Duda po exposé Sikorskiego: opowiadanie o złej pozycji Polski w UE jest bzdurą

W wypowiedzi szefa MSZ Radosława Sikorskiego znalazło się wiele kłamstw i manipulacji; opowiadanie o jakiejś złej pozycji Polski w UE jest zwykłą bzdurą – ocenił w czwartek prezydent Andrzej Duda, komentując informację przedstawioną przez ministra nt. założeń polskiej polityki zagranicznej w 2024 r.

W czwartek szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie informację na temat polskiej polityki zagranicznej w 2024 r. Prezydent Andrzej Duda, który przysłuchiwał się w Sejmie wystąpieniu szefa polskiej dyplomacji, odniósł się do niego na briefingu prasowym w Sejmie. „Musimy uczynić wszystko i my – jako Polacy – i działając w ramach wspólnoty międzynarodowej i cała wspólnota międzynarodowa wolnego świata, aby Rosja nie zwyciężyła na Ukrainie” – podkreślił.

Jak dodał, dziś kluczowe jest zatrzymanie „rosyjskiego imperializmu”. „Stąd spotkania w Białym Domu, stąd także spotkania w Kongresie i spotkania z amerykańskimi politykami” – wskazał prezydent przypominając swoje niedawne wizyty w USA.

Podkreślił, że „nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem” przyjął początek wypowiedzi szefa MSZ. Według Dudy, „nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat”.

„W moim przekonaniu (ten atak był) absolutnie bezpodstawny, w którym było bardzo wiele kłamstw, manipulacji i po prostu zwykłych nieprawd, ale przede wszystkim dzielący Polaków, tworzący jakiś zupełnie niepotrzebny nam w polityce zagranicznej w tych najważniejszych kwestiach konflikt polityczny” – powiedział prezydent.

„U mnie osobiście te słowa ministra wzbudziły po prostu zwykły niesmak, zwłaszcza, że było tam bardzo wiele nieprawdy, żenujących stwierdzeń, które trudno nazwać inaczej niż jakąś czystą propagandą, manipulacją. Muszę powiedzieć, że z zażenowaniem przyjąłem tę część wystąpienia ministra” – zaznaczył Duda.

Zdaniem prezydenta, późniejsze słowa Sikorskiego kłóciły się z jego kolejnymi słowami o realizowaniu dobrej polityki oraz o stabilnej pozycji kraju. „Polska nie stała się krajem stabilnym i pewnym przez ostatnie pięć miesięcy, czy cztery odkąd jest nowy rząd. Po prostu jest tym krajem stabilnym i pewnym od lat” – zaznaczył Duda.

Według niego, stało się tak, bo była realizowana bardzo skuteczna polityka budowania bezpieczeństwa Polski przez ostatnie lata, kiedy rządził inny obóz polityczny, a w tym zakresie rząd Donalda Tuska „tylko tę politykę kontynuuje”.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama