Św. Paweł z Tarsu

Św. Paweł - postać i doktryna. Fragmenty książki wydawnictwa Bratni Zew

Św. Paweł z Tarsu

Romano Penna

Św. Paweł z Tarsu

Tłumaczenie z języka włoskiego
Bruno A. Gancarz OFMConv
stron 224, format 130x210 mm
ISBN 978-83-7485-063-6
cena det. 29.50 zł
http://www.bratnizew.pl/index/szczegoly/310/sw-pawel-z-tarsu.html


Spis treści
Wprowadzenie 7
CZĘŚĆ PIERWSZA
CZŁOWIEK I APOSTOŁ
1.Dane biograficzne 19
1.1.Kwestie chronologiczne 22
1.2.Zarys życia św. Pawła 26
2. Paweł i Jezus 37
3. Paweł a pierwotny Kościół 43
3.1. Pierwsze kontakty Pawła z Kościołem 43
3.2. Podwójne dostosowanie się pierwotnego Kościoła 47
3.3. Zależność Pawła od Kościoła pierwotnego 52
4. Listy 63
4.1. Listy i epistole 63
4.2. Pochodzenie listów Pawłowych 65
4.3. Język grecki a styl Pawła 68
4.4. Problem redakcyjny listów Pawłowych 73
5. Teologia 75
5.1. Misterium paschalne jako element nośny teologii Pawłowej 76
5.2. Tytuły chrystologiczne Pawła 79
5.3. Soteriologia Pawła 80
5.4. Misterium paschalne a antropologia Pawłowa 82
5.5. Eklezjologia Apostoła 84
5.6. Eschatologia Pawłowa 85
5.7. Misterium trynitarne w świetle światła paschalnego 87
6. Tradycja Pawłowa 89
CZĘŚĆ DRUGA
BYCIE CHRZEŚCIJANINEM WEDŁUG PAWŁA
7. Nie jakaś teoria, ale osoba Jezusa Chrystusa 99
7.1. „Pozostawać w Nim” 101
7.2. Chrześcijaństwo jako wiara 105
8. Ukrzyżowany Zmartwychwstały 109
8.1. Istota paulinizmu 109
8.2. Używane słownictwo 112
8.3. Znaczenie wydarzenia 115
9. Powołani do wolności 125
9.1. Niewola ludzka 128
9.2. Wolność człowieka nowego 133
9.3. Miłość owocem wolności 142
9.4. Domniemana wolność polityczna 146
10. Wspólnota i jej roszczenia 151
10.1. Chrystus tak, Kościół nie? 151
10.2. Ciało żywe 157
10.3. Duch a instytucja 162
11. Chrześcijanin i świat 171
11.1. „Wszystko jest wasze…” 173
11.2. „…jak gdyby go nie było” 180
12. Plan dotyczący historii 187
12.1. Pełnia czasów 191
12.2. „Maranà tha!” 196
13. „Bóg dla nas” 203
13.1. Poszukiwanie i odkrycie 205
13.2. Ojciec Jezusa Chrystusa 210
13.3. Komunia Ducha 213
13.4. Przez Niego wypowiada się nasze „Amen” 219

Wprowadzenie


Niegasnąca aktualność św. Pawła przewidziana została już przez korespondencję między Pawłem i Seneką (apokryf z IV wieku), w której filozof oświadcza: „Lektura twoich pism głęboko nas ożywiła. Występują w nich myśli o tak wielkim znaczeniu i jaśnieją tak wielką szlachetnością, że chyba nie wystarczy ludzkich pokoleń, aby przyswoiły je sobie i doprowadziły do ich pełnej realizacji” (List 1).

Były faryzeusz z Tarsu bowiem, pomaga wszystkim nieustannie oczyszczać własne pojęcie chrześcijaństwa, uwalniając je od interpretacji moralistycznych, bez względu na to, czy miały one charakter indywidualny i ascetyczny czy społeczny i praktyczny, co podporządkowuje on nieodwołalnie najważniejszemu orędziu wolnej darmowości daru Bożego dla człowieka. Jego silny dynamizm apostolski jest ponadto takim przykładem, który zabezpiecza przed wszelkiego rodzaju brakiem zaangażowania.

Obecne stronice napisane zostały zarówno dla tego, kto interesuje się choćby w minimalnym stopniu chrześcijaństwem, jak i dla chrześcijan o żywej wierze, poszukujących prostych i niezbywalnych elementów własnej tożsamości. Mogą one pomóc pierwszym w stworzeniu sobie „idei chrześcijaństwa”, drugim zagłębić się w to, co jest istotne.

Zamiarem naszym nie jest uprawianie prymitywizmu czy archeologii, ale zaczerpnięcie nieskażonej wody ze źródła. Zresztą, jeśli w chrześcijaństwie jest miejsce dla archeologii, to dotyczy ona raczej sztuki i obyczaju, ale z pewnością nie wiary.

Zwrócimy ponadto naszą szczególną uwagę na określenie składników orędzia Pawłowego, aby jasno zdać sobie sprawę, co oznacza być chrześcijaninem według Pawła1. Wpierw jednak koniecznym jest nakreślenie fundamentalnych rysów samej postaci historycznej człowieka i Apostoła, od którego wywodzi się ta oryginalna koncepcja chrześcijaństwa.

Stąd dwie części książki. Stąd nie powinno dziwić, jeśli pierwsza napisana została językiem bardziej technicznym niż druga. Posiada ona bowiem w zasadzie charakter informacyjny, podczas gdy druga ma również na celu włączenie czytelnika w wizję rzeczy właściwych dla Pawła.

Pytanie Pawła o tożsamość chrześcijańską oznacza dokonanie wyboru pola działania. Pierwotnego chrześcijaństwa bowiem nie rozpozna się w pełni w interpretacji Pawłowej Ewangelii. Przede wszystkim judeo­ chrześcijanizm, który pozwalał na współistnienie wiary w Jezusa Mesjasza z dalszym zachowywaniem Prawa Mojżeszowego, przedstawiając w ten sposób bardziej konserwatywne skrzydło ruchu chrześcijańskiego, ostro przeciwstawił się Pawłowi z powodu głoszenia przez niego wolności od zachowywania Prawa, oskarżając go nawet o apostazję2.

Powracając do Pawła zamierzamy właśnie odkryć i ponownie zaproponować szczególną cechę chrześcijaństwa, które chociaż kontynuuje pierwowzór żydowski, daje pierwszeństwo oryginalności i proponuje siebie w terminach rzeczywiście ekumenicznych tym wszystkim, którzy wywodzą się z pogaństwa. Wracając do Pawła koniecznym jest zresztą dla ochrzczonych, aby zabezpieczyli się przed narzucającą się pokusą ponownej judaizacji chrześcijaństwa. Ostrzeżenie to, zauważmy, nie ma w sobie nic antysemickiego. Owszem, zmierza w istocie do nadania należnego szacunku i uznania dla judaizmu w jego różnorodnych formach specyficznych, ale też, równocześnie, do uświadomienia sobie podobnej specyficznej odmienności chrześcijaństwa.

Chcąc bardziej sprecyzować nasz wybór możemy powiedzieć, że istnieją cztery ważne elementy, aby zapisać się do szkoły tego mistrza chrześcijańskiego:

1. Przede wszystkim, św. Paweł, chociaż historycznie późniejszy od Chrystusa, jest wcześniejszy od Ewangelii, które o Nim mówią. Między Jezusem a nami stoją faktycznie cztery redakcje ewangeliczne Marka, Mateusza, Łukasza i Jana, które stanowią przesłonę między naszą pozytywistyczną ciekawością i tym, co Jezus rzeczywiście powiedział i uczynił.

Jezus znany jest nam z tego, co inni napisali o Nim i tu istnieje pewien paralelizm między Sokratesem i Buddą, a jeszcze w większym stopniu między licznymi mistrzami tradycji rabinistycznej judaizmu.

Lecz kiedy napisana została pierwsza Ewangelia, za którą dziś uważa się powszechnie Ewangelię Marka (ukazała się w latach 65-70 I wieku), zostały już napisane wszystkie listy byłego faryzeusza Pawła.

Odnośnie Jezusa, Paweł posiada więc pierwszeństwo nie co do historyczności istnienia, ale odnośnie dokumentacji literackiej. Ponadto, trzeba to przypomnieć, nasza wiara opiera się na świadectwach pisanych i historycznie wiarygodnych, a nie na hipotezach czy niepewnych rekonstrukcjach. Dlatego trzeba sobie postawić pytanie: „Jaka jest Ewangelia według Pawła”, skoro on pierwszy zaczął pisać o Chrystusie?3.

2. Istnieje inny motyw. Św. Paweł jest głęboko włączony w żywy kontekst różnych wspólnot kościelnych, o czym daje świadectwo w całej ich pełnej życia bezpośredniości, bogactwie problematyki i zapału.

Paweł bowiem nie troszczy się o zwróceniu spojrzenia na przeszłość Jezusa, jak to czyni Marek, Mateusz, Łukasz i Jan, chociaż nie traci różnych aspektów przekazanych przez nich okoliczności.

Ma raczej przed oczyma sytuację życiową świeżo założonych Kościołów: w Tesalonice, Koryncie, Filippi, kościołów w Galacji i w samym Rzymie, chociaż ten ostatni nie został założony przez niego. W nich dostrzega zapisaną jakby w zarysie postać Jezusa, którą stara się ukazać z coraz większą jasnością.

Ale relacja byłego faryzeusza z Tarsu z Kościołem nie ma jedynie charakteru ojcowskiego (por. 1Kor 4,15; Ga 4,19), ale także, i przede wszystkim, charakter długu, a więc zobowiązania. „Przekazałem wam na początku to, co przejąłem” (1Kor 15,3). To otwarte przyjęcie zależności mówi samo za siebie, na ile rzeczywiście Kościół stał się dla niego matką i mistrzynią, po tym jak stał się obiektem zaciekłych prześladowań (1Kor 15,9; Ga 1,13; Flp 3,6).

W każdym razie należy podkreślić fakt, że przypadek Pawła ukazuje nam również, w jaki sposób czynnik Kościoła staje się determinujący dla naszego osobistego dojścia, nie tylko do poznania, ale też do wiary, do Chrystusa.

Ważnym jest, by to zrozumieć: jeśli między nami a Chrystusem występuje wspólnota Kościoła, nie pełni ona roli parasola czy filtru, ale światła, które pozwala uchwycić dokładny kolor i wymiary przedmiotów.

Także dla historyka ważne są nie tylko lata, jakie upłynęły od śmierci Jezusa (prawdopodobnie rok 30) do redakcji pierwszej Ewangelii pisanej (Marka), ale przede wszystkim lata, jakie miały miejsce między śmiercią Jezusa i nawróceniem, lub lepiej – pierwszym pismem apostoła Pawła, którym jest pierwszy List do chrześcijan w Tesalonice, a więc rokiem 50-51.

Między Jezusem a Pawłem mamy 20 lat życia Kościoła, które rozwinęło się w Jerozolimie, Samarii, Damaszku, Antiochii Syryjskiej. W tych to latach Jezus zakorzenia się coraz głębiej w sercach pierwszych chrześcijan, krystalizując się powoli w swej oryginalnej tożsamości. Paweł jest dłużnikiem tego okresu i tych Kościołów.

Dlatego z jednej strony okazuje się, jak trudno określić Pawła jako drugiego założyciela chrześcijaństwa; z drugiej natomiast oczywiste jest niezwykłe znaczenie jego świadectwa, właśnie dlatego, by można było zbadać puls pierwotnego Kościoła i zarejestrować z szacunkiem pierwsze jego uderzenia.

Dlatego chcąc dokładnie przeanalizować istotę chrześcijaństwa według Pawła, nie wychodzimy raczej od strony Jezusa, Jego słów i Jego czynów, ile raczej od strony refleksji i świadectw kościelnych o Jezusie, co więcej, od najbardziej pierwotnego, bezspornego przykładu, jaki mamy do dyspozycji.

Ten fakt mówi nam jednocześnie, że relacja chrześcijańska z Jezusem ma charakter wspólnotowy. To nie ja indywidualnie konfrontuje się z Jezusem przez zwykłą historyczną ciekawość, jakby było jeszcze możliwe całkowicie indywidualne odkrycie Jezus, na mój zwykły i oczywiście ograniczony obraz i podobieństwo. Św. Paweł pomaga mi raczej wejść w żywy i pierwotny kontekst wierzącej wspólnoty, której Bóg jedynie przekazał Jezusa (por. Ef 1,22b).

O wiele bardziej niż Marek, Mateusz, Łukasz i Jan, Paweł przedstawia nam Jezusa Kościoła, to znaczy – wiary, miłości, nadziei chrześcijan. Bezpośrednio czujemy się zbratani z pierwszymi pokoleniami chrześcijańskimi, równocześnie skonfrontowani z nimi w tej samej perspektywie rozumienia i adoracji, z owym Jezusem identycznym dla wszystkich, ale i Panem wszystkich, „który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie” (Ga 2,20; por. Ef 5,25b).

3. Do tego co powiedzieliśmy, dochodzi jeszcze jeden motyw integralny. Paweł nie jest człowiekiem, który zadowala się przyjęciem i mechanicznym przekazaniem tego, co wcześniej otrzymał od Kościoła. On reinterpretuje, przepracowuje i przebudowuje4. U niego, bardziej niż u kogokolwiek innego, ukazuje się „twórczość” chrześcijanina w łączeniu fundamentalnych danych Ewangelii z konkretnymi sytuacjami kulturalnymi i życiowymi różnych środowisk ludzkich i kościelnych: mamy na myśli symbiozę z kręgami kultury żydowskiej i hellenistycznej, i teologię Pawła, która nigdy nie jest jakimś abstraktem, ale żywą odpowiedzią na konkretne potrzeby pastoralne.

Jednak oryginalności Pawła nie należy rozumieć w sensie pomnożenia i nagromadzenia nowych danych religijnych. Chodzi raczej o rzadką zdolność koncentracji na centrum orędzia, na istocie: przemyśliwuje je oczywiście, jednak bez zniekształceń czy schodzenia na bezdroża.

Mają swoją wymowę niektóre jego przemilczenia: nic nie mówi na temat mariologii, kultu, angelologii. Cała jego uwaga skoncentrowana jest na tym, co Bóg zdziałał w Chrystusie i na konsekwencjach antropologicznych: wszystko rozpatrywane jest z punktu widzenia egzystencjalnego.

Nie ulega wątpliwości, że myśl chrześcijańska miałaby swój rozwój także bez Pawła. Nie byłaby jednak ona taka jaka była, tak nieodwołalnie naznaczona pewnymi „kategoriami typowo Pawłowymi”. Wystarczy zacytować kontrowersje Augustyna (wiek IV-V) na temat relacji między naturą ludzką i łaską Bożą, a później reformę Marcina Lutra (wiek XVI), który chciał do centrum orędzia chrześcijańskiego przywrócić „krzyż Chrystusa i usprawiedliwienie przez wiarę”, nie mówiąc już o Karolu Barthcie (i jego Römerbrief), który w wieku XX reprezentował przezwyciężenie protestantyzmu liberalnego i jego katolickich reperkusji. Nie można rzeczywiście zaprzeczyć, że w niektórych epokach historycznych myśl Apostoła została zapomniana lub nawet świadomie zmieniona. Lecz stało się to z wielką szkodą dla jakości życia chrześcijańskiego.

4. Ostatni powód, który prowadzi nas do przemyślenia orędzia Pawła Apostoła to fakt, że mamy do czynienia z konwertytą, co więcej, z największym konwertytą w historii chrześcijańskiej5. Ponadto, chodzi nie o człowieka prostego, ale o intelektualistę w ścisłym tego słowa znaczeniu, którym mógł być gorliwy faryzeusz (por. Ga 1,14), który nie wahał się uciec do okrutnego prześladowania (por. Dz 8,3; 9,1.13).

Droga do Damaszku oznaczała dla niego zwrot o 180 stopni, ale go nie zmieniła, raczej jedynie nadała przeciwny kierunek jego temperamentowi odznaczającemu się inteligencją, hojnością, zapałem i delikatnością. Dlatego wszystko w nim jest szczere, wszystko jest z pierwszej ręki, gdyż jest człowiekiem z granitu („Nie możemy niczego dokonać przeciwko prawdzie, lecz wszystko dla prawdy”: 2Kor 13,8).

Ostatecznie, w tej jego przejrzystości jako świadka przez 24 godziny na dobę, tkwi motyw jego nowoczesności. Nie bez powodu Pier Paolo Passolini planował film, który miałby za zadanie przenieść całą historię Apostoła w nasze czasy6: „mówiąc otwarcie i nie zmuszając widza do myślenia, «Święty Paweł jest tu, dziś, między nami», a jest prawie fizycznie i materialnie. Zwraca się do naszego społeczeństwa, nasze społeczeństwo miłuje i nad nim płacze, grozi i przebacza, atakuje i obejmuje czule”7.

Wszystko to pomaga nam odkryć oryginalność naszego bycia chrześcijaninem, co często traci swój element podziwu i zachwytu, jak gdyby bycie chrześcijaninem było sprawą najbardziej oczywistą na świecie. Nie, nikt z nas nie rodzi się chrześcijaninem, mimo stwierdzenia Tertuliana, że człowiek jest ze swej natury chrześcijaninem (naturaliter christianus) czy powiedzenia K. Rahnera o „chrześcijanie anonimowym” .

Chrześcijaninem stajemy się: „A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga” (Ef 2,8).

Paweł skłania nas do uświadomienia sobie, że każdy z nas jest konwertytą i zaprasza do dziękczynienia „z radością Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna” (Kol 1,12-13).

To „przeniesienie”, które ma charakter wewnętrzny a nie przestrzenny, oznacza w jakiś sposób przedział między tym, co było wcześniej i tym, co później (por. Ef 5,8), odrodzenie­ zmartwych­wstanie (Rz 6,4-5), zapomnienie o własnej przeszłości nie tylko chronologiczne, ale i jakościowe, by wytężyć siły ku temu, co przed nami (Flp 3,13).

W konsekwencji postać Pawła z Tarsu, zarówno przez przykład jego przeżywanego świadectwa, jak i z racji często zapominanego, gruntownego nieraz przepracowania myśli, ukazuje nam, że możliwe jest chrześcijaństwo czyste i pełne nieskazitelnej fascynacji. Idąc jego śladami możliwe jest chrześcijaństwo historycznie, które mogłoby się wydawać utopią, gdzie tradycja nie unicestwia nowoczesności, gdzie solidarność nie gasi wolności, gdzie realizacja nie niszczy nadziei: jednym słowem, gdzie wymiar obowiązku podporządkowany jest dobrej woli. Dzięki niemu możliwe jest chrześcijaństwo ciągle młode, które dogłębnie przeżywa swoje dzieje historyczne czerpiąc z niewyczerpanych zasobów niezgłębionej łaski Boga. Możliwe jest chrześcijaństwo strukturalnie otwarte i dostępne dla „innych”, „odmiennych” w znaczeniu religijnym i kulturalnym tych określeń. Jest możliwe nie dlatego, że nie posiada swojego oblicza i zdane jest na zmieniającą się falę czasu, ale z racji pewnego zakorzenienia w ściśle określonym fundamencie, który nosi nazwę Jezus Chrystus: fundamencie tak precyzyjnym, że nie może być zamieniony na coś innego, i tak wolnym, że może stać się wszystkim dla wszystkich.



CZĘŚĆ PIERWSZA

CZŁOWIEK I APOSTOŁ

1

Dane biograficzne



Życie św. Pawła (podwójne imię było powszechnie stosowane w ówczesnym judaizmie; podobnie w przypadku drugiego z braci Machabeuszów: po hebrajsku „Symeon”, w języku greckim „Szymon”: 1Mch 2,3-65) jest najbardziej znane spośród żywotów wszystkich innych osobistości Nowego Testamentu, nie wyłączając samego Jezusa8.

Istotnie, on sam w swych listach podaje nam liczne dane biograficzne. Mamy ponadto Księgę Dziejów Apostolskich, która poświęca Pawłowi większą część relacji, nie licząc już apokryficznych Dziejów Pawła i Tekli (z końca II wieku).

W rzeczywistości życie apostolskie Pawła jest dłuższe o trzy lata od okresu w którym prowadzi działalność Jezus. To dłuższe rozmieszczenie w czasie niesie ze sobą także liczniejsze punkty odniesienia, tak że jego działalność (wraz z jego pismami) posiada wiele powiązań historyczno­ geograficznych. Jeśli dziś uważa się, że niemożliwą, a przynajmniej bardzo trudną rzeczą jest napisanie biografii Jezusa, nie dotyczy to postaci św. Pawła.

Nie wolno jednak ulegać iluzji. Najbardziej pewnym okresem jego życia jest czas od jego nawrócenia aż do przybycia do Rzymu jako więźnia. Trzeba jednak sprecyzować, że jakąś pewność osiąga się tu bardziej na relatywnym poziomie chronologicznym niż absolutnym. Dość łatwo jest osiągnąć mniej lub bardziej wiarygodne powiązanie między różnymi odrębnymi momentami w ramach wewnętrznych życia Apostoła, ale o wiele trudniej jest podać pewne powiązanie z datami zewnętrznymi historii I wieku. Pozostają ponadto częściowo nierozwiązane znaki zapytania: Jak wyglądało jego życie przed nawróceniem? Co stało się po jego dwuletnim pobycie w Rzymie?

Problematyka ta obciążona jest negatywną oceną, która, szczególnie w środowisku niemieckim, zaczyna ciążyć nad historiografią Dziejów Apostolskich9. Pewnym jest jedno: listy Pawłowe są źródłami z pierwszej ręki, podczas gdy Dzieje Apostolskie, których autor najprawdopodobniej nie zna tych listów, wykorzystują najczęściej źródła z drugiej i trzeciej ręki (wyjątek stanowią być może krótkie „sekcje­ my”)10.

Trzeba zatem koniecznie poznać rozbieżności między Dziejami Apostolskimi z jednej strony a, szczególnie, Listem do Galatów 1-2 z drugiej. Np. przybycie do Jerozolimy opowiedziane w Dziejach 11,27-30 jest zupełnie nieznane w Liście do Galatów, co więcej, według Ga 1,18; 2,1 nie miało miejsca, podczas gdy zobowiązanie do kolekty podjęte w Jerozolimie, o którym wzmianka w Ga 2,10 i dość często wspominane jest w listach Pawłowych, jest zupełnie nieobecne w relacji Dziejów Apostolskich (por. jedynie 24,17). Późne pochodzenie tej księgi i jej szczególna perspektywa teologiczna skłaniają nas do korzystania z niej, by zintegrować wiadomości pochodzące z listów jedynie wtedy, gdy nie ma między nimi sprzeczności. Istotnie, powtarzając słowa katolika O. Kussa, «Łukasz» nie chce pisać jakieś relacji historycznej dla archiwum historii powszechnej, ale «księgę budującą» dla wspólnoty”11.

Skoro nie jest to księga opisująca w pełni „życie Pawła” (na ten temat nie brak studiów i książek)12, ograniczymy się do zaznaczenia punktów ustalonych, a później dopiero kontrowersyjnych, które pozwolą podtrzymać fundamentalną strukturę biografii Apostoła (podamy dwie próby rozwiązań szczególnie reprezentatywnych), aby potem spróbować nakreślić profil biograficzny samego Apostoła.

1.1. Kwestie chronologiczne

Mamy trzy najbardziej udokumentowane, ale równocześnie podległe dyskusji, punkty odniesienia dla biografii Pawła.

Najpewniejszą jest data pojawienia się Pawła przed prokonsulem Gallionem w Koryncie (Dz 18,12-17).

Z listu cesarza Klaudiusza, odnalezionym w Delfi w 1905 r.13, zestawionym z tekstem znajdującym się w Corpus inscriptonum latinarum (CIL 1256) i z Dionem Kasjuszem 17,3, można wywnioskować z możliwą, chociaż mało prawdopodobną pomyłką o jeden rok, że Gallion był „prokonsulem antypathos” Achai między majem roku 51 i majem roku 52.

A zatem, w ciągu tego roku Paweł był z pewnością w Koryncie. Pozostaje natomiast niepewne czy ta obecność Pawła odpowiada pierwszej wizycie w tym mieście, kiedy to założył wspólnotę chrześcijańską (taka jest postawa tradycyjna, jeszcze dziś najbardziej rozpowszechniona), czy też odnosi się do którejś z następnych wizyt14.

Drugą daną historyczną jest edykt cezara Klaudiusza, który wypędził Żydów z Rzymu15. Pisarz chrześcijański z V wieku, Orozjusz16, datuje wydarzenie na IX rok panowania Klaudiusza, to znaczy na rok 49; w tym przypadku szybkie przybycie Akwili i Pryscylli do Koryntu (prosfátos, „niedawno”: Dz 18,2) łączyłoby się z pierwszym pobytem Pawła w tym mieście. Taka jest powszechna opinia.

Pojawiają się jednak trudności. O edykcie nie mówi Tacyt, a również Józef Flawiusz (cytowany jest jednak przez Orozjusza) go nie zna. Jako inne źródło pozostaje Dion Kasjusz LX 6,6, który jednak nie mówi o wypędzeniu, co więcej zaprzecza mu i stwierdza jedynie pewne ograniczenie prawne co do zebrań, i co więcej, wydaje się umieszczać wydarzenie na około 41 r.17. Przyznając pierwszeństwo Dionowi, pierwsza wizyta w Koryncie miałaby miejsce już około 41 roku (tak Lüdemann). W każdym razie nie jest łatwo opowiedzieć się za jedną lub drugą datą18.

Po trzecie należy ustalić rok, w którym nastąpiła zmiana prokuratora Judei Antoniusza Feliksa na Porcjusza Festusa, która nastąpiła po aresztowaniu Pawła w Jerozolimie pod koniec trzeciej podróży misyjnej.

Skoro opinia tradycyjna umieszcza zmianę około 60 r., należałoby przyjąć jako najbardziej prawdopodobny rok 55, w oparciu o następujące źródła:

Józef Flawiusz (Dawne dzieje Izraela XX 182) opowiada, że Feliks w Rzymie, po złożeniu go z urzędu, ocalony został przez wstawiennictwo brata Pallasa, ministra finansów za Klaudiusza i później za Nerona (stał się cesarzem w 54 r.);

Tacyt (Roczniki XII 14) precyzuje, że Pallas popadł w niełaskę pod koniec roku 55, nieco przed zabiciem Brytannika (syna Klaudiusza i Messaliny i możliwego antagonisty Nerona);

Swetoniusz (Cl. 27 w zestawieniu z tamże 7 i 14) mówi nam, że Brytannik został otruty nieco wcześniej przed swymi 14 urodzinami, co musiało nastąpić 13 lutego 56 r.

Biorąc pod uwagę te fakty, prokurator Antoniusz Feliks musiał zostać odwołany w roku 55 i w tym samym roku objął po nim urzędowanie Porcius Festus. W związku z tym wiadomość Dziejów Apostolskich 24,27 („Po upływie dwóch lat”) musiałaby się odnosić nie do uwięzienia Pawła, które trwało kilka miesięcy, ale do prokuratora Antoniusza Feliksa19.

W tym przypadku podróż Pawła z Cezarei do Rzymu ma miejsce między jesienią 55 r. i wiosną roku 56 (por. Dz 27,12; 28,11), a okres dwóch lat spędzony w Rzymie (Dz 28,30) obejmowałby okres między 56 i 58 rokiem20 (taką opinię podtrzymują Dockx, Haenchen, Barrett).

Na tej podstawie można zaproponować dwie hipotezy systematyzacji chronologicznej, ograniczając się do zasadniczych faktów:

A. Chronologia tradycyjna21 umieszcza nawrócenie Pawła w latach 34-35; pierwszą podróż misyjną (Pizydia i Likaonia) na lata 45-49; Sobór Jerozolimski w 48-49 r.; drugą podróż misyjną (Filippi, Tesalonika, Ateny, Korynt) w 50-52 r.; trzecią podróż (Efez, Macedonia, Korynt, Milet) w 57-59 lub 58-60 r. (w tych latach dokonuje się zmiana prokuratora); przybycie do Rzymu w 60-61 r. i następujące dwuletnie więzienie; podróż do Hiszpanii i powrót do basenu Morza Egejskiego; drugie aresztowanie i męczeństwo w Rzymie między 64 i 68 r. Według tej chronologii listy (wszystkie 13) zostałyby napisane w latach 51-67.

Pośród licznych i trudnych do pogodzenia ze sobą propozycji, odchodzących od tej powszechnej, proponujemy rekonstrukcję najnowszą i najbardziej oryginalną G. Lüdemanna, która opiera się na Ga 1,6-2,14 i na kryterium kolekt dla ubogich w Jerozolimie.

Lüdermann układa życie Pawła nie według podróży misyjnych, lecz według wizyt dokonanych w Jerozolimie (wszystko z różnicą trzech lat, zależnie od tego, czy umieści się śmierć Jezusa w roku 27, do czego przychyla się autor, czy w roku 30, za którą tu idziemy): nawrócenie w roku 33, pierwsza wizyta w Jerozolimie („zobaczyć Piotra”, Ga 1,18) w roku 36; podróż z Barnabą do Syrii­ Cylicji (i południowej Galacji – Dz 13-14), ponadto oddzielna podróż misyjna do Filippi, Tesaloniki, Aten, Koryntu między 37 i 41 rokiem; w międzyczasie założenie wspólnot galackich; druga wizyta w Jerozolimie na sobór w r. 50, w Efezie w r. 51, „wizyta pośrednia” w Koryncie w r. 52 (i spotkanie z Galionem); Efez­ Macedonia­ Korynt w 53-55 r.; trzecia wizyta w Jerozolimie celem dostarczenia kolekty; w tym czasie następuje zmiana prokuratora; przybycie do Rzymu w r. 56 i dwuletnie więzienie do roku 58. Opierając się na tej chronologii listy (tylko siedem autentycznych) powstałyby między 41 a 58 rokiem.

Według Dockxa22 między 58 i 67 rokiem miałaby odbyć się podróż do Hiszpanii (por. Rz 15,28; 1Klem 5,7) i ponowna podróż na Wschód trasą Kreta­ Efez­ Macedonia­ Nikopolis­ Efez­ Troada, udokumentowana przez Listy Pasterskie. Według tradycyjnej opinii te ostatnie podróże odbyłyby się między 63 i 67 rokiem. Wielu autorów natomiast utrzymuje, że Paweł poniósł męczeństwo bezpośrednio po upływie dwuletniego więzienia w Rzymie (zarówno z powodu nagłego zakończenia Dziejów Apostolskich, jak i nieautentyczności Listów Pasterskich).

1.2. Zarys życia św. Pawła

Szaweł urodził się nieco później po Jezusie w Tarsie, w Cylicji, w dzisiejszej południowo­ wschodniej Turcji (por. Dz 21,39). Chociaż należał do rodziny wiernie zachowującej przepisy żydowskie (por. Flp 3,5-6), już od narodzin otrzymał po ojcu obywatelstwo rzymskie (por. Dz 16,37-39; 22,25-29; 25,10-12), co pozwoliło mu na odwołanie się do bezpośredniego wyroku cezara. Tak czynić będą później również inni chrześcijanie, jak czytamy w liście 10,96 Pliniusza Młodszego do Trajana na początku II wieku.

Rzymskie imię „Paulus”, którym posługuje się zawsze w listach (imię „Szaweł” podaje tylko Łukasz w Dziejach Apostolskich), może być wynikiem zmiany pod wpływem asonansu, by lepiej dostosować się do środowiska kulturalnego nieżydowskiego, bądź pochodzi od imienia patrona rzymskiego, który przekształcił w wyzwoleńców dziadków Apostoła (którzy być może przenieśli się z Palestyny do Cylicji na skutek interwencji Pompejusza w 63 r. przed Chrystusem)23.

W mieście Tarsie, które już Ksenofont określał jako „wielkie i szczęśliwe”24, w czasach Pawła panował „wielki zapał do filozofii i do wszelkiego odłamu formacji uniwersalnej”25. Miasto to było ojczyzną licznych filozofów stoickich, między innymi Chryzypa, a później Atenodora, wychowawcy Augusta. Paweł uczęszczał z pewnością do dobrej elementarnej szkoły greckiej, chociaż najprawdopodobniej o orientacji żydowskiej, gdzie poznawał język grecki, a przede wszystkim Biblię grecką, z którą jest dobrze obeznany. Tu też prawdopodobnie uczył się także elementów retoryki, a także studiował klasyków literatury greckiej (inaczej niż współczesny Pawłowi filozof żydowski Filon z Aleksandrii). Opierając się na świadectwie nieco późniejszego retora­ filozofa Diona z Prusy (por. Mowa 33, 47), w Tarsie czczono lokalne bóstwo Sandama, podobnego do Heraklesa, według form kultowych misteryjnych (śmierć).

Te różnorodne grecyzujące składniki ujawniają się w różny sposób u Pawła: stoicki temat autàrcheia (samowystarczalność – por. Flp 4,12), zagadnienie naturalnego poznania Boga (por. Rz 1,19-20), retoryczna metoda diatrybów (por. Rz 2,27-3,8), swoiste słownictwo antropologiczne (por. 2Kor 4,16-5,9), znajomość gier na stadionie (por. 1Kor 9,24-27), cytat z Menandra (lecz być może w formie przysłowia – 1Kor 15,33), pojęcie sumienia (por. Rz 2,15; 13,5, itd.).

Urodzony w diasporze greckiej Paweł udał się do Jerozolimy (gdzie posiadał powiązania rodzinne: por. Dz 23,16), aby pogłębić swoją specyficzną formację żydowską u stóp wielkiego rabina Gamaliela I (por. Dz 22,3). Tu zdobył również typową znajomość świętych Pism, a w szczególności Tory według szkoły faryzeuszy. Idąc za zwyczajem rabinów, wyuczył się i wykonywał pracę ręczną, polegającą na wytwarzaniu namiotów lub tkanin służących jako osłona w polu, co można też rozumieć jako wytwory ze skóry (por. Dz 18,3: skenopoiòs). Także jako Apostoł nie chciał obciążać swoich Kościołów, ale pracował własnymi rękami, aby uzyskać konieczne środki do życia (por. Dz 20,34; a zwłaszcza 1Kor 9,7-15; 2Kor 12,13).

Niektórzy współcześni twierdzili, że Paweł zawarł małżeństwo i został wdowcem lub też opuściła go żona po jego nawróceniu. Małżeństwo było czymś normalnym w zwyczajach żydowskich. Talmud babiloński poświadcza jedyny wyjątek, Rabbiego Ben Azzaja z końca I wieku, który ganiony z powodu swego celibatu, odpowiadał: „Co mam czynić, skoro moja dusza gorąco pragnie Tory? Świat może być zachowany przez innych!”. Z pewnością Paweł był stale sam, gdy pisał pierwszy list do Koryntian (por. 7,8; 9,5).

Nie mamy żadnej wskazówki na jakikolwiek kontakt z Jezusem z Nazaretu, ukrzyżowanym prawdopodobnie w roku 30, chociaż jest prawdopodobne, że Paweł był w Jerozolimie w czasie Paschy tego roku. Jego pierwsze zbliżenie się z rodzącym się chrześcijaństwem nastąpiło w Jerozolimie, judeochrześcijańską grupą Szczepana i jego towarzyszy. Musiała to być dla niego, faryzeusza, sprawa budząca szok, która wywoływała wzburzenie, gdy słyszał, „jak on mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu”, to znaczy przeciwko Torze i przeciw świątyni (Dz 6,11-14). Stąd jego gorliwość w prześladowaniu, co sam przypomni chrześcijanom w Galacji: „Słyszeliście przecież o moim postępowaniu ongiś, gdy jeszcze wyznawałem judaizm, jak z niezwykłą gorliwością zwalczałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć, jak w żarliwości o judaizm przewyższałem wielu moich rówieśników z mego narodu, jak byłem szczególnie wielkim zapaleńcem w zachowywaniu tradycji moich przodków” (Ga 1,13-14).

Jego aktywność rozciągała się aż do Damaszku. Ale właśnie tam dokonała się całkowita przemiana jego życia i „został zdobyty przez Chrystusa Jezusa” (Flp 3,12) do tego stopnia, że to, co najpierw stanowiło dla niego wartość, stało się obecnie śmieciem (por. Flp 3,7nn). Jedynie Łukasz podaje w Dziejach Apostolskich opis wydarzenia. Paweł w swych listach mówi zawsze i tylko w słowach trzeźwych i personalistycznych o decydującym spotkaniu z Chrystusem Zmartwychwstałym, które uczyniło z niego chrześcijanina i Apostoła (por. 1Kor 9,1; 15,8-10; 2Kor 4,6; Ga 1,15-16; Flp 3,7-12). Według opowiadania Dziejów Apostolskich nagły charakter wydarzenia łączy się ze specyficzną inicjacją ze strony wspólnoty chrześcijańskiej za pośrednictwem nieznanego nam Ananiasza (por. Dz 9,1-18). Mamy rok około 33 (lub 35).

Od tej chwili wszystkie swoje siły byłego faryzeusza oddane zostaną na usługi Jezusa Chrystusa i Ewangelii.

Jego gorący temperament (por. 1Kor 4,19-21; Flp 3,2), nie pozbawiony jednak chwil czułości (por. 1Tes 2,7-9; Ga 4,18-19), pozostaje niezmienny i jest to konkretny dowód, że chrześcijaństwo nie niszczy niczyjego człowieczeństwa. Lecz odtąd jego życie jest życiem oddanym apostolatowi, staje się on „wszystkim dla wszystkich” (1Kor 9,22). Odbył pierwsze ważne spotkanie z „Kefasem”, to znaczy Piotrem w Jerozolimie (Ga 1,18). Strukturalnie nastawiony na nowe horyzonty, szczególnie mocno odczuwając palący problem dostępu pogan do biblijnego Boga łaski, który w Jezusie Chrystusie stał się gorsząco dostępny wszystkim bez wyjątku, nie znajduje łatwego życia wewnątrz Kościoła-matki w Jerozolimie o tendencji konserwatywnej. Zmuszony jest do schronienia się w Tarsie.

W międzyczasie, w następstwie prześladowania przeciwko grupie Szczepana, niektórzy z nich dotarli do Antiochii Syryjskiej, gdzie po raz pierwszy Ewangelia była przepowiadana poganom i została przez nich przyjęta, tak że uczniowie Jezusa w tej metropolii nazwani zostali po raz pierwszy w języku greckim chrześcijanami (Dz 11,25-26). Wtedy to Barnaba, judeochrześcijanin pochodzący z Cypru, ale należący do Kościoła Jerozolimskiego, udaje się do Tarsu, aby wziąć Pawła, by ten współpracował w obiecujących perspektywach miasta syryjskiego. Sam zaangażował się tu w prace przez jeden rok. Potem wspólnie, wysłani przez Kościół Antiocheński, podejmują podróż misyjną jako nowy wymóg szerzenia Ewangelii (por. Dz 13-14). Wyruszywszy z Seleucji, przepowiadają na Cyprze, spotykając tam prokonsula rzymskiego Sergiusza Paulusa. Stąd udają się do Anatolii południowo-środkowej, docierając do wszystkich zamieszkałych ośrodków: Perge w Pamfilii, do Antiochii Pizydyjskiej, Ikonium, a następnie do miast Likaonii Listry i Derbe. Od czasu do czasu opowiadanie Łukasza pozwala nam zobaczyć, że gdy Żydzi aktywnie się sprzeciwiają przepowiadaniu Ewangelii, poganie natomiast przyjmują ją z radością.

Powróciwszy tą samą drogą do Antiochii Syryjskiej, spotykają się z tym, że niektórzy chrześcijanie przybyli z Judei sprzeciwiają się ich metodzie misyjnej, która nie uznaje obrzezania i na ogół prawa Mojżeszowego. Kontrast ten zmusza do zwołania Sobory Jerozolimskiego. Tu, na skutek interwencji Piotra i Jakuba, brata Pańskiego, dochodzi do kompromisu. Uznany zostaje apostolat Pawła, przy zgodzie, że będzie on głosił Ewangelię poganom (pozostawiając obrzezanych Jakubowi, Kefasowi i Janowi), byleby tylko pamiętał o zbieraniu kolekty na ubogich Kościoła Jerozolimskiego (por. Ga 2,1-10). Łukasz dodaje również wymóg czterech klauzuli mojżeszowych, do których winni dostosować się poganie, przy rezygnacji z obrzezania (to znaczy wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bożkom, od krwi, zwierząt uduszonych i małżeństw zakazanych przez prawo lewickie), ale Paweł w swych listach nie okazuje, jakoby znał te kwestie. Mamy więc rok około 49 (lub najwyżej 50).

Paweł powraca do Antiochii Syryjskiej, gdzie w bliżej nieokreślonej sytuacji udziela nagany Piotrowi w imię „prawdy Ewangelii”, z powodu jego dwuznacznej postawy wobec żydowskich przepisów dotyczących jedzenia (por. Ga 2,11-14). Metropolia syryjska, która była trzecim co do wielkości miastem po Rzymie i Aleksandrii, staje się dla Pawła stałą siedzibą i normalnym punktem odniesienia po jego podróżach (coś takiego jak Kafarnaum dla Jezusa). Ale jest czymś więcej niż oparciem. Podróże dla zakładania i troski pastoralnej wobec licznych Kościołów zapoczątkowanych przez Pawła, angażują go przez całe życie i absorbują jego najlepsze energie, mimo utrapień z powodu bliżej nieokreślonej choroby, którą różnie diagnozowano, jako ślepotę, dysfazję, epilepsję, febry malaryczne (por. 2Kor 11,6; Ga 4,13-15; być może też 2Kor 12,7-9).

Druga, bardziej angażująca podróż misyjna, bez Barnaby, miała następującą trasę: Paweł wyrusza z Antiochii Syryjskiej wraz z Sylasem, przechodzi drogą lądową do Listry, gdzie bierze ze sobą Tymoteusza, następnie udaje się do Frygii, Galicji, Myzji, aż do Troady nad północnym Morzem Egejskim. Stąd wyrusza statkiem do Europy, dobijając do wyspy Samotraki, a następnie przez miasta Neapolis, Filippi, Amfipolis, Apollonię, Tesalonika, Berea, dociera do Aten, gdzie wygłasza słynną mowę na areopagu (Dz 17,16-34), i wreszcie dociera do Koryntu. W tym ostatnim mieście zatrzymuje się przez półtora roku, pisze pierwszy list do Tesaloniczan, napotyka na wrogość Żydów, którzy oskarżają go przed Galionem (bratem Seneki), ale zakłada jeden z najbardziej żywotnych Kościołów w pierwotnym chrześcijaństwie. Odjeżdża do Kenchry (wschodni port Koryntu) i odwiedzając na krótko Efez oraz Cezareę Nadmorską, dociera do Jerozolimy, by potem wrócić do Antiochii Syryjskiej.

Stąd podejmuje swoją ostatnią podróż misyjną: poprzez Galację i Frygię dociera do Efezu, gdzie zatrzymuje się na ponad dwa lata. W Koryncie, porzuciwszy synagogę, „rozprawiał codziennie w szkole Tyrannosa” (Dz 19,9: tzw. tekst zachodni precyzuje, że nauczał tam od godziny 11 do 16). Z Efezu utrzymuje bogatą korespondencję z Kościołem w Koryncie, gdzie udaje się po raz drugi drogą morską, doznając tam nieokreślonej ściśle obrazy (por. 2Kor 2,5-11). Stąd pisze również list do Galatów, prawdziwy manifest wolności chrześcijańskiej, aby przeciwstawić się usiłowaniom judaizujących w tych kościołach.

W Efezie doświadcza wrogiego buntu wywołanego przez złotnika Demetriusza w imię bogini Artemidy, w którym to mieście znajdowała się świątynia Artemizjon (zaliczana do siedmiu cudów świata). Tu prawdopodobnie Paweł dostał się do więzienia, z którego pisze list do Filipian i bilecik do Filemona. Po opuszczeniu stolicy prowincji Azji Paweł kieruje się na północ i po przekroczeniu Macedonii, dociera do Grecji (prawdopodobnie do Koryntu), skąd pisze swój najważniejszy list, list do Rzymian, w którym między innymi zapowiada chęć udania się do Hiszpanii.

Wychodząc z Grecji w kierunku północnym, z macedońskiej Filippi okrętem udaje się do Troady i ciągle drogą morską dociera do Assos, Mityleny, Chios, Samos, Miletu (gdzie wygłasza ważną mowę do starszych Kościoła Efeskiego, których tu przywołuje), dalej Kos, Rodos, Patara, Tyr, Cezarea Morska, i wreszcie dociera do Jerozolimy, aby doręczyć kolektę zebraną przede wszystkim w Macedonii i w Achai.

W Jerozolimie napotyka ponownie sprzeciw ze strony Jakuba i judeochrześcijańskiej interpretacji Ewangelii. Przy okazji buntu sprowokowanego przeciwko niemu przez niektórych Żydów z prowincji Azji, przy oskarżeniu, że przeciwstawia się instytucjom żydowskim, zostaje aresztowany przez trybuna kohorty rzymskiej. Paweł broni się nieustannie, zarówno publicznie wobec Żydów miasta, jak i wobec sanhedrynu, a także przed prokuratorem Antoniuszem Feliksem w Cezarei Nadmorskiej, gdzie został przetransportowany. Po zmianie prokuratora, wobec Porcjusza Festusa, więzień Paweł odwołuje się do cezara, a po innej mowie obronnej wobec króla Agryppy II i jego siostry Berenike (która zostanie kochanką cezara Tytusa), przewieziony zostaje do Rzymu.

Podróż do stolicy imperium miała następujący przebieg: okrętem wyrusza z Cezarei i przepływając przez Sydon i Cypr dociera do Mira w Cylicji. Tu innym okrętem dociera do Licji aż do wysokości Knidos, skąd kieruje się na południowy wschód ku wyspie Krecie, docierając do miejscowości zwanej Dobre Porty. Mimo niebezpieczeństwa nawigacji z powodu późnej pory jesiennej odpływają w stronę Italii, ale zaskakuje ich długa i gwałtowna burza, która kończy się szczęśliwym rozbiciem na wyspie Malcie. Wsiadają ponownie po trzech miesiącach na statek, który zimował na wyspie, i docierają do Syrakuz na Sycylii, potem do Regium w Kalabrii, aby wreszcie dotrzeć do portu Puzzuoli. Idąc stąd via Campana aż do Kapui, a potem via Appia, wychodzą mu naprzeciw aż do Forum Appium niektórzy chrześcijanie z Rzymu (około 72 km od stolicy). Po dotarciu wreszcie do Rzymu, spędza tu pod strażą wojskową całe dwa lata, w domu, który był dla niego więzieniem. Według przyjętej chronologii, jak powiedzieliśmy wcześniej, ten okres przypada na rok 58 lub 63.

Po tej dacie nie mamy żadnych pewnych wiadomości, nie wiedząc dokładnie, czy proces miał wynik pozytywny czy negatywny. Prawdopodobnie nie miała jednak miejsca podróż do Hiszpanii. Nie opisuje jej żadne źródło starożytne. Jedynie apokryfy Akta Piotra z końca II wieku mówią o wyjeździe Pawła z Rzymu, ale najprawdopodobniej w zależności od Rz 15,24.28 (tekst listu Klemensa, rozdział 5, jest bardzo ogólnikowy). Tradycyjna teza o nowej podróży na Wschód (Efez, Kreta, Nikopolis w Epirze, Troada), oparta jest w zasadzie na Listach Pasterskich, 1-2 Tymoteusza i Tytusa, które jednak dziś powszechnie uważa się za deuteropawłowe, to znaczy napisane później przez ucznia.

Śmierć Pawła na pewno miała miejsce w Rzymie za cesarza Nerona i była gwałtowna, była męczeństwem. Rok 64, związany z egzekucją chrześcijan oskarżonych o podpalenie miasta, nie jest wyraźnie poświadczony przez tradycję (por. 1Klemensa 5,6, według którego Paweł został wydany przez „zazdrość i nienawiść” prawdopodobnie judeochrześcijan stolicy). Rok 67 sugeruje św. Hieronim, De viribus illustris 5 i 12 (w dwa lata po śmierci Seneki); Euzebiusz ze swej strony w Chronicon sugeruje rok 68. Ale, jak powiedzieliśmy, można myśleć też o roku 58.

Najstarsze świadectwa dotyczące grobu Pawła przy via Ostiense pochodzą od kapłana Gaiusa z końca II wieku: „Mogę pokazać ci pomniki apostołów; jeśli zechcesz udać się na Watykan lub via Ostiense, znajdziesz pomniki założycieli tego Kościoła”26. Późniejsza tradycja uściśla męczeństwo jako ścięcie głowy przy Acque Salvie, dziś Tre Fontane (Akta Piotra i Pawła, 80: nie wcześniejsze niż z wieku IV-V).





Przypisy:

1 Wyjaśniamy zaraz, że naszym źródłem nie będą Dzieje Apostolskie (gdzie teologia Pawłowa podporządkowana jest teologii Łukaszowej), ale jedynie listy św. Pawła. Spośród listów pierwszeństwo dajemy oczywiście listom autentycznym (1Tes, 1-2Kor, Flp, Flm, Ga, Rz), nie pomijając jednak pozostałych (2Tes, Kol, Ef, 1-2Tm), które należą wszak do świetlanego nurtu paulinizmu (por. też wyżej).

2 Znamienną jest np. grupa Ebionitów, którzy „odrzucają Pawła mówiąc, że jest apostatą od Prawa, … każą się obrzezywać i zachowują zwyczaje Prawa oraz żydowski sposób życia” (św. Ireneusz, Adv. Haer. I,26,2). W tzw. pismach Pseudo­ Klementyńskich z III wieku Paweł określany jest wprost jako „przeciwnik”, „nieprzyjaciel”, „zwodziciel”. Jednak już niektóre sektory Kościoła z I wieku stoją na odległym, jeśli wprost nie przeciwnym, stanowisku co do jego postawy (tak w zasadzie Kościół w Jerozolimie, List Jakuba, niektóre stronice Ewangelii według św. Mateusza i Apokalipsa Jana).

3 Wielokrotnie Paweł mówi o „mojej ewangelii” (Rz 2,16; 16,25; 2Tm 2,8), o „naszej Ewangelii” (1Tes 1,5; 2,14; por. też Ga 1,8.11).

4 Zob. już szkicową ocenę doktora Alberta Schweizera: „Paweł ugruntował na zawsze w środowisku chrześcijańskim prawo do myślenia” (Die Mystik des Apostels Paulus, Tübingen 1930, 365).

5 Zob. świadectwo poety Mario Luzziego: „Zapoczątkowuje zupełnie nowoczesne odczucie zgorszenia wiary”, a jego lektura jest niczym innym jak nabyciem „dojrzałego wieku” (Sul Discorso paolino, w: San Paolo. Le Lettere, wyd. Carlo Carena, Einaudi, Torino 1990, s. XI i XII).

6 Publikacja scenariusza miała miejsce po śmierci: Pier Paolo Passolini, San Paolo. Einaudi, Torino 1999 r; w tej przeróbce i dostosowaniu Jerozolima staje się Rzymem, Korynt Marsylią, Rzym Nowym Jorkiem, itd.

7 Tamże s. 5.

8 Gdy chodzi o spojrzenie ogólne zob. wspaniałe prace G. Barbaglio, Paolo di Tarso e le origini cristiane, Cittadella, Assisi 1985; J. Becker, Paulus der Apostel der Völker, Mohr, Tübingen 1989; K.H. Schelkle, Paolo. Vita, lettere, teologia, Paideia, Brescia 1990.

9 Można zobaczyć np.: H. Conzelmann, Le origini del cristianesimo, Claudiana, Torino 1976; G. Schneider, Gli Atti degli Apostoli, CTNT V/1, Paideia, Brescia 1985, s. 169-185; a zwłaszcza G. Lüdemann, Paulus, der Heidenapostel, – 1 Studien zur Chronologie, Göttingen 1980; tenże: Das frühe Christentum nach den Traditionen der Apostelgeschichte. Ein Kommentar, Göttingen 1987. Porównaj jednak również: M. Hengel, La storiografia protocristiana, SB 73, Paideia, Brescia 1985; a zwłaszcza C.J. Thornton, Der Zenge des Zeugen. Lukas als Historiker der Paulusreisen, Mohr, Tübingen 1991.

10 Dz 16,10-17; 20,5-21,1-18; 27,1-28,16.

11 Paolo, Edizioni Paoline, Milano 1974, 24.

12 Popularne dziś biografie to: J.R. Armogathe, Paolo di Tharso, Borla, Roma 1982; G. Bornkamm, Paolo, apostolo di Gesù Cristo. Vita e pensiero alla luce della critica storica, Claudiana, Torino 1977; F.F. Bruce, Paul, Apostle of the free Spirit, Exeter 1977; J. Cantinat, San Paolo apostolo, Edizioni Paoline, Roma 1979; J. Colson, Paolo Apostolo Martire, Mondadori, Milano 1974; J.L. Vesco, In viaggio con san Paolo. Città e regioni del Mediterraneo nella storia e nell’archeologia, Morcelliana, Brescia 1974; S. Légasse, Paul Apôtre. Essai de biographie critique, Cerf, Paris 1991.

13 Por. R. Penna, L’ambiente storico­ culturale delle origini cristiane. Una documentazione ragionata, EDB, Bologna 19911, nota 134.

14 Tak twierdzi G. Lüdemann, Paulus…, dz. cyt., który widzi tu bądź „wizytę pośrednią” z Efezu, której można się domyśleć w oparciu o 2Kor, bądź ostatni pobyt w Koryncie pod koniec tzw. trzeciej podróży; twierdzi tak w oparciu o krytykę literacką Dz 18, gdzie miałby się zaznaczać wpływ różnych tradycji odnoszących się do różnych momentów historycznych.

15 Por. Swetoniusz, Cl 25: Judeos impulsore Chresto assidue tumultuantes Roma expulit.

16 Orozjusz, Historiarum libri VII adversus paganos. VII 6,15.

17 Zob. dyskusję u G. Lüdemanna, Paulus…, dz. cyt. 138-195.

18 Por. w tej kwestii R. Penna, L’ambiente storico­ cultu­rale, dz. cyt., 277-281.

19 Zob. np. S. Dockx, Chronologies néotestamentaire et vie de l’Eglise primitive, Paris-Gembloux 1976, 70nn. Zarzut, według którego to, o czym mówią źródła o różnorodnej działalności Feliksa w Palestynie, nie mieściłoby się w ciągu dwóch lat i nie bierze pod uwagę techniki historiograficznej właściwej dla samych źródeł.

20 Por. Hieronim, Vir. ill. 7,2: opowiadanie Łukasza dochodzi „usque ad quartum Neronis annum”, „aż do czwartego roku panowania Nerona”.

21 Por. np. C. Perrot, w: A. Georgie – P. Grelot, Introduzione al. N. T., t. III, Borla, Roma 1978, 21.

22 Dz. cyt. 119-128.

23 Gdy chodzi o cały okres biografii św. Pawła przed jego nawróceniem, zob. M. Hengel, The Pre-Christian Paul, London-Philadelphia 1991, z szeroką dokumentacją.

24 Anabazis I 2,23.

25 Tak twierdził współczesny Strabon, Geographiká. 14,5,13.

26 Euzebiusz z Cezarei, Historia Kościoła, 2,22,2.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama