Bóg w konstytucji UE

Dlaczego w konstytucji Unii Europejskiej, której 90% mieszkańców wierzy w Boga nie może być odwołania do Boga?

Rada Konferencji Biskupów Europy (CCEE) i Konferencja Biskupów Wspólnoty Europejskiej (ComECE) wyraziły rozczarowanie brakiem odniesienia do Boga w projekcie pierwszych 16 artykułów przyszłej konstytucji Unii Europejskiej. Projekt konstytucji jest niezadowalający również zdaniem Stolicy Apostolskiej.

Pierwsze artykuły przyszłej konstytucji UE przedstawił 6 lutego br. szef Konwentu, ciała reformującego Unię, Valery Giscard d'Estaing. Przewodniczący Konwentu zrezygnował z odwołania w treści tego dokumentu do Boga, gdyż - jak uzasadniał - „wartości, wokół których ma być budowana Unia, muszą łączyć, a nie dzielić”. Nie widzi on natomiast przeszkód, by umieścić odwołanie do kulturalnego, duchowego i religijnego dziedzictwa Unii Europejskiej w preambule.

Zlekceważone oczekiwania

Stanowisko Giscarda d'Estainga przyjęto krytycznie, a niektóre środowiska nie kryły oburzenia z takiego rozstrzygnięcia. Były prezydent Francji jeszcze nie tak dawno sprawiał wrażenie rozumiejącego oczekiwania w tej kwestii wyrażane przez różne środowiska, wspólnoty i Kościoły, w tym Stolicę Apostolską.

Po spotkaniu z Janem Pawłem II, 31 października ub.r., Przewodniczący Konwentu UE powiedział, że nie wyklucza możliwości umieszczenia odniesienia do dziedzictwa i wartości chrześcijańskich w unijnej ustawie zasadniczej. Jan Paweł II podkreślił wtedy, że tworzony dokument nie może pomijać decydującego wkładu chrześcijaństwa do kultury Starego Kontynentu. „W interesie wspólnoty wierzących z krajów europejskich, gdzie stanowią zresztą większość, leży poszanowanie ich tożsamości oraz specyficznego wkładu w życie społeczności europejskiej, jak również statusu, jakim cieszą się na mocy ustawodawstwa poszczególnych krajów” - zaznaczył Ojciec Święty i dodał: „Nowa konstytucja musi uznać istnienie i wolność działania Kościołów i wyznań religijnych”.

Tymczasem w propozycji Konwentu nie została uwzględniona ani sugestia Jana Pawła II, ani też życzenie większości państw europejskich. Kościoły Europy oczekiwały wyraźnego odniesienia do Boga lub też do transcendentnych podstaw fundamentalnych wartości w pierwszych trzech artykułach przyszłej konstytucji UE. Nie znalazły się one w żadnym z szesnastu artykułów.

Ochrona wolności religijnej

Ojciec Święty wielokrotnie podkreślał znaczenie odwołania się do Boga i wiary chrześcijańskiej. „Oznacza to uznanie prawdy historyczno-kulturowej, która kształtuje teraźniejszość i stanowi źródło tożsamości Europejczyków” - mówił Jan Paweł II m.in. 13 września 2002 r. nowemu ambasadorowi Niemiec przy Stolicy Apostolskiej.

Jednocześnie przedstawiciele Stolicy Apostolskiej wyrażali zrozumienie dla subtelności natury prawnej związanej z umiejscowieniem invocatio Dei w dokumencie, jak i szacunek dla osób dystansujących się od religii. Zawsze jednak podkreślali, że w przygotowywanym dokumencie należy zapewnić ochronę praw religijnych wierzącej większości obywateli państw Unii.

Najdobitniej oczekiwania Stolicy Apostolskiej w sprawie prawnej ochrony wolności religijnej w Unii Europejskiej wyraził przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” arcybiskup Renato Martino. Stwierdził on, że w tekście przyszłej konstytucji Unii Europejskiej musi być wyraźnie powiedziane, iż wspólnota szanuje i nie zamierza podważać statusu prawnego, jaki w krajach członkowskich mają Kościoły i wspólnoty wyznaniowe na mocy ich ustawodawstwa i zgodnie z poszanowaniem podstawowych praw człowieka. Przyszła konstytucja Unii Europejskiej winna ponadto zagwarantować prawo do indywidualnego i wspólnotowego wyrażania wiary.

Jedność bez fundamentów

Przedstawiciele Kościoła nie kryją rozczarowania stylem, w jakim przedstawiono pierwsze artykuły przyszłej ustawy zasadniczej Unii. - Budowanie jedności Europy bez odniesienia się do wartości religijnych i roli religii w kulturze, która tworzyła i tworzy Europę, to budowanie jedności bez fundamentów - powiedział o. Adam Schulz SJ, rzecznik Episkopatu Polski. Na łamach dziennika „Avvenire” biskup pomocniczy Mediolanu Giuseppe Merisi, który reprezentuje Konferencję Biskupów Włoskich w ComECE, wprost zażądał, by przyszła konstytucja UE nawiązała do chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu oraz zawierała invocatio Dei. Również watykański dziennik „L'Osservatore Romano” wyraził dezaprobatę, że zignorowano autentyczne korzenie Europy. A przecież uwzględnienie chrześcijańskich korzeni w żadnym wypadku nie oznacza narzucenia wyznaniowości Unii Europejskiej - podkreślono w komentarzu redakcyjnym.

Pewne wartości

Trzeba przyznać, że w zaprezentowanym projekcie konstytucji UE podkreślono wartości, zwłaszcza odnoszące się do godności i praw człowieka, wolności, demokracji, pokoju, sprawiedliwości i solidarności. Zostały one wymienione w art. 2. Budzi to nadzieję, że w innych częściach tekstu, których projekt jeszcze nie istnieje, zostanie wprowadzone odniesienie do transcendencji - uważa sekretarz generalny Rady Konferencji Biskupów Europy (CCEE) ks. Aldo Giordano. W rozmowie z austriacką agencją „Kathpress” ks. Giordano zapowiedział, że Kościoły dołożą starań, by w dalszym przebiegu debaty w Konwencie oraz na płaszczyźnie rządów poszczególnych krajów uwzględniono religijny kontekst wartości podstawowych.

Zdaniem niektórych członków Konwentu, miejsce na invocatio Dei może znaleźć się w preambule, ze względu na jej niezobowiązujący prawnie charakter. Także abp Henryk Muszyński, delegat Konferencji Episkopatu Polski do ComECE, uważa, że preambuła jest odpowiednim miejscem na odwołanie do Boga, bo tam określa się kwestie aksjologiczne. Tymczasem pojawiły się wątpliwości, czy konstytucja UE będzie w ogóle poprzedzona jakimkolwiek uroczystym wstępem. Być może częścią traktatu stanie się natomiast Karta Praw Podstawowych UE. Odwołuje się ona do dziedzictwa duchowego (a w niemieckiej wersji językowej także religijnego) Europy.

Tak czy inaczej, odwołanie do Boga w najważniejszym dokumencie jednoczącej się Europy jest niezbędne. Wynika bowiem z uznania faktycznych korzeni kulturowych i religijnych kontynentu oraz podstawowych praw wierzących Europejczyków.

opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama