Dziękując Bogu za dwadzieścia lat piotrowej posługi Jana Pawła II

Kazanie ks. abp. Józefa Kowalczyka wygłoszone podczas Mszy św. sprawowanej w kościele Ducha Świętego z udziałem Dobroczyńców Fundacji Jana Pawła II

Kazanie ks. abp. Józefa Kowalczyka wygłoszone podczas Mszy św. sprawowanej w kościele Ducha Świętego z udziałem Dobroczyńców Fundacji Jana Pawła II

"Ciebie, Boże chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny Chór Apostołów". Te słowa śpiewu przed Ewangelią w święto Apostołów Szymona i Judy Tadeusza doskonale wprowadzają nas w atmosferę dzisiejszej modlitwy dziękczynnej.

Czcigodni i Drodzy Uczestnicy Liturgii Eucharystycznej!

1

. Ojciec Święty Jan Paweł II zaraz po wyborze na Stolicę Piotrową napisał i wypowiedział następujące słowa: "Drodzy Rodacy! Niełatwo jest zrezygnować z powrotu do Ojczyzny, "do tych pól umajonych kwieciem rozmaitym, posrebrzanych pszenicą, pozłacanych żytem" - jak pisał Mickiewicz, do tych gór i dolin, jezior, i rzek, do tych ludzi umiłowanych, do tego Królewskiego Miasta - ale skoro taka jest wola Chrystusa, trzeba ją przyjąć. Więc przyjmuję. Proszę was tylko, aby to odejście jeszcze bardziej nas połączyło i zjednoczyło w tym, co stanowi treść naszej wspólnej miłości. Nie zapominajcie o mnie w modlitwie. Na Jasnej Górze i w całej Ojczyźnie. Niech ten Papież, który jest krwią z waszej krwi i sercem z waszych serc, dobrze służy Kościołowi i światu w trudnych czasach kończącego się drugiego tysiąclecia. Proszę was też, abyście zachowali wierność Chrystusowi, Jego Krzyżowi, Kościołowi i jego Pasterzom" (Rzym, 23/24.10.1978).

2

. Bracia i Siostry!

Nasza tu obecność, podobnie jak tylu innych, a zwłaszcza narodowa pielgrzymka Polaków w dniu 16 bm. do Wiecznego Miasta, jest konkretną odpowiedzią na prośbę Ojca Świętego skierowaną do rodaków przed dwudziestu laty.

Przedstawiciele Kół Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II z całego świata, zatroskani o duchowe dziedzictwo wiary, miłości i nadziei związane z apostolską misją tego Papieża, gromadzą się dziś w kościele Ducha Świętego w Rzymie, aby złożyć Bogu dziękczynną Ofiarę Eucharystyczną za dwadzieścia lat papieskiej posługi Jana Pawła II w Kościele powszechnym i czterdzieści lat Jego posługi biskupiej.

Cieszę się, że w roku Ducha Świętego doznaliście tylu natchnień do dobrych czynów i że imiona wasze zostały umieszczone na pamiątkowych tablicach w Domu Polskim przy Via Cassia 1200, które poświęcimy dzisiejszego popołudnia. Ta pielgrzymka i tablice dedykowane darczyńcom Fundacji, są symbolicznym zewnętrznym znakiem solidarności duchowej więzi, która łączy ludzi dobrej woli - polskiego i niepolskiego pochodzenia - z Piotrem naszych czasów, a zarazem znakiem naszej "wierności Chrystusowi, Jego Krzyżowi, Kościołowi i jego Pasterzom".

3

.Dwudziesta rocznica posługi Jana Pawła II w Kościele powszechnym dała okazję środkom społecznego komunikowania do wielorakich analiz, opinii, świadectw, statystyk, wypowiedzi i ocen tego pontyfikatu. Oto kilka danych:

- Jan Paweł II w ciągu dwudziestu lat pontyfikatu, czyli 7300 dni, wygłosił bądź napisał ponad 12 tysięcy przemówień, na które składa się około 15 milionów słów, prawie 10 % pontyfikatu spędził poza Rzymem w podróżach: 214 dni we Włoszech i 506 za granicą; przebył łącznie więcej niż milion sto tysięcy kilometrów, czyli trzykrotną odległość z ziemi na księżyc.

- Ojciec Święty napisał i ogłosił 13 encyklik, 10 adhortacji apostolskich, 20 orędzi pokojowych.

- Liczba osób wyniesionych na ołtarze podczas obecnego pontyfikatu jest nieporównywalna z jakimkolwiek wcześniejszym pontyfikatem.

- To Jan Paweł II skodyfikował i ogłosił dwa Kodeksy Prawa Kanonicznego dla Kościoła Łacińskiego i Kościołów Wschodnich.

- W 880 środowych papieskich audiencjach generalnych, jakie odbyły się od początku pontyfikatu, wzięło udział około 14 milionów pielgrzymów. W tej liczbie było około czterech milionów Polaków.

- Pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II nacechowany jest wielkim autorytetem moralnym, jakim cieszy się on na całym świecie. Przejdzie do historii jako Papież wielki, być może wielki nie tylko w skali obecnego stulecia, ale dwóch tysięcy lat dziejów Kościoła powszechnego. Jest on pierwszym Papieżem - Apostołem, który podjął misję świętego Pawła nauczania żywym słowem wszystkich narodów. Słuchają go i oglądają miliony ludzi na wszystkich kontynentach: "W ciągu ostanich dwudziestu lat nikt na świecie nie spotkał się z tyloma ludźmi, co Jan Paweł II. Nie sposób zliczyć wszystkich, którym Papież dopomógł, z którymi się modlił i którzy mogli go zobaczyć z bliska" (Abp Re, 1.08.1998).

- Podczas tych dwóch dziesięcioleci zmieniło się prawie wszystko: Polska, Europa, świat. Z niemałym udziałem Papieża upadł komunizm. Teraz kończy się wiek i drugie tysiąclecie liczone od narodzin Chrystusa, odsłaniające nowe horyzonty, ale i nowe zagrożenia. Jak zatem zmierzyć dorobek pontyfikatu wielkiego Rodaka$ Jak odczytać Jego przesłanie na nadchodzący czas przełomu$ (Pol. Październik 1998).

Takich wypowiedzi można przytoczyć bardzo wiele.

4

. Historia oceni rolę i znaczenie tego pontyfikatu dla Polski a zwłaszcza papieskich pielgrzymek do Ojczyzny, które wpisały się na trwałe w jej duchowe dziedzictwo.

My tu obecni wiemy już dziś z całą pewnością, że ten polski "Filar" z Wawelskiego Grodu, silny mocą wiary, miłości i nadziei, stał się rzymską "Kolumną" Kościoła powszechnego i świata całego, która wzmocniła duchową strukturę ludzkości kończącego się drugiego tysiąclecia, zaznaczyła się w sposób wyjątkowy w procesie przemian zachodzących we współczesnym świecie, w kształtowaniu świadomości i sumienia ludzkości, w obronie i poszanowaniu niezbywalnych wartości, zwłaszcza życia ludzkiego, godności i praw każdego człowieka.

Jan Paweł II zbliżył ludy i narody różnych kontynentów, krajów, ras, kultur, religii, ideologii i systemów politycznych. Przekonywał, że zło należy zwyciężać dobrem, że trudne problemy ludzkości rozwiązuje się przez pokojowy dialog; młodszemu pokoleniu ukazywał motywy życia i nadziei.

Serca nasze ożywia dziś uczucie głębokiego szacunku i wdzięczności za - pełną ofiary i cierpienia - posługę Jana Pawła II pełnioną w ciągu minionych lat na wszystkich kontynentach. To on podniósł naród polski z kolan; odbudował jego wiarę w siebie, wiarę w możliwość wzięcia odpowiedzialności za kształt polskiego domu.

5

. Duchowy dynamizm i aktywność Ojca Świętego mają swoje zakorzenienie i fundament w żarliwej modlitwie. Od początku swego pontyfikatu uczy nas świadectwem życia, że modlitwa jest źródłem wszelkiej aktywności, dobrze pojętego i realizowanego powołania. Ci, którzy mieli okazję widzieć z bliska modlącego się Jana Pawła II, zapamiętali na długo głębię tej szczególnej relacji, jaka uwidacznia się w czasie rozmowy Zastępcy Chrystusa na ziemi ze swoim Mistrzem i jest dostrzegalna nawet dla niezbyt wnikliwego obserwatora.

Pamiętam na przykład ów dzień ogłoszenia stanu wojennego w Polsce, kiedy byliśmy zagubieni, zdezorientowani. Ojciec Święty powiedział wtedy do nas z całym spokojem: "Trzeba dużo się modlić i czekać na znak". Te słowa były jakby echem ewangelicznej postawy Chrystusa, o której mówi dzisiejsza perykopa wyjęta z Ewangelii św. Łukasza i przeznaczona na uroczystość świętych Szymona i Judy Tadeusza.

6

. Bracia i Siostry, przytoczyliśmy kilka refleksji w związku z dwudziestą rocznicą pontyfikatu Jana Pawła II. Posłuchajmy jednak samego Ojca Świętego. Oto jego słowa wypowiedziane w dniu 16 bieżącego miesiąca do pielgrzymów z Polski: "Kiedy dzisiaj patrzę na minione lata mojej posługi na Rzymskiej Stolicy, dziękuję Bogu, że dał mi łaskę głoszenia Ewangelii, Dobrej Nowiny o zbawieniu wielu ludom i narodom na wszystkich kontynentach, w tym także oczywiście moim rodakom na polskiej ziemi. Ta działalność stanowi istotny element misji Następcy św. Piotra, jego codzienny trud związany z budowaniem cywilizacji miłości, prawdy i życia.

W posługiwaniu apostolskim wspiera mnie od początku modlitwa i ofiara całego Kościoła, a Kościół w Polsce ma w tym swój szczególny udział. (...) I tej pomocy modlitewnej doświadczam nieustannie. Wasza modlitwa towarzyszy mi każdej godziny i każdego dnia na drogach mojej papieskiej posługi. Wiem o tym i wewnętrznie odczuwam tę głęboką więź, jaka wytwarza się na modlitwie; kiedy pamiętamy o sobie, dzielimy się samym sercem i własnymi sprawami, oddając je w ręce Boga Wszechmogącego i Dobrego Ojca, który jest w niebie.

Szczególnie jestem wdzięczny za to trwanie na modlitwie w chwilach mojego cierpienia, a zwłaszcza owego pamiętnego dnia 13 maja 1981 roku. Trudno mi o tym mówić do was bez wzruszenia. Trwaliście na modlitwie przez cały ten czas, byliście wówczas szczególnie zjednoczeni ze mną więzami solidarności i duchowej bliskości. (...) Dziś chciałem wam to wszystko jeszcze raz przypomnieć i powiedzieć "Bóg zapłać!" (Rzym, 16.10.1998).

7

. "W Nim (Jezusie Chrystusie) zespolona cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha" - to słowa pierwszego czytania liturgicznego wyjęte z Listu św. Pawła Apostoła do Efezjan (2,22) i przeznaczone na dzisiejsze święto Apostołów Szymona i Judy Tadeusza.

Są one skierowane do nas, tu obecnych, dziękujących Bogu za dwadzieścia lat pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II.

To prawda, że w Nim (Jezusie Chrystusie) i w Jego pierwszym Słudze we współczesnym Kościele rośnie na świecie "Świątynia Pańska" - także dzięki wiernej, solidarnej, modlitewnej i czynnej współpracy z Piotrem naszych czasów.

Żarliwa i szczera modlitwa, za przykładem Ojca Świętego, jest początkiem mądrości, z której rodzą się czyny mające wartość trwałą. Jak bardzo dziś potrzebuje Kościół, świat cały, Europa i Polska ludzi mądrych - budujących teraźniejszość i przyszłość na trwałych fundamentach. Ojciec Święty Jan Paweł II jest dla nas wzorem takiego właśnie bytowania i budowania. Zechciejmy go w jakiś sposób naśladować.

8. "W tak ważnym dla mnie dniu - powiedział Ojciec Święty 16 bieżącego miesiąca - zwracam wzrok mojej duszy ku Pani Jasnogórskiej i w Jej macierzyńskie dłonie składam wszystkie sprawy Kościoła w Polsce i moich rodaków".

Do tych słów Ojca Świętego dołączamy nasze modlitewne wołanie: Matko różańca świętego, Pośredniczko łask, Ty, któraś najlepiej zrozumiała tajemnicę miłosiernej miłości Boga, spraw, aby nasz Rodak, Piotr naszych czasów, "do końca mógł wypełnić dzieło, które Bóg dał mu do wykonania" (por. J 17,4) ku Jego chwale w służbie Kościoła i świata, oraz wprowadzić nas wszystkich w tajemniczą bramę trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa jako współbudowniczych budowli zwanej "świętą w Panu świątynią" ludzkości i nowego świata. Amen.


Wszystkie artykuły pochodzące z "Kronik Rzymskich" zamieszczone na stronach Opoki:
Copyright © by Kronika Rzymska 117(1998)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama