Przemoc wobec kobiet w Afryce przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia - rozmowa z Denisem Mukwege, laureatem Nagrody Sacharowa
Denis Mukwege jest człowiekiem okazałej postury, także jego ruchy wyrażają pewną podniosłość, być może jest to majestat sprawiedliwego, tego, kto żyje w pokoju z Bogiem. Ale nie z ludźmi. W jego bardzo ciemnych oczach, głębokich niczym wielkie jeziora afrykańskie, odzwierciedla się antyczny ból, zmęczony, ale nie uśmierzony.
Kiedy mówię mu, że wywiad jest przeznaczony dla „L'Osservatore Romano”, rozpromienia się. Daję mu dodatek „donne chiesa mondo” („kobiety kościół świat”), poświęcony Afryce, wyraża zadowolenie z tego zainteresowania kobietami, jednak potrząsa głową i patrzy w dal: „Niewiarygodny jest widok tego, co mężczyźni potrafią uczynić kobietom, nie wydają się istotami ludzkimi. Dopuszczają się przemocy, do której popełnienia nie byłyby zdolne nawet zwierzęta. Żywię ogromny podziw dla Papieża Franciszka, potrzebujemy takiego Papieża, który mówi z prostotą do ucha, ale jego słowa wzlatują wysoko. Potrzeba głosu Papieża, aby potępić te zbrodnie”.
W ciągu czternastu lat Denis Mukwege leczył ok. 40 tys. kobiet — ofiar gwałtów wojennych, „kobiet złamanych, zrujnowanych, odartych z człowieczeństwa. Najmłodsza, niemowlę, u której operowałem przebitą macicę, miała sześć miesięcy, a najstarsza kobieta miała ponad 80 lat. Gwałt wojenny jest zaplanowaną bronią ludobójstwa. Istnieje bowiem okrutna metodyczność w dokonywaniu gwałtów — są one popełniane publicznie i w obecności osób z rodziny, a następnie ofiara poddawana jest torturom na narządach rozrodczych, aby uniemożliwić reprodukcję. Gwałt zbiorowy — trzysta kobiet zgwałconych jednej nocy i w tym samym miejscu — to praktyka wzorowana na tym samym modelu szokowania, jak medialne ścinanie głowy praktykowane przez PI”.
Zagłada nadal trwa w południowym Kivu, strefie strategicznej ze względu na zaopatrywanie w zasoby mineralne, takie jak złoto i wolfram, lecz przede wszystkim walki toczą się o koltan i kasyteryt, materiały niezbędne od konstruowania komputerów i telefonów komórkowych.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano