Badania kanoniczne przed beatyfikacją i kanonizacją

Przesłanie z okazji sesji plenarnej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, 24.04.2006

Z okazji sesji plenarnej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych Benedykt XVI skierował U kwietnia do jej prefekta kard. Jose Saraivy Martinsa przesłanie poświęcone dochodzeniu kanonicznemu, dotyczącemu życia i heroiczności cnót sług Bożych, cudów przypisywanych ich wstawiennictwu oraz męczeństwa. «Sprawy pisze Papież muszą być prowadzone i studiowane z najwyższą dokładnością, aby rzetelnie dochodzić prawdy historycznej, na podstawie dowodów pochodzących od świadków i zebranych dokumentów 'omnino plenae', ponieważ ich jedynym celem jest chwała Boża oraz duchowe dobro Kościoła i tych, którzy poszukują prawdy i doskonałości ewangelicznej».

Do czcigodnego Brata
Kard. Jose Saraivy Martinsa
Prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych

Z okazji sesji plenarnej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych pragnę serdecznie pozdrowić kardynała prefekta, a także pozostałych kardynałów, arcybiskupów i biskupów biorących udział w obradach. Pozdrawiam również sekretarza, podsekretarza, konsul-torów, lekarzy biegłych, postulatorów i wszystkich członków dykasterii. Do pozdrowień dołączam wyrazy uznania i wdzięczności za misję, jaką Kongregacja pełni w służbie Kościoła, zajmując się sprawami kanonizacji świętych, którzy «są prawdziwymi nosicielami światła w historii, gdyż są ludźmi wiary, nadziei i miłości», jak napisałem w Encyklice Deus ca-ritas est (n. 40). Dlatego też Kościół od samego początku otaczał wielką czcią ich wspomnienie i kult oraz poświęcał na przestrzeni wieków coraz baczniejszą uwagę procedurom towarzyszącym wynoszeniu sług Bożych do chwały ołtarzy. Sprawy kanonizacyjne uważane są bowiem za «sprawy większej wagi», zarówno ze względu na szlachetność zagadnienia, którego dotyczą, jak też ze względu na ich znaczenie w życiu Ludu Bożego. Z uwagi na te okoliczności moi poprzednicy często poprzez specjalne zarządzenia i normy starali się ulepszyć sposób ich prowadzenia i studiowania. Taki cel przyświecał powołaniu do życia Świętej Kongregacji Obrzędów przez Sykstusa V w 1588 r. Jak nie wspomnieć również dalekowzrocznego ustawodawstwa Urbana VIII, Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., norm Piusa XI dotyczących starych spraw kanonizacyjnych, Motu proprio «Sanctitas clarior» oraz Konstytucji apostolskiej Sacra Rituum Congregatio Pawła VI? Szczególna wdzięczność należy się mojemu poprzednikowi Benedyktowi XIV, słusznie uważanemu za «mistrza» w sprawach kanonizacyjnych. W czasach nam bliższych, w 1983 r., umiłowany Jan Paweł II promulgował Konstytucję apostolską Divinus perfectionis Magister, a po niej zostały opublikowane w tym samym roku Normae servandae in inquisitioni-bus ab Episcopis faciendis in Causis Sanctorum.

Doświadczenia zgromadzone w okresie ponad dwudziestu lat, jakie upłynęły od ogłoszenia tego dokumentu, skłoniły Kongregację do opracowania stosownej Instrukcji dotyczącej prowadzenia dochodzenia diecezjalnego w sprawach kanonizacyjnych. Dokument ten adresowany jest głównie do biskupów diecezjalnych i stanowi pierwszy temat w porządku dnia waszych obrad plenarnych. Celem dokumentu jest ułatwienie wiernego stosowania wspomnianych Normae servandae, by zapewnić solidność badaniom prowadzonym na etapie dochodzenia diecezjalnego, dotyczącego cnót sług Bożych albo przypadków domniemanego męczeństwa lub ewentualnych cudów. Sprawy muszą być prowadzone i studiowane z najwyższą dokładnością, aby rzetelnie dochodzić prawdy historycznej na podstawie dowodów pochodzących od świadków i zebranych dokumentów omnino plenae, ponieważ ich jedynym celem jest chwała Boża oraz duchowe dobro Kościoła i tych, którzy poszukują prawdy i doskonałości ewangelicznej. Pasterze diecezjalni, decydując coram Deo, które sprawy kanonizacyjne zasługują na rozpoczęcie, osądzą przede wszystkim, czy kandydaci do chwały ołtarzy rzeczywiście cieszą się trwałą i rozpowszechnioną opinią świętości, sławą cudów lub męczeństwa. Taka opinia, o której Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. mówił, że musi być spontanea, non arte aut diligentia procurata, orta ab honestis et gravibus personis, continua, in dies aucta et vigens in prae-senti apud maiorem partem populi (kan. 2050), jest znakiem Bożym, wskazującym Kościołowi tych, którzy zasługują na umieszczenie na świeczniku, by mogli «świecić wszystkim, którzy są w domu» (Mt 5, 15). Jest rzeczą jasną, że nie można zacząć sprawy beatyfikacyjnej i kanonizacyjnej bez potwierdzonej opinii świętości, nawet jeśli chodzi o osoby, które wyróżniały się zgodnością życia z Ewangelią i szczególnymi zasługami dla Kościoła i społeczeństwa.

Drugi temat, którym zajmuje się wasza sesja plenarna, dotyczy «cudu w sprawach kanonizacyjnych». Wiadomo, że od czasów starożytnych tok postępowania wiodący do kanonizacji prowadzi poprzez stwierdzenie cnót i cudów, przypisywanych wstawiennictwu kandydata do chwały ołtarzy. Upewniając nas, że sługa Boży żyje w niebie w komunii z Bogiem, cuda stanowią także Boże potwierdzenie osądu wydanego, przez władzę kościelną o jego cnotliwym życiu. Życzę wam, aby sesja plenarna mogła zgłębić ten temat w świetle tradycji Kościoła, współczesnej teologii oraz najbardziej wiarygodnych zdobyczy nauki. Nie można zapominać, że badania nad domniemanymi cudownymi wydarzeniami prowadzone są zarówno przez naukowców, jak i teologów. Decydujące słowo należy jednak do teologii, bo tylko ona może dać interpretację cudu z punktu widzenia wiary. Dlatego też w procedurze spraw kanonizacyjnych, po uzyskaniu oceny naukowej wydanej przez konsultę lekarską lub biegłych, badania teologiczne prowadzą konsultorzy, a następnie kardynałowie i biskupi. Trzeba także zachowywać jasną świadomość, że zgodnie z nieprzerwaną tradycją Kościoła, konieczny jest cud fizyczny, jako że cud moralny nie wystarcza.

Trzeci temat będący przedmiotem refleksji sesji plenarnej dotyczy męczeństwa, które jest darem Ducha i dziedzictwem Kościoła we wszystkich epokach (por. Lumen gentium, 42). Jak napisał czcigodny Papież Jan Paweł II w Liście apostolskim Tertio millennio adveniente, skoro Kościół znowu stał się Kościołem męczenników, «jeśli to możliwe, ich świadectwa nie powinny zostać zapomniane» (por. n. 37). Dawni i współcześni męczennicy oddają życie (effusio sanguinis) w sposób wolny i świadomy, w najwyższym akcie miłości, by dać świadectwo swojej wierności Chrystusowi, Ewangelii i Kościołowi. O ile motyw skłaniający do męczeństwa nie ulega zmianie, bo ma źródło i wzór w Chrystusie, o tyle zmienił się kontekst kulturowy męczeństwa oraz strategie ex parte persecutoris, który w coraz mniejszym stopniu stara się ujawniać w sposób wyraźny swoją nienawiść do wiary chrześcijańskiej lub do postępowania zgodnie z cnotami chrześcijańskimi, lecz skrywa ją za różnymi racjami, na przykład natury politycznej lub społecznej. Jest oczywiście konieczne zebranie niepodważalnych dowodów, że ofiara była gotowa ponieść męczeństwo, przelać krew, i godziła się na to, ale równie konieczne jest, by bezpośrednio lub pośrednio zostało ujawnione, i zawsze w sposób moralnie pewny, odium Fidei prześladowcy. Jeśli brakuje tego elementu, nie jest to prawdziwe męczeństwo, według niezmiennego nauczania teologicznego i prawnego Kościoła. Pojęcie «męczeństwa» w odniesieniu do świętych i błogosławionych męczenników należy, zgodnie z nauką Benedykta XIV, rozumieć jako vo-luntaria mortis perpessio sive tolerantia propter Fidem Christi, vel alium virtutis actum in Deum re latum {De Servorum Dei beatificatione et Beato-rum canonizatione, Prato 1839-1841, Lib. III, cap. 11, 1). Takie jest niezmienne nauczanie Kościoła.

Tematy, którymi zajmuje się wasza sesja plenarna, niewątpliwie są ważne, a refleksje i ewentualne propozycje zgromadzenia staną się cennym wkładem w realizację celów wskazanych przez Jana Pawła II w Konstytucji apostolskiej Divinus perfectionis Magister, w której napisał: «Wydaje nam się rzeczą konieczną zrewidowanie przygotowania procesu i zreorganizowanie samej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych dla racji, które wkrótce przedstawimy, by odpowiedzieć wymaganiom uczonych i pragnieniom naszych braci w biskupstwie, którzy wielokrotnie prosili usilnie o przyspieszenie procedury dochodzenia z zachowaniem dokładności w przeprowadzaniu badań w sprawach tak wielkiej wagi. Uważamy także, że w świetle przedstawionej przez Sobór Watykański II nauki o kolegialności wypada, by sami biskupi zostali bardziej włączeni w prowadzenie spraw kanonizacyjnych» («L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 3/1983, s. 3). Zgodnie z tymi wskazaniami, po wyborze na Katedrę Piotrową odpowiedziałem z radością na powszechne pragnienie, by przebieg celebracji lepiej uwydatniał istotną różnicę między beatyfikacją i kanonizacją oraz by w obrzędach beatyfikacji w sposób bardziej widoczny uczestniczyły Kościoły partykularne, przy zachowaniu zasady, że tylko Papieżowi przysługuje prawo zezwolenia na kult publiczny sługi Bożego.

Księże kardynale, dziękuję za posługę Kongregacji dla Kościoła, a życząc owocnej pracy wszystkim biorącym udział w sesji plenarnej, za wstawiennictwem wszystkich świętych oraz Królowej Świętych modlę się o światło Ducha Świętego dla każdego z was. Ze swej strony zapewniam o pamięci w modlitwie i wszystkim z serca błogosławię.

Watykan, 24 kwietnia 2006 r.

Benedykt XVI


opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama