Przed nami Adwent

O okresie liturgicznym Adwentu

Zaczynający się nowy rok liturgiczny 2005/2006 uświadamia nam ponownie, czym jest chrześcijaństwo: jest spotkaniem i zjednoczeniem z Bogiem żywym. Już od pierwszej niedzieli Adwentu wchodzimy w przestrzeń objawienia: człowiek sam z siebie nie może Boga poznać, to Bóg nam się odsłonił. Tylko Bóg wprowadza do tej niedostępnej dla nikogo światłości, w której przebywa. Stal się Człowiekiem, by powiedzieć o sobie w sposób dla nas zrozumiały, słowami i całym swoim życiem: istotą Boga jest miłość, bliskość, udzielanie się - „Bóg powołał nas do wspólnoty z Synem swoim".

Od początku Adwentu zaczynamy wchodzić w to, co niewidzialne poprzez to, co widzialne: podczas Bożego Narodzenia mamy rozpoznać Przychodzącego w Dziecku, aby Go rozpoznawać każdej niedzieli w Hostii - oto przesłanie Adwentu! Przyszedł przed dwoma tysiącami lat, przyjdzie na końcu czasu, ale dla nas przychodzi każdego dnia, w każdej świątyni na całym świecie. Ten sam Pan Jezus, który chodził po drogach Palestyny, jest obecny wśród nas - czy się do tego tak przyzwyczailiśmy, że już to na nas nie robi wrażenia? Trzeba leczyć oczy, by widziały. To grzechy zaciemniają nam widzenie. Dlatego Adwent to także czas pokuty.

Adwent wprowadza nas w sztukę widzenia tego, co niewidoczne dla oczu - sztukę przenikania wzrokiem wiary poprzez to, co widzialne: jest Dziecko, a w Nim Bóg. Dzięki lekcji Adwentu możemy lepiej zrozumieć (i nauczyć się tej sztuki patrzenia), że jest obrzęd Eucharystii, a w nim ukryte misterium Golgoty i Zmartwychwstania - że jest Hostia, a w niej Bóg-Człowiek.

Do pokuty nawołują prorok Izajasz i Jan Chrzciciel, heroldowie Adwentu. Oczy czyste ma Matka Jezusowa, która od początku przyjmuje Go jako Dziecko, w którym widzi Niewidzialnego. „Oto ja służebnica Pańska". Ona jest „bramą rajską do nieba, ścieżką najprościejszą", „najprościejszą ścieżką" do wnętrza misterium Boga żywego - w swoim macierzyństwie ukazuje, w jaki sposób przeżywać Adwent w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Boża Rodzicielka przyjmuje tchnienie Ducha Świętego, dzięki któremu Słowo staje się Ciałem i otrzymuje największy przywilej, przywilej kontemplacji Oblicza Ojca, łącząc się w swym macierzyństwie z ojcostwem Boga, objawionym Jej w sposób najpełniejszy.

„Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan przyjdzie", mówi do nas Chrystus w pierwszą niedzielę Adwentu. „Pan przychodzi" w Eucharystii każdej niedzieli, a nawet codziennie. W Noc Bożego Narodzenia chrześcijaństwo zostanie nam jeszcze raz objawione z całą mocą w prostej scenerii stajni betlejemskiej: Betlejem to „dom Chleba" wskazujący wprost na Eucharystię, na którą pada cień krzyża, ale i potężne światło Zmartwychwstania.

Skoro Bóg w swoim wielkim miłosierdziu pozwolił nam doczekać nowego Adwentu, a tym samym dał nam możliwość powtórzenia jeszcze raz w życiu rocznego cyklu tajemnic Chrystusa, tajemnic naszego Zbawiciela i Pana, rozpocznijmy ten święty czas z wdzięcznością i radykalizmem chrześcijańskiej odpowiedzialnośc.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama