Stopnieją nielegalne fortuny?

Cotygodniowy komentarz z Gościa Niedzielnego (17/2001)

Pięć lat temu kupiłam samochód cinquecento. Dwa lata później przypomniał sobie o tym urząd skarbowy i wezwał mnie, bym zeznała, skąd miałam pieniądze na zakup auta, ile w tym czasie wydawałam na żywność, ubrania, opłaty. Musiałam wypełnić szereg formularzy, przedstawiać zaświadczenie z banku o zaciągniętym kredycie i z redakcji — o zarobkach. Najgorsza jednak była rozmowa z urzędnikiem skarbowym, którego musiałam przekonać, że nie jestem oszustką ani beneficjentką szarej strefy.

Dlatego z ulgą przyjęłam zapowiedź ministrów spraw wewnętrznych oraz finansów, że kontrolerzy skarbowi przestaną gnębić zwykłych obywateli płacących podatki, natomiast dobiorą się do tych, którzy wyłudzają pieniądze od państwa i dorabiają się fortun na przestępstwach. Policjanci z tzw. gospodarczego pionu Centralnego Biura Śledczego oraz specjalnie przeszkoleni urzędnicy skarbowi zajmą się sprawdzaniem podejrzanych majątków i tropieniem nieujawnionych dochodów. Zaczną od tych, na których machlojkach budżet państwa traci najwięcej. Przyjrzą się firmom otrzymującym duże zwroty podatku VAT, handlującym paliwami płynnymi, organizatorom gier hazardowych, a także firmom wprowadzającym do obrotu nielegalne papierosy i alkohol (tylko w ubiegłym roku wykryto blisko 10 tys. prób sprzedaży wyrobów bez akcyzy). Ministrowie Bauc i Biernacki nie kryją, że akcja skierowana jest przede wszystkim w fortuny gangów. Te środowiska będą „prześwietlane” w pierwszej kolejności i to bardzo szczegółowo. Policjanci i kontrolerzy skarbowi będą sprawdzać finanse nie tylko samych gangsterów, ale także członków ich bliższej i dalszej rodziny. Często bowiem właśnie na kontach rodziny lokowane są brudne pieniądze.

Można zastanawiać się, dlaczego dopiero teraz policja i urzędy skarbowe wypowiedziały walkę podejrzanym majątkom. Zapowiedzią takiego działania była uchwała wydana pod koniec ubiegłego roku, która nakazuje udokumentować źródło pochodzenia kwot powyżej 10 tys. euro wprowadzanych do obrotu finansowego, czyli na przykład składanych na lokatach bankowych, inwestowanych na giełdzie papierów wartościowych lub w funduszach inwestycyjnych. Uchwała ta w pewnym stopniu ogranicza wykorzystanie systemu finansowego do prania brudnych pieniędzy. Jednak żeby walka z gangsterskimi majątkami była skuteczna, trzeba coraz bardziej uszczelniać system prawny. Luki, nieścisłości w przepisach pozwalają podatkowym oszustom i łowcom podejrzanych fortun na tuszowanie przestępczych procederów, a nawet na inwestowanie zysków z nich w legalnych interesach. Tylko walka z przestępcami prowadzona równolegle na kilku płaszczyznach może naprawdę utrudnić im życie.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama