Czuły Bóg

Papież Franciszek zadaje pytanie: dlaczego żłobek wzbudza tyle zadziwienia i nas wzrusza?

Papież Franciszek zadaje pytanie: dlaczego żłobek wzbudza tyle zadziwienia i nas wzrusza?

Wedle psalmisty Pan Bóg jest Pasterzem, który wiedzie na zielone pastwiska, ale i przez ciemne doliny prowadzi. Wsłuchując się niedawno w trakcie Mszy Świętej w słowa Psalmu 23, pomyślałem, że w życiu to jest tak, że zielone pastwiska od ciemnych dolin oddziela bardzo cienka granica, czasem niewidoczna. I że najczęściej popełnianym przez nas błędem jest mylenie jednych z drugimi. To, co w życiu ciemne i trudne, traktujemy jako dopust Boży, zaś za łaskę uznajemy jedynie to, z czym jest nam dobrze. Tymczasem Bóg tak często posługuje się paradoksem, że chwile największej łaski w historii ludzkości przyozdabia zazwyczaj czymś trudnym. A to krzyż, a to żłobek. A to wół z osłem, a to dwaj dranie na sąsiednich krzyżach. Dlaczego On to robi?

Święta. Gwiazda betlejemska błyska z choinki. Pastuszkowie od swych trzód biegną wielce zadziwieni. A papież Franciszek w dołączonym do „Gościa” liście o cudownym znaku, jakim jest żłobek, zadaje pytanie: dlaczego żłobek wzbudza tyle zadziwienia i nas wzrusza? I odpowiada natychmiast: przede wszystkim dlatego, że ukazuje czułość Boga. Mówić o czułości Pana Boga nie jest łatwo. Bo zazwyczaj posądzamy Go o to, że nas karze. Odkryć Boga czułego chcielibyśmy raczej w spotykających nas sukcesach niż w ciemnej dolinie smutku. A tymczasem i na zielonych pastwiskach, i w dolinach ciemnych jest tym samym Bogiem. Czułym. Choć nie zawsze zrozumiałym.

ks. Adam Pawlaszczyk - redaktor naczelny tygodnika "Gość Niedzielny"

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama