Służebnica Boża z Podlasia

Kim była M. Paula Zofia Tajber Założycielka Sióstr Duszy Chrystusowej?

23 czerwca 2015 minęło 125 lat od urodzin matki Pauli Zofii Tajber, założycielki Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana. 22 lata temu rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny.

Służebnica Boża z Podlasia

„Urodziłam się w Polsce pod zaborem rosyjskim 23 czerwca, o godzinie piątej po południu, 1890 r. w Białej Podlaskiej, z bogobojnych, przykładnych, majętnych rodziców” - tak opowiadanie o swoim życiu zaczyna m. Paula Zofia Tajber, bialczanka, kandydatka do chwały ołtarzy i Założycielka Zgromadzenia Sióstr Najśw. Duszy Chrystusa Pana. To kolejna, obok bł. Męczenników z Pratulina i o. Honorata Koźmińskiego, świątobliwa rodaczka wyrosła z podlaskiej ziemi. Upamiętnia ją tablica umieszczona w bocznej nawie kościoła św. Anny w Białej Podlaskiej. Tyle i... tylko tyle, a przecież warto tę mało znaną, lecz bardzo ciekawą postać przybliżyć wszystkim ludziom.

Beztroskie dzieciństwo

Rodzina Tajberów przywędrowała do Białej Podlaskiej około 1875 r. ze Śląska i osiedliła się na przedmieściu zwanym „Wola”. Zbudowali tam duży dom z ogrodem oraz fabrykę kołków drewnianych do obuwia i tartak, zatrudniające ponad 200 robotników. Właśnie tam 23 czerwca 1890 r. przyszła na świat Zofia, piętnaste i najmłodsze dziecko Marii i Rudolfa. Została ochrzczona 8 lipca tegoż roku przez ks. Wawrzyńca Brzozowskiego, proboszcza parafii św. Anny.

Zofia spędziła w Białej Podlaskiej pierwsze sześć lat życia. To był najpiękniejszy czas beztroskiego dzieciństwa, w którym poznawała dobroć Boga, objawioną w kochającej rodzinie i pięknie przyrody. Późniejsze koleje losu związały ją kolejno z Żytomierzem, Kijowem, a nade wszystko z Krakowem, gdzie założyła pierwszy dom Zgromadzenia Sióstr Duszy Chrystusowej - właśnie tutaj, w kaplicy zgromadzenia, znajduje się jej grobowiec. Chociaż czas jej pobytu w Białej Podlaskiej nie był długi, to jednak wówczas zapisały się w niej, jak na czystej karcie, pierwsze doświadczenia spotkania z Bogiem i z ludźmi, co rzutowało na jej całe życie.

Zagubienie i poszukiwanie

Na przełomie 1895 i 1996 r. Rudolf Tajber sprzedał cały majątek i przeniósł się wraz z rodziną do Żytomierza, gdzie zbudował jeszcze większą fabrykę tej samej branży. Zmiana miejsca zamieszkania wiązała się dla małej Zosi z utratą ukochanej niani Michaliny, która była jej pierwszą przewodniczką duchową. Po przeprowadzce dziewczynka nie mogła też - z powodu dużej odległości między domem a kościołem - regularnie uczestniczyć w nabożeństwach. W 1902 r., mając 12 lat, przeżyła jeszcze dotkliwszą stratę, ponieważ zmarła jej matka. Maria Tajber odeszła w wieku 54 lat.

Od tego momentu zaczął się dla Zofii nowy i trudny czas zagubienia i poszukiwań. Jako utalentowana pianistka poświęciła się studiom muzycznym. Uczyła się w Warszawie, Kijowie i Berlinie. W latach 1908-1915 przeżyła kryzys, który sprawił, że na dłuższy czas odeszła od praktyk religijnych. Nigdy jednak nie przestała wierzyć w Boga, którego tak mocno pokochała w pierwszych latach życia, mieszkając w Białej Podlaskiej.

Spotkanie z Panem

Okres zagubienia zakończył się spektakularnym nawróceniem w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu w Wielki Piątek 1915 r. w kościele św. Aleksandra w Kijowie, do którego weszła... z ciekawości. Doświadczyła tam, podobnie jak św. Paweł pod Damaszkiem, mistycznego spotkania z żywym Jezusem i to wydarzenie przemieniło jej życie. Zofia nie tylko powróciła do Kościoła i jego sakramentów, ale także całkowicie oddała się Bogu do dyspozycji, pragnąc wypełnić Jego wolę w wszystkim.

W ten sposób, na modlitwie, stopniowo odkryła, że Bóg pragnie, by powstało nowe zgromadzenie zakonne, poświęcone czci Najświętszej Duszy Jezusa, które przyczyni się do odrodzenia ludzkich dusz. Był rok 1920. Trwała wojna polsko-bolszewicka. Polska dopiero się odrodziła. W tej rzeczywistości Zofia, kierowana natchnieniem, ryzykując życiem, przedarła się przez linię frontu i przedostała do Krakowa, by tam realizować powierzone sobie dzieło. Pomimo całkowitego braku środków materialnych i znajomości udało się jej założyć w 1923 r. świeckie stowarzyszenie, a 26 lat później zgromadzenie zakonne ku czci Najświętszej Duszy Chrystusa Pana. Zanim to się jednak stało, córka bogatego fabrykanta, aby utrzymać się w nowym mieście, pracowała jako służąca.

Siostry w Białej

Obecnie Siostry Duszy Chrystusowej pracują w Polsce, USA i Kamerunie. O ich posłudze można przeczytać na duszajezusa.pl. Więcej na temat duchowości M. Pauli można dowiedzieć się z książki s. Bogny Młynarz „Łuskanie kłosów”. 21 czerwca (w niedzielę poprzedzającą 125 rocznicę śmierci Służebnicy Bożej) przedstawicielki założonego przez nią zgromadzenia przybędą do Białej Podlaskiej. Będą gościć w parafii Narodzenia NMP. Przyjadą z prelekcjami poświęconymi postaci M. Pauli. Spotkania zostaną połączone z promocją wyżej wymienionej książki. Z siostrami będzie można spotkać się po każdej Mszy św. Zapraszamy!

S. B. MŁYNARZ/OPR. AWAW
Echo Katolickie 25/2015

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama