Unaocznić Niewidoczne

Do bazyliki w Vierzehnheiligen liczne pielgrzymki przybywają nie tylko z prośbami do świętych patronów tego kościoła, ale by pokłonić się Nowonarodzonemu

Do bazyliki w Vierzehnheiligen liczne pielgrzymki przybywają nie tylko z prośbami do świętych patronów tego kościoła, ale by pokłonić się Nowonarodzonemu, radującemu nas swoim unaocznionym w szopce przyjściem.

Na najstarszych, pochodzących z IV w. przedstawieniach narodzenia Jezusa Chrystusa widzimy Dziecię Jezus w otoczeniu wołu i osła. Scena ta nawiązuje do tekstu proroka Izajasza (1, 3): Wół rozpoznaje swego pana i osioł żłób swojego właściciela. Tradycja dzisiejszych szopek pochodzi od św. Franciszka z Asyżu. W roku 1223 w miejscowości Greccio kazał on przyprowadzić wołu i osła, aby — jak pisze jego biograf — doświadczyć wszystkimi zmysłami, jak wielkiej biedy doznał Jezus, gdy położono Go na sianie w otoczeniu zwierząt. Okoliczni mieszkańcy ustawili wokoło żłóbka świece, śpiewali pieśni, a noc Bożego Narodzenia stała się jasna jak dzień. Napełniony radością św. Franciszek poczuł się przeniesiony do Betlejem.

Z początkiem XIV w. w szopkach pojawiają się figurki Dzieciątka, Maryi, Józefa, pasterzy, Trzech Króli. Szopki są ustawiane nie tylko w kościołach, lecz także w bogatych domach prywatnych. W czasach kontrreformacji (XVII w.) oprócz szopek stojących spotykamy ruchome szopki mechaniczne, wyposażone w figurki z wosku, gliny, alabastru, szkła, korzeni, metalu, kości słoniowej.

Od grudnia do lutego można oglądać szopkę w bazylice Czternastu Świętych Wspomożycieli w Vierzehnheiligen (Górna Frankonia, diecezja Bamberg). Opiekę duszpasterską nad bazyliką i licznymi grupami przybywających tutaj pielgrzymów sprawują ojcowie franciszkanie.

W XV wieku pasterz z górnofrankońskiego, cysterskiego klasztoru Langheim zobaczył podczas dwóch objawień Dzieciątko Jezus leżące na polu. W trzecim objawieniu widział to samo Dzieciątko w otoczeniu 14 małych dzieci. Ci powiedzieli mu, że są Świętymi Wspomożycielami i chcą na tym miejscu doznawać czci. Kult świętych Wspomożycieli, których wstawiennictwo u Boga Kościół uznał za wyjątkowo skuteczne szczególnie w wypadku chorób i trudnych sytuacji, był już w tym czasie znany w Austrii i w Bawarii. Do ich grupy zalicza się: święte Barbarę, Małgorzatę i Katarzynę oraz świętych Błażeja, Dionizego, Cyriaka, Erazma, Krzysztofa, Eustachiusza, Idziego, Achatiusza, Wita, Pantaleona i Grzegorza. Prawie wszyscy ponieśli śmierć męczeńską za panowania cesarza Dioklecjana (na przełomie III i IV w.). W Polsce przedstawienia Czternastu Świętych spotykamy m.in. w Lubawce, Kłodzku, Trzebnicy i Oleśnie Śląskim.

Stojąca obecnie na miejscu wspomnianych objawień bazylika Czternastu Świętych Wspomożycieli pochodzi z XVIII w. i jest zaliczana do pereł architektury rokokowej. Ogromne freski na suficie bazyliki, gwiazda betlejemska umieszczona nad miejscem objawień przypominają o narodzeniu Jezusa Chrystusa. Cała bazylika nawiązuje do tajemnicy Bożego Narodzenia, wskazując na jedynego Wspomożyciela — Jezusa Chrystusa, otoczonego swoimi świętymi.

Idea obecnej szopki w bazylice Czternastu Świętych Wspomożycieli pochodzi od o. Dominika Lutza OFM. Tło szopki stanowią typowe fasady domów, stodół, stajni, kościołów spotykane w miasteczkach i wioskach Górnej Frankonii. Pierwszy plan to zmieniające się kolejno biblijne sceny: Zwiastowanie, Nawiedzenie św. Elżbiety, szukanie gospody w Betlejem, Narodziny Jezusa Chrystusa, Pokłon Trzech Króli, ucieczka do Egiptu, wesele w Kanie Galilejskiej. Scena Zwiastowania (jako pierwsza) jest ustawiana w pierwszą niedzielę Adwentu. Szopka jest rozbierana po święcie Ofiarowania Pańskiego (2 II), a w ostatnim tygodniu wszystkie figurki są w niej prezentowane.

Panorama bożonarodzeniowej szopki rozciąga się w drzwiach południowego portalu bazyliki, którego powierzchnia 2x3 m może zostać — w razie potrzeby — powiększona o kolejne 2x8 m do wnętrza bazyliki. Portal tworzy stałą ramę dla kolejnych, zmieniających się scen.

Promieniujące indywidualnością i powagą, a zarazem pozbawione kiczu figurki wysokości 30-50 cm wykonał o. Ottmar Strasser OFM. Głowy, ręce i nogi postaci są wyrzeźbione z lipowego drzewa i połączone drucianą konstrukcją. Dzięki temu figurki są odpowiednio giętkie i można je ustawiać w różnych pozycjach — od stojącej po klęczącą lub pochyloną, od wyrażającej zdziwienie po smutek. Ubrania dla nich uszyła mistrzyni krawiecka — s. Gerlinde Windolph, franciszkanka. Wzory dla typowo frankońskich ubrań, a także najdrobniejsze krawieckie detale zostały skopiowane z zachowanych starych rycin okolicznych strojów ludowych.

Szopkę w bazylice Czternastu Świętych Wspomożycieli licznie odwiedzają nie tylko katolicy czy protestanci, lecz także osoby niewierzące. Pełni ona rolę ekumeniczną. Ukazuje radosną tajemnicę działania Boga w historii świata i zgodę wybranych ludzi na to działanie — Abrahama, króla Dawida, Maryi, Józefa, Elżbiety. Chodzi przy tym nie tylko o unaocznienie niepojętej dla rozumu Tajemnicy, lecz o uzmysłowienie prawdy, dotykającej naszego serca, naszych uczuć: Nieogarniony Bóg w małej ziemskiej przestrzeni obdarowuje nas swoim przyjściem. Szopki w pełni tę prawdę ukazują, czyniąc nam ją bliską, tak jak św. Franciszkowi.

Serdecznie dziękuję o. Dominikowo Lutzowi OFM oraz p. Holgerowi Schwindowi za wyczerpujące informacje o szopce w bazylice Czternastu Świętych Wspomożycieli, a o. Krzysztofowi Kreitmeirowi OFM za udostępnione zdjęcia.

ks. Józef Bremer SJ

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama