Od wiary deklarowanej do wiary ugruntowanej

Fragmenty książki "Fundamenty wiary"

Od wiary deklarowanej do wiary ugruntowanej

Josh McDowell

Fundamenty wiary

ISBN: 83-7030-493-1

wyd.: 2007 Księgarnia św. Jacka



Od wiary deklarowanej do wiary ugruntowanej

W minionych wiekach młodzi ludzie znajdowali siłę, aby stanąć w obronie tego, w co wierzyli, nawet w obliczu nacisku i prześladowań.

Józef nie uległ egipskiej kusicielce, ponieważ poddanie się oznaczałoby "wielką niegodziwość przeciwko Bogu" (Rdz 39, 9).

Daniel odmówił odstąpienia od swoich przekonań w obliczu wrogiej i bałwochwalczej kultury babilońskiej, choć wrzucono go za to do jaskini lwów (por. Dn 6, 2-24).

Apostołowie Piotr i Jan wybrali raczej słuchanie Boga niż ludzi, choć narazili się na prześladowanie.

Inni w dziejach historii robili to samo, dorównując tamtym, którzy "zamknęli paszcze lwom, przygasili żar ognia (…) stali się bohaterami w wojnie (…) doznali zelżywości (…) kajdan i więzienia (Hbr 11, 33-37).

"Więc co mamy robić - zapytacie - by wyposażyć nasze dzieci tak, by mogły oprzeć się naciskom bezbożnej kultury i stanąć w obronie tego, w co wierzą? Czy mamy je uczyć po prostu wierzyć we właściwe rzeczy? Czy to jest odpowiedź?".

To może wydawać się logiczne, ale nie jest takie proste. Bo w dzisiejszej kulturze, jedynie wierzyć to za mało. Właściwie to zaryzykowałbym stwierdzenie, że nawet jeśli nasze dzieci zaczną wierzyć w dobre rzeczy, to ciągle będzie za mało.

Przekonania: wiara w to, co jest obiektywnie prawdziwe

Wieczorem 10 września 2001 r. dziewiętnastu młodych ludzi odczytało list przepełniony modlitwą, a dotyczący ich ostatniej nocy na ziemi. "Bądźcie dziś posłuszni - mówiły napisane po arabsku instrukcje - bo staniecie w obliczu sytuacji ostatecznych, które nie zostaną wykonane bez pełnego posłuszeństwa".

"Kiedy angażujesz się w bitwę - mówił dalej list - uderzaj tak, jak uderzają bohaterowie. Jak mówi Bóg, uderzaj nad szyją i uderzaj zewsząd (…) wtedy będziesz wiedział, że całe niebo dekoruje się, by cię przywitać"18.

Następnego ranka, 11 września 2001 r., tych dziewiętnastu młodych mężczyzn oddało swoje życie za to, w co wierzyli. Porwali cztery samoloty pasażerskie, użyli ich jako latających bomb i zabili ponad trzy tysiące niewinnych ludzi w najgorszym ataku terrorystycznym w historii Stanów Zjednoczonych. Posiadali religijne przekonanie, że to, co zrobią, będzie oddaniem chwały ich bogu.

Dwa tygodnie później Osama Bin Laden, podejrzany o dokonanie ataków, wydał oświadczenie: "Zaświadczam, że nie ma innego Boga jak Allach i że Mahomet jest jego wysłannikiem. Oto Ameryka, uderzona w jedno ze swoich najsłabszych miejsc. Jej najwspanialsze budynki zostały zniszczone, dzięki Bogu za to. Oto Ameryka, pełna obawy od północy do południa, od wschodu po zachód. Dzięki Bogu za to (…) Niech Bóg pokaże im swój gniew i da im to, na co zasługują"19.

Owi terroryści mieli głębokie przekonania, byli pewni tego, w co wierzyli. Z ich punktu widzenia popierali sprawiedliwą i świętą wojnę przeciwko złu na świecie. Byli przekonani o "swojej" prawdzie i gotowi za nią umrzeć, choć, co zrozumiałe, większość ludzi była przekonana, że to terroryści są źli.

Osama Bin Laden za prawdę uznawał twierdzenie: Bóg jest po jego stronie, a działania terrorystyczne były sprawiedliwe. Większość Amerykanów, łącznie z prezydentem Stanów Zjednoczonych, twierdziło inaczej: Bóg był po stronie Ameryki, a terroryści to "złoczyńcy". Bin Laden dziękował Bogu za terror, śmierć i zniszczenie sprowadzone na Amerykę. Jednakże Ameryka potępiła terrorystów jako zło, a God bless America - "Niech Bóg błogosławi Amerykę" zostało niemalże ogłoszone nowym hymnem narodowym.

Wiemy oczywiście, kto miał rację. Jesteśmy przekonani, że to, co zrobiło tych dziewiętnastu mężczyzn, zabijając ponad trzy tysiące ludzi, było złe. Jesteśmy pewni, że Osama Bin Laden nie działał słusznie, kiedy skazał na śmierć niewinnych ludzi.

Ale skąd to wiemy? Skąd możemy mieć pewność, czyj pogląd o Bogu i czyje twierdzenia są prawdziwe? To dużo więcej niż tylko filozoficzne pytanie, a odpowiedź akademicka nie wystarczy. Ci terroryści są żywym przypomnieniem, że ludzie mogą mieć mocne przekonania i mimo to być w ogromnym błędzie, jeśli to, w co wierzą z przekonaniem jest wiarą w nieprawdę.

Kiedy borykamy się z rywalizującymi twierdzeniami o prawdzie, jedyną drogą dojścia do sensownej konkluzji jest dochodzenie. Słownik Webstera definiuje, że coś jest prawdziwe, jeśli jest "zgodne z faktem lub rzeczywistością"20. Ostrożny obserwator musi ważyć twierdzenia według dowodów. Jeśli ktoś uważa, że coś jest prawdą, powinniśmy być w stanie "przetestować" to twierdzenie, aby sprawdzić, czy faktycznie jest prawdziwe i zgodne z rzeczywistością.

18 Lenny Savino, Suspect's Letter Gives Hijackers Instructions (List podejrzanego, dający instrukcje porywaczom), "Akron (Ohio) Bacon Journal" 29 września 2001, s. A1.A5.

19 Tekst z nagranymi uwagami Osamy bin Ladena wyemitowany w amerykańskich stacjach telewizyjnych 7 października 2001, cyt. za: "Akron (Ohio) Beacon Journal" 8 października 2001, s. A7.

20 Merriam-Webster`s Collegiate Dictionary, hasło "prawdziwy".

opr. aw/aw



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama