Homilia podczas Mszy św. w Haemi - podróż do Korei 13-18.08.2014
Po południu Papież Franciszek przewodniczył Mszy św. na zakończenie VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży, odprawionej na placu zamkowym w Haemi. Tamtejszy zamek obronny został zbudowany w XV w. w obawie przed piratami, później zamieniono go na koszary i więzienie, w którym w XIX w. przetrzymywano i zamęczono prawie 3 tys. chrześcijan. W Mszy św. uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy młodych katolików z 23 krajów kontynentu; było wśród nich ok. 300 mieszkańców Chińskiej Republiki Ludowej. Liturgia była odprawiana po łacinie, fragmenty z Biblii odczytano w języku tagalog, malajskim i koreańskim, a intencje modlitwy wiernych — w językach japońskim, angielskim, hindi, laotańskim i koreańskim. Homilię Ojciec Święty wygłosił po angielsku. Pod koniec Mszy św. przewodniczący Konferencji Episkopatu Korei bp Peter Kang U-il podziękował Ojcu Świętemu za przybycie na spotkanie z młodzieżą azjatycką, a przewodniczący Federacji Konferencji Episkopatów Azji (FABC) kard. Oswald Gracias zapowiedział, że VII Azjatycki Dzień Młodzieży odbędzie się w 2017 r. w Indonezji. Poniżej zamieszczamy papieską homilię.
Drodzy młodzi Przyjaciele!
«Chwała męczenników jaśnieje nad wami»! Te słowa, należące do tematu VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży, są dla nas wszystkich pocieszeniem i umocnieniem. Młodzi z Azji, odziedziczyliście wielkie, cenne świadectwo złożone Chrystusowi. On jest światłością świata; On jest światłem naszego życia! Męczennicy koreańscy — i niezliczona rzesza innych z całej Azji — oddali swe ciała prześladowcom, nam zaś przekazali trwałe świadectwo, że światło prawdy Chrystusa rozprasza wszelką ciemność, a miłość Chrystusa zwycięża w chwale. Pewni Jego zwycięstwa nad śmiercią i naszego w nim udziału, możemy zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest bycie uczniami Chrystusa dzisiaj, w naszych sytuacjach i w naszym czasie.
Słowa, które teraz rozważaliśmy, są pocieszeniem. Druga część tematu tego Dnia: «Młodzieży azjatycka! Przebudź się!» — mówi wam o obowiązku, o odpowiedzialności. Zastanówmy się przez chwilę nad każdym z tych słów.
Najpierw słowo «Azja». Zebraliście się tutaj w Korei ze wszystkich stron Azji. Każdy z was ma swoje miejsce i kontekst, w którym jest wezwany do tego, by odzwierciedlać Bożą miłość. Kontynent azjatycki, przepojony bogatymi tradycjami filozoficznymi i religijnymi, jest wielkim obszarem, do którego skierowane jest wasze świadectwo o Chrystusie, «drodze i prawdzie, i życiu» (J 14, 6). Jako młodzi ludzie nie tylko żyjący w Azji, ale także będący synami i córkami tego wielkiego kontynentu, macie prawo i obowiązek w pełni uczestniczyć w życiu waszych społeczeństw. Nie lękajcie się wnosić mądrości wiary w każdy aspekt życia społecznego!
Ponadto jako Azjaci widzicie i miłujecie od wewnątrz to wszystko, co jest piękne, szlachetne i prawdziwe w waszych kulturach i tradycjach. A jako chrześcijanie wiecie również, że Ewangelia ma moc oczyszczania, uwznioślania i doskonalenia tego dziedzictwa. Poprzez obecność Ducha Świętego, którego otrzymaliście w chrzcie i którym zostaliście umocnieni przez bierzmowanie, w jedności z waszymi duszpasterzami możecie docenić wiele pozytywnych wartości różnych kultur azjatyckich. Jesteście też zdolni rozeznać, co jest nie do pogodzenia z wiarą katolicką, co jest sprzeczne z życiem łaski, którym zostaliście obdarzeni w chrzcie, oraz jakie aspekty współczesnej kultury są grzeszne, zepsute i prowadzą do śmierci.
Powracając do tematu tego Dnia, zastanówmy się nad drugim słowem: «młodzież». Wy i wasi przyjaciele jesteście pełni optymizmu, energii i dobrej woli, które są tak charakterystyczne dla tego okresu życia. Pozwólcie, aby Chrystus przemienił wasz naturalny optymizm w chrześcijańską nadzieję, waszą energię w cnotę moralną, waszą dobrą wolę w autentyczną i ofiarną miłość! Jesteście powołani, aby pójść tą drogą. Jest to droga wiodąca do przezwyciężenia wszystkiego, co zagraża nadziei, cnocie i miłości w waszym życiu i waszej kulturze. W ten sposób wasza młodość będzie darem dla Jezusa i dla świata.
Jako młodzi chrześcijanie, niezależnie od tego, czy jesteście robotnikami czy studentami, czy rozpoczęliście już pracę zawodową czy też odpowiedzieliście na powołanie do małżeństwa, życia zakonnego lub kapłaństwa, jesteście nie tylko częścią przyszłości Kościoła — jesteście również niezbędną i umiłowaną częścią teraźniejszości Kościoła! Jesteście teraźniejszością Kościoła! Bądźcie ze sobą zjednoczeni, zbliżajcie się do Boga i wraz z waszymi biskupami i kapłanami poświęćcie te lata budowaniu bardziej świętego, misyjnego i pokornego Kościoła — bardziej świętego, misyjnego i pokornego Kościoła — Kościoła, który kocha i wielbi Boga, starając się służyć ubogim, samotnym, chorym i zepchniętym na margines.
W waszym życiu chrześcijańskim wiele razy będziecie kuszeni, jak uczniowie w dzisiejszej Ewangelii, by odepchnąć obcego, potrzebującego, ubogiego i człowieka o złamanym sercu. To właśnie te osoby w szczególny sposób powtarzają wołanie kobiety z Ewangelii: «Ulituj się nade mną, Panie». Prośba Kananejki jest wołaniem każdego, kto szuka miłości, akceptacji i przyjaźni z Chrystusem. Jest to wołanie wielu ludzi w naszych anonimowych miastach, błaganie wielu waszych rówieśników i krzyk tych wszystkich męczenników, którzy dziś cierpią prześladowania i ponoszą śmierć z powodu Jezusa: «Ulituj się nade mną, Panie». Jest to również często wołanie, które płynie z naszych serc: «Ulituj się nade mną, Panie!». Odpowiedzmy nie tak, jak ci, którzy odpychają ludzi proszących nas o coś, jakby posługa potrzebującym zawadzała naszej bliskości z Panem. Nie! Mamy być jak Chrystus, który reaguje na każde wołanie o pomoc z miłością, miłosierdziem i współczuciem.
Wreszcie trzecia część tematu tego Dnia — «Przebudź się!». To słowo mówi o odpowiedzialności, którą powierza wam Pan. Jest to obowiązek czuwania, niepozwalania, by presje, pokusy i grzechy nasze lub innych stępiły naszą wrażliwość na piękno świętości, radość Ewangelii. Dzisiejszy Psalm responsoryjny zachęca nas do nieustannego «cieszenia się i weselenia». Ten, kto śpi, nie może śpiewać, tańczyć i się radować. Nie jest dobrze, kiedy widzi się młodych ludzi, którzy śpią. Nie! «Przebudź się!» Idź! Idź naprzód! Drodzy młodzi, «Bóg, nasz Bóg nam pobłogosławił» (Ps 67, 7). Bowiem «dostąpiliśmy Jego miłosierdzia» (por. Rz 11, 30). Pewni miłości Boga, wychodźcie do świata, aby dzięki «okazanemu wam miłosierdziu» oni — wasi przyjaciele, koledzy z pracy, sąsiedzi, rodacy, każdy na tym wielkim kontynencie — «mogli dostąpić miłosierdzia» Boga (por. Rz 11, 31). Przez to Jego miłosierdzie zostaliśmy zbawieni.
Drodzy młodzi z kontynentu azjatyckiego, mam nadzieję, że w jedności z Chrystusem i Kościołem pójdziecie tą drogą, która z pewnością da wam wiele radości. Teraz, kiedy zbliżamy się do stołu Eucharystii, zwróćmy się do naszej Matki Maryi, która dała światu Jezusa. Tak, Matko Maryjo, pragniemy przyjąć Jezusa. W Twej matczynej miłości pomóż nam nieść Go innym, służyć Mu wiernie i czcić Go w każdym miejscu i czasie, w tym kraju i w całej Azji. Amen.
Młodzieży azjatycka, przebudź się!
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (8-9/2014) and Polish Bishops Conference