Temat: Służyć Jednemu Bogu
Wczytując się w treść dzisiejszego pierwszego czytania widzimy, jak łatwo człowiek zapomina o tym, co dobrego go spotkało od Boga i gotów jest do zdrady. Oto cudownie ocalony syn królewski, wyniesiony na tron ojca dzięki poświęceniu kapłana Jojady, szybko porzuca wiarę ojców, idzie za marnościami pogan i co więcej, dopuszcza się zbrodni zabijając syna swojego wybawiciela. Trudno się więc dziwić, że sam Bóg staje się mścicielem tej nikczemności. Jak bowiem oznajmia to dzisiejsze przesłanie Ewangelii, nie da się jednocześnie służyć dwom panom. Nie da się służyć jednocześnie Bogu prawdziwemu i światowym marnościom. Prawdziwa bowiem służba domaga się ofiary z tego, co człowiek ma, na rzecz tego, co spodziewa się otrzymać od Boga. Pójście zaś za ułudą doczesności polega na poświęceniu tego, co człowiek spodziewa się otrzymać od Boga, na rzecz tego, co może otrzymać w tym przemijającym świecie.
Podobnie jest w dzisiejszych czasach. Kiedy znajdujemy się w potrzebie, gdy nie mamy nic do stracenia, wołamy do Boga domagając się, aby stanął po naszej stronie, aby zesłał nam ocalenie. Bóg nigdy o nas nie zapomina. Niestety, my często zapominamy o Bogu. Gdy już minie kryzysowa sytuacja, kiedy otrzymamy od Pana nieba i ziemi to, o co Go prosiliśmy, szybko zaczynamy po swojemu układać swoje życie. Sam dar staje się po wielokroć ważniejszy od Darczyńcy i przedkładamy to co doczesne, materialne, złudne nad to co wieczne, nieprzemijające i Boże.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Wiele razy usprawiedliwiamy się, że przecież nasze podążanie za dobrami ziemskimi nie przysłania nam innych celów, że inni mają jeszcze więcej i w ten sposób większość naszych trosk skupia się na celach przemijających. Tymczasem Bóg wzywa nas do złożenia w Nim nadziei, do podporządkowania wszystkich celów ziemskich celom nadrzędnym, niebieskim. Pan przecież wie, czego nam potrzeba. Jeśli zatem chcemy, aby On troszczył się o nas, my musimy troszczyć się o Jego sprawy tu na ziemi. Nie da się przecież poświęcić życia temu co przemijające i zebrać owoców w wieczności. Trzeba postawić na Boga i Jego Prawo, a wszystko inne będzie nam dodane.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Komu służę moim życiem?