządy diecezją 30 września 1918 r., a jego ingres do katedry janowskiej odbył się dopiero 5 maja 1919 r. Na początku swojej działalności mianował konsultorów diecezjalnych, pierwszych członków kapituły, zorganizował kurię i sąd biskupi. Już w pierwszych tygodniach musiał się również zmierzyć z problemami lokalowymi - dwa gmachy diecezjalne w Janowie były użytkowane przez władze państwowe. Dzięki staraniom biskupa oraz zaangażowaniu nuncjusza apostolskiego, Achillesa Rattiego, część gmachów wróciła do dyspozycji kurii. Wykonano niezbędne remonty, a już 8 października 1919 r. uroczyście otwarto seminarium duchowne w Janowie.

Trudna odbudowa

Nie tylko budynki kurialne wymagały remontu - wiele kościołów popadło w ruinę, kilka przekształcono na cerkwie. Był to kolejny, poważny problem stojący przed niedawno mianowanym biskupem podlaskim.

Energiczne działania bp. Przeździeckiego dość szybko wydały plony. W ciągu niespełna pięciu lat powstało w diecezji 66 nowych parafii, przybyło 106 kościołów - tak, że w r. 1923 diecezja dzieliła się na 18 dekanatów, 181 parafii, miała 262 kapłanów i ok. 640 tysięcy wiernych.

Chcąc zapewnić diecezji większą liczbę kandydatów do kapłaństwa, biskup założył w 1923 r. w Siedlcach Gimnazjum i Liceum Biskupie pod wezwaniem Świętej Rodziny. Jak pokazał czas, ze szkół tych rzeczywiście wyszło wielu kapłanów pracujących później na terenie diecezji. Kolejnym ważnym aspektem działalności ordynariusza stało się wspieranie rozwoju bractw i organizacji religijnych, a także sprowadzanie zakonników.

Nowa stolica diecezji

Bardzo ważnym wydarzeniem był synod diecezjalny - odbył się on w Janowie w dniach 28-30 sierpnia 1923 r. „Materiał do obrad przygotowały starannie powołane w tym celu uprzednio specjalne komisje. Ułożono 266 statutów, w których zostało zamknięte całe życie religijne i prawne diecezji - jak zapisano w materiałach archiwalnych. - Położenie miasta biskupiego na krańcu diecezji i warunki komunikacyjne z Janowem przemawiały za tym, aby przenieść stolicę biskupią do Siedlec. Papież Pius XI bullą „Pro recto et utili” z dnia 25 stycznia 1924 r. przeniósł stolicę biskupią z Janowa do Siedlec, wynosząc kościół parafialny pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP w Siedlcach do godności katedry. W Konstytucji apostolskiej „Vixdum Poloniae unitas” z 28 października 1925 r., nadającej nowe granice terytorialne diecezjom w Polsce, Diecezja Janowska czyli Podlaska otrzymała nową nazwę - Siedlecka czyli Podlaska. Seminarium duchowne zaś pozostało w Janowie aż do drugiej wojny światowej”.

W kwestii unii

Bp Henryk Przeździecki miał do wykonania jeszcze jedno niezwykle trudne i delikatne zadanie. Na terenie jego diecezji żyło wiele osób, które w wyniku represji zaborcy zostały zmuszone do przejścia na prawosławie. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę wiele z nich wróciło na łono Kościoła rzymskokatolickiego, jednak po pewnym czasie ludzie przyzwyczajeni do rytu wschodniego zaczęli prosić o wskrzeszenie parafii unickich obrządku wschodniego. Potrzebę wprowadzenia takiego rozwiązania widział też polski Episkopat, który dyskutował o ewentualnej formule unii. „Ostatecznie przyjęto plan biskupa Przeździeckiego, wypracowany przez jezuitów, że na terenach dawnego zaboru rosyjskiego, gdzie tego ludność zażąda lub znajdą się ku temu warunki, będą erygowane parafie obrządku wschodniego, obsługiwane przez kapłanów tegoż obrządku, ale zależne od jurysdykcji miejscowego biskupa łacińskiego. 10 grudnia 1923 r. Stolica Apostolska zatwierdziła plan, stworzono obrządek zwany wschodnio-słowiańskim lub bizantyńskim i powstała wschodnia gałąź zakonu jezuitów, którzy swoją pracę misyjną na Podlasiu rozpoczęli w lipcu 1924 r. W ślady jezuitów poszły inne zakony (redemptoryści, kapucyni, oblaci)”.

Na Podlasiu powstało całkiem sporo neounickich parafii. Pierwszą z nich była parafia Hola założona w 1924 r. Powstały też parafie w: Białej Podlaskiej, Bublu, Dokudowie, Kodniu, Kostomłotach, Pawłowie, Szóstce, Terespolu, Zabłociu. Z zachowanych źródeł wynika, że bp Przeździecki przez cały okres swych rządów popierał unię: podkreślając jej znaczenie w listach pasterskich, organizując współpracę obu obrządków, corocznie zwołując konferencje kapłanów wschodniego obrządku, na których omawiano problemy, a w janowskim seminarium istniała specjalna „sekcja unijna”.

Ostatnia wizytacja

Śmierć bp. Przeździeckiego była zaskoczeniem. - Zmarł nagle, „na posterunku”, 9 maja 1939 r. podczas wizytacji kanonicznej w parafii Ortel Królewski. Został pochowany 15 maja w podziemiach katedry w Siedlcach - mówi dr Rafał Dmowski, historyk z Akademii Podlaskiej w Siedlcach, autor publikacji o bp. Przeździeckim. Historyk zauważa również, że pogrzeb biskupa był ogromną manifestacją kapłanów, diecezjan, przedstawicieli różnych wyznań, władz państwowych i organizacji społeczno-politycznych. W katedrze siedleckiej, przed Mszą św. pogrzebową, liturgię żałobną w języku staro-cerkiewno-słowiańskim celebrował bp Mikołaj Czarnecki, wizytator apostolski dla obrządku wschodniosłowiańskiego w Polsce. Uroczystą Mszę św. pogrzebową odprawił Prymas Polski kard. August Hlond w asyście 10 biskupów. A w uroczystościach pogrzebowych pasterza Podlasia wzięło udział prawie 20 tys. wiernych z całej diecezji, ponad 250 kapłanów podlaskich, delegaci wszystkich stowarzyszeń katolickich z diecezji podlaskiej, przedstawiciele organizacji społecznych, zawodowych i religijnych, a także władz samorządowych i państwowych.

Nieznane fakty z biografii biskupa

PYTAMY dr. Rafała Dmowskiego, historyka z Instytutu Historii Akademii Podlaskiej w Siedlcach

Bp Henryk Przeździecki bardzo angażował się w pracę na rzecz ubogich?

Jeszcze przed ingresem biskup zaangażował się w akcję społeczną na Podlasiu, m.in. w 1918 r. w Warszawie utworzył „Komitet Doraźnej Pomocy dla Podlasia”. Podczas całego okresu swego pasterzowania w diecezji podlaskiej patronował działaniom na rzecz pomocy najbiedniejszych. Aby zorganizować akcję charytatywną w diecezji podlaskiej, 20 lutego 1930  r. powołał w każdej parafii - w ramach działającej Ligi Katolickiej - sekcję Miłosierdzia Chrześcijańskiego. Sekcje te zostały następnie przemianowane w stowarzyszenia „Caritas”.

Jak się okazuje, bp Przeździecki działał niezwykle aktywnie nie tylko na terenie swojej diecezji...

Z przeprowadzonej przeze mnie kwerendy źródłowej wynika, że był on jednym z najbardziej zapracowanych biskupów w międzywojennej Polsce. Bp Henryk Przeździecki dał się poznać jako zwolennik konkordatu ze Stolicą Apostolską, był także jednym ze współautorów przepisów konkordatowych. Przez wiele lat pełnił urząd sekretarza Zjazdu Biskupów. Należał również do Komitetu Biskupów Polskich, piastował stanowisko przewodniczącego Komisji Papieskiej i Komisji Mieszanej do wykonania Konkordatu. W latach 1928-1938 należał także do kilku innych komisji Episkopatu, m.in. prawnej i prasowej. Był też współautorem „Regulaminu Konferencji Episkopatu Polski” przyjętego przez Konferencję Episkopatu 26 września 1938 r.

Czy to prawda, że bp Przeździecki był posłem?

9 marca 1919 r. wybrano go posłem na Sejm Ustawodawczy Rzeczypospolitej Polskiej z listy Bezpartyjnego Komitetu Narodowego z okręgu 20 (Biała Podlaska, Radzyń, Janów Podlaski, Włodawa). 18 marca biskup zrzekł się jednak mandatu z uwagi na niemożność pogodzenia pracy parlamentarnej z duszpasterską w odległej od Warszawy siedzibie biskupiej w Janowie nad Bugiem.

W życiorysie biskupa Przeździeckiego jest jeszcze jeden fakt znany tylko niektórym badaczom...

Poza nielicznym gronem historyków Kościoła, nieznany pozostaje fakt, iż zaraz po śmierci Prymasa Polski kardynała Edmunda Dalbora (w styczniu 1929 r.) kandydatura bp. Przeździeckiego była bardzo poważnie brana pod uwagę przez papieża Piusa XI przy nominacji na to stanowisko. Ostatecznie jednak nowym prymasem został bp August Hlond.

opr. aw/aw



Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama