Przemówienie kard. Angelo Sodano w Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie 12.03.2000
Podczas trzydniowego pobytu w Polsce z okazji uroczystości upamiętniających 1000-lecie Synodu i Zjazdu Gnieźnieńskiego legat papieski, Sekretarz Stanu kard. Angelo Sodano, odwiedził także Prymasowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Gnieźnie. 12 marca odprawił tam Mszę św., którą koncelebrowali z nim m.in. nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk, abp Henryk Muszyński, bp Sławoj Leszek Głódź i ks. prał. Henryk Nowacki z sekcji polskiej Sekretariatu Stanu. W homilii, którą publikujemy poniżej, kard. Angelo Sodano zwrócił uwagę na niektóre charakterystyczne cechy kapłańskiej misji i posługi w Kościele.
Drodzy Uczestnicy Liturgii Eucharystycznej,
1. Cieszę się, że mój pobyt w Gnieźnie z okazji 1000-lecia Synodu Gnieźnieńskiego dane mi jest rozpocząć Liturgią Eucharystyczną w Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym. Serdecznie pozdrawiam metropolitę ks. abpa Henryka Muszyńskiego, księży biskupów pomocniczych — Bogdana i Stanisława, księdza rektora, wychowawców, profesorów i was, drodzy memu sercu alumni.
Nasza obecność w Seminarium Duchownym stwarza dobrą okazję do wspólnej refleksji nad słowem Pana, które «wskazuje nam drogę i uczy nas chodzić ścieżkami Bożymi» (por. Ps 25 [24], 8-9). Wpatrujemy się w Chrystusa, który rozpoczyna publiczną działalność w Galilei. W swoim wystąpieniu, jak pisze św. Marek, Jezus wyjaśnia zaraz na początku zasadniczą treść swojej nauki i wynikający z niej najważniejszy nakaz: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię» (Mk 1, 15). W biblijnym znaczeniu nawrócenie jest postawą, która angażuje całego człowieka i wszystkie jego siły. Jest decyzją religijną całkowitego zwrócenia się ku Bogu, jest nową orientacją życiową na przyszłość. Aby doszło do tak pojętego nawrócenia potrzebna jest wiara w Ewangelię, w to wszystko, co Jezus przekazał nam słowem i czynami. Nawrócenie oznacza przyjęcie całą osobą, nie tylko intelektualnie, faktu zbawienia — oznacza wejście w rzeczywistość zbawienia.
2. «Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, / naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami» (por. Ps 25 [24], 4).
Nauczający Chrystus staje dziś przed nami w Seminarium Duchownym. W najgłębszym swym rozumieniu, jak przypomina adhortacja apostolska Pastores dabo vobis, seminarium «nie jest tylko miejscem czy materialną przestrzenią, lecz przede wszystkim pewną przestrzenią duchową, drogą życia, środowiskiem sprzyjającym takiemu procesowi formacyjnemu, dzięki któremu człowiek powołany przez Boga do kapłaństwa może się stać, mocą sakramentu święceń, żywym obrazem Jezusa Chrystusa Głowy i Pasterza Kościoła» (n. 42). Ważną zatem jest rzeczą, abyście podążając za światłem wiary i dojrzałej ludzkiej wolności, potrafili odnaleźć swoje miejsce w tej duchowej przestrzeni, którą aktywnie współtworzycie. Istotne więc będzie zawsze to wołanie zanoszone do Boga, w którym powtarzamy słowa psalmisty: «Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami».
Kandydat do kapłaństwa, który na mocy sakramentu święceń, przez włożenie rąk biskupa ma stać się dla współczesnego świata żywym obrazem Chrystusa, powinien przede wszystkim przejąć się własnym powołaniem. Powinien również poznać, że droga Boża «to łaskawość i wierność» (Ps 25 [24], 10) i w tym świetle dostrzec oczyma wiary, w czym tak naprawdę zawiera się istota kapłańskiej misji i kapłańskiej posługi. Przebywając w seminaryjnej wspólnocie wszyscy moderatorzy, profesorowie, wychowawcy i klerycy winni dzień po dniu odkrywać, że «życie w seminarium, w szkole Ewangelii, jest postępowaniem za Chrystusem na wzór Apostołów; jest przyzwoleniem, by On wprowadził nas w służbę Ojcu i ludziom pod przewodnictwem Ducha Świętego» (Pastores dabo vobis, 42).
3. Postępowanie za Chrystusem na wzór apostołów wymaga, zwłaszcza dziś, radykalizmu ewangelicznego. W świecie, który oczekuje od powołanych przede wszystkim świadectwa ich życia, otwiera się przestrzeń dla szczerego i całkowitego oddania samego siebie. W przemówieniu do alumnów podczas trzeciej podróży do Polski Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział, że właśnie «w tym szczerym oddaniu samego siebie kapłan może odnaleźć swoją osobową tożsamość, a zarazem swoje miejsce w Kościele i w społeczeństwie. Wezwanie do doskonalszego pójścia za Chrystusem wyraża się (...) w związku kapłaństwa z celibatem, czyli bezżennością 'dla Królestwa Bożego'. Chodzi zarazem o upodobnienie się do Chrystusa i zjednoczenie z Nim poprzez posłuszeństwo i właściwe waszemu powołaniu ubóstwo» (Szczecin, 11 czerwca 1987 r.; «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 5/1987, s. 27). Wychowanie do dojrzałej, wolnej, świadomej i gorliwej realizacji rad ewangelicznych staje się dzisiaj, na przełomie tysiącleci, jednym ze szczególnie ważnych i istotnych wyzwań. Chodzi tu przede wszystkim o ukształtowanie takiego wewnętrznego usposobienia życiowego, dzięki któremu powołany do kapłaństwa będzie mógł szczerze przylgnąć do Osoby Jezusa Chrystusa, głęboko uczestniczyć w Jego życiu i gorliwie naśladować Jego czyny.
Realizując ewangeliczne posłuszeństwo kandydat do kapłaństwa, a także każdy kapłan gotów jest zawsze szukać nie swojej woli, ale woli Tego, który go posłał. Odkrywając zaś apostolski wymiar tej rzeczywistości, potrafi z zaufaniem i prawdziwie synowską miłością odnosić się do biskupa, który jest pierwszym przedstawicielem Chrystusa w formacji kapłańskiej. Mówiąc o posłuszeństwie nie mamy na myśli wymuszonej uległości czy biernej postawy wobec życia. Jest to dobrowolne przylgnięcie do tajemniczych planów Boga, jakie ma względem nas i które ujawnia nam za pośrednictwem ludzi.
Dojrzale wybierając i konsekwentnie z pomocą łaski Pana realizując radę ewangelicznej czystości w życiu w celibacie, dostrzegajcie ją zawsze jako wasz «wybór większej i niepodzielnej miłości do Chrystusa i Jego Kościoła, w pełnej i radosnej gotowości serca do podjęcia posługi pasterskiej» (Pastores dabo vobis, 50). Celibat jako realizacja ewangelicznej rady czystości nie jest i nie może być nigdy jakąś ucieczką od kształtowania odpowiedzialnej miłości, lecz zawsze bodźcem do miłości pasterskiej. Dzięki niej «przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie» (1 P 3, 21) będziecie zdolni ciągle na nowo ukazywać współczesnemu światu, że istnieją wartości, dla których warto poświęcić piękno i szczęście życia w małżeństwie i rodzinie.
Zrozumienie i właściwe praktykowanie rady ewangelicznego ubóstwa stanie się natomiast możliwe tylko wtedy, gdy z pomocą wiary odważycie się pójść za Chrystusem, nie szukając własnych korzyści materialnych. Szczególną uwagę trzeba dziś zwrócić na pastoralny wymiar ubóstwa. Praktykując szczerze ewangeliczną radę ubóstwa, kapłan staje się współuczestnikiem cierpień biednych i najsłabszych. Dostrzegając ich ubóstwo, czuje się przynaglony do chętnego dzielenia się posiadanymi dobrami. Niech i dziś, w tak szybko zmieniającej się rzeczywistości waszego kraju, pozostają ciągle w pamięci słowa, jakie wypowiedział Ojciec Święty Jan Paweł II podczas wspomnianej już trzeciej pielgrzymki do Polski: «Byłoby prawdziwym dramatem, gdyby sytuacja bytowa księży, wolność od wielu codziennych udręk, z którymi muszą borykać się często świeccy, stworzyły pomiędzy duchowieństwem i wiernymi jakąś obcość. Jesteście z ludu i dla ludu. Pamiętajcie, że występujecie w imieniu Kościoła, który dziś w szczególny sposób wyraża swą 'opcję preferencyjną' na rzecz ubogich» (Tarnów, 10 czerwca 1987 r.; «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 5/1987, s. 20).
4. «Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię».
Z wiary w Ewangelię i ufności «w miłosierdzie Pana, które trwa na wieki» (por. Ps 25 [24], 6) rodzi się postawa nawrócenia i odważnego pójścia za Chrystusem. Ewangeliczne wezwanie do nawrócenia staje się możliwe, gdy odkryjemy tę dobroć i miłosierdzie Boga w naszym życiu. To odkrycie Bożej miłości powinno dokonywać się każdego dnia w seminarium, które jest wyjątkową wspólnotą, jakby «kontynuacją wspólnoty Apostołów zgromadzonych wokół Jezusa i słuchających Jego słów, czyli otwartą na głos Chrystusa» (por. Pastores dabo vobis, 60). Tylko w ten bowiem sposób urzeczywistnia się w każdym z nas wzrost człowieka powołanego, w którym wszelki rozwój i postęp dokonuje się tam, gdzie dojrzała ludzka wolność.
Moi drodzy,
Podczas tej Mszy św. dziękujmy Chrystusowi obecnemu w Eucharystii za Seminarium Gnieźnieńskie i za powołania do kapłaństwa, którymi Bóg w swojej dobroci tak hojnie obdarza Kościół w Polsce. Prośmy Go zarazem gorąco o światło Ducha Świętego, które jest konieczne do właściwego rozeznania głosu Bożego w młodych sercach. Prośmy również o odwagę pójścia za Chrystusem, o łaskę wierności na drodze powołania i moc potrzebną każdego dnia do wytrwania w naszych postanowieniach. «Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami». Amen.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (5/2000) and Polish Bishops Conference