Przed papieską pielgrzymką do Ziemi Świętej z ojcem Franciszkiem Wiaterem, jedynym Polakiem we Wspólnocie Grobu Bożego w Jerozolimie, rozmawia ks. Kazimierz Sowa
— Już tylko dni dzielą nas od wizyty Ojca Świętego w Jerozolimie. Jak wyglądają przygotowania do tego niezwykłego spotkania?
— Rzeczywiście, spotkanie będzie niezwykłe, a sama pielgrzymka do Ziemi Świętej ma wymiar symboliczny. To tak, jakby Piotr, który stąd wyszedł w kierunku Rzymu, znowu tu przybył. Ta wizyta jest niezwykle oczekiwana także ze względu na przewidywany wymiar ekumeniczny. Jan Paweł II wszędzie, gdzie się pojawia, przynosi przesłanie pokoju, dialogu i ekumenizmu. Wbrew pozorom tu jest ono bardziej potrzebne niż gdzie indziej, bo w Bożym Grobie na co dzień żyją przedstawiciele trzech wspólnot katolickich i dwóch innych chrześcijańskich: ortodoksyjnych koptów i „syriaków”. Oczekujemy, że po tej wizycie nastąpi zbliżenie między nimi.
— Jednak brak wyraźnych przygotowań, nawet nie widać specjalnego napięcia przed przyjazdem Papieża.
— Tu jest inna sytuacja. Katolicy i chrześcijanie w ogóle są tu mniejszością, dlatego wizyta w Ziemi Świętej będzie miała inny charakter. Sam jestem ciekawy, jak obecna tu większość, czyli muzułmanie i żydzi, przyjmą naszego Papieża. Brak jakichś szczególnych przygotowań i całego „ruchu” wokół pielgrzymki jest poniekąd zrozumiały: katolików nie widać w życiu publicznym, od wielu lat jest ich coraz mniej, bo emigrują. Dlatego też nawet „od zewnątrz” wizyta ma charakter bardziej duchowy i wewnętrzny, a nie oficjalny, choć i takie spotkania są planowane.
— Czy już wiadomo, jak będzie wyglądał pobyt Papieża w Bazylice Bożego Grobu i w Waszej wspólnocie?
— Wspólnota franciszkańska nie przygotowuje specjalnego programu wizyty, bo tym się zajmuje Patriarchat Łaciński i Kustodia. Chcemy natomiast zaznaczyć wyjątkowość tego dnia przez dobór szat liturgicznych i oprawę papieskiej modlitwy. Trzeba pamiętać, że Bazylika należy do kilku wyznań i dlatego jest trudno coś uczynić samemu, wszystko trzeba konsultować. Jedno jest pewne, centralnym punktem wizyty w Bazylice będzie Msza Święta, którą Papież odprawi w obecności jedynie najbliższych współpracowników i zakonników ze wspólnoty. Nie przewiduje się spotkania z wiernymi, bo takie odbędzie się w Nazarecie, czyli na terenie Galilei. Modlitwa Ojca Świętego, choć oficjalna, będzie miała raczej charakter osobisty.
Jerozolima, luty 2000 r.
opr. mg/mg