Lekcja modlitwy

Temat: Lekcja modlitwy

Przykład owych dwóch ludzi, którzy przyszli do świątyni aby się modlić, stanowi dla nas wielką lekcję pokory. Patrząc na sposób ludzki, faryzeusz zachował się profesjonalnie. Wyliczył wszystkie swoje zasługi, umiejętnie przemilczał wady i niedociągnięcia, zaprezentował się tak, jak dziś wiele razy ludzie prezentują się w różnych konkursach czy przy rozmowach o pracę. Jednak patrząc po Bożemu, nie został wysłuchany. Co więcej, jego przykład po wsze czasy zapisany na kartach Ewangelii będzie przestrogą przed taką modlitwą i takim sposobem przedstawiania swoich spraw Bogu.
Celnik w okupowanej Palestynie to człowiek wysługujący się okupantom i gnębiący swój naród. Mimo, że wiele razy Ewangelia wskazuje i przypomina nam, że Jezus nigdy nie potępiał ich, ale dostrzegał chęć nawrócenia, to w powszechnym odbiorze ludu, byli to ludzie źli, zepsuci i trzymający się z dala od tego, co szlachetne, dobre i święte. Jednak znów kategorie Boże okazują się być inne niż kategorie ludzkie. Jezus nigdy nie potępia człowieka. ale potępił jawnogrzesznicy, nie potępił celnika, ale wzywa wszystkich do nawrócenia. Otóż każdy z nas, choćby nie wiem jak pilnował dróg Bożych, ,ma na sumieniu ,mniejsze czy większe grzechy. Każdy z nas potrzebuje nawrócenia.
Jezus dostrzega u człowieka nie tylko dobre czyny spełnione we współpracy z łaską Bożą, ale także pragnienie i wolę nawrócenia. Jezus pragnie powrotu grzeszników, jak Ojciec czekał na powrót marnotrawnego syna. Dlatego też zanim cokolwiek powiemy przed Bogiem, nie zapomnijmy podziękować Mu za okazane miłosierdzie.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Ewangeliczna lekcja modlitwy i pokory jest dla nas przypomnieniem i przestrogą. Przypomnieniem, że w Bożym miłosierdziu jest nasze odkupienie. Dzięki miłości Boga nasze dobre czyny mają jakąkolwiek wartość. Przestrogą, że jeśli popadniemy w pychę i zapomnimy o Bogu, nigdy nie zostaniemy wysłuchani.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy modlę się z pokorą?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama