Temat: Błagając o litość
Historia sprawiedliwego Hioba stanowi trudny temat rozważań. Nie tylko w kontekście cierpienia tego sprawiedliwego, oddanego Bogu człowieka, ale też w kontekście przyzwolenia Boga na druzgocący atak szatana. Przecież nieszczęścia Hioba dzieją się za przyzwoleniem Boga. Jak to zrozumieć, jak zachować cierpliwość, wiarę i ufność w sytuacji, kiedy Bóg daje szatanowi możliwość działania? Na te trudne pytania odpowiedzi poszukują nie tylko teologowie, ale także zwykli ludzie spotykający się z doświadczeniem zła i niezawinionego cierpienia.
Historia Hioba, mimo, że osadzona w starotestamentalnych realiach jest dla nas po dziś dzień inspiracją i pomaga nam bardziej zaufać Bogu. Wszak my sami tak jak Hiob wiele razy czujemy, że mamy rację. Być może tylko cnota bojaźni Bożej powstrzymuje nas od przyjęcia postawy utraty zaufania Bogu, ale spoglądając na bogobojnego Hioba wyławiamy z jego słów pełnych pokory te, które mówią o błaganiu o litość.
To Bóg jest naszym Panem. W Bogu jest nasza nadzieja i tylko w Nim nie pójdziemy na zagładę. Dlatego też wczytując się w słowa dzisiejszej Ewangelii umacniamy w sobie tę ostawę, która w każdym położeniu skłania nas nie tylko do pójścia za Jezusem, ale do trwania w tym postanowieniu.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Logika Nowego Testamentu jest logiką Nowego człowieka. Odkupionego przez Zbawiciela, idącego za Jezusem, gotowego do ponoszenia trudów ziemskiej pielgrzymki ale też gotowego do wzięcia swojego krzyża i pójścia za Jezusem. Wiele razy pytania Hioba będą też naszymi pytaniami. Stąd też warto pamiętać, aby ufać Bogu bezgranicznie, ale kiedy trzeba również błagać o litość oraz o zachowanie od wpływów Złego.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy ufam jak Hiob?