Nadzieja głodnych i zmęczonych

Temat: Nadzieja głodnych i zmęczonych

Dzisiejsza scena Ewangeliczna jest nieco inna od tych, kiedy to Zbawiciel dokonuje uzdrowienia w szabat. Atakowany przez faryzeuszy i uczonych w Piśmie odpowiada, że szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Tak samo sformułowanie, że Syn Człowieczy jest panem szabatu wydaje się zrozumiałe, kiedy przyjmiemy, że Jezus jest Synem Bożym, a więc w jego mocy leży odstąpienie czy interpretacja przykazań nadanych ludziom przez Boga. Tu jednak mamy sytuację, gdy sprawa dotyczy nie uzdrowienia, ale zaspokojenia głodu i to nie na polecenie Jezusa, ale sami apostołowie dopuszczają się tego, co uchodziło za zakazane. Jak więc spojrzeć na ów fakt, zwłaszcza, że Jezus usprawiedliwia Swoich uczniów?
Z całą pewnością owa scena nie jest usprawiedliwieniem relatywizmu moralnego, zwłaszcza w odniesieniu do prawa Bożego. Jednak sam fakt zaspokojenia głodu przez uczniów Jezus wykorzystuje dla przypomnienia w jakim celu Prawo zostało dane. Jego przestrzeganie ma człowieka przybliżać do Boga, sprawiać, że relacje między ludźmi będą oparte na prawie Bożym. Czy zatem Prawo Boże jest zależne od sytuacji? Z całą pewnością nie. Jednak Jezus zwraca uwagę na samą istotę prawa, jakie Bóg nadał człowiekowi. Jest nim miłosierdzie.
Miłosierdzie odnosi triumf nad sądem. Jest Bogu milsze od ofiary. Łuskanie kłosów w szabat w niczym nie odebrało Bogu chwały. Obecność Jezusa i kroczenie za Nim apostołów usprawiedliwiało ten czyn. Zresztą podobnie Zbawiciel tłumaczy ów fakt. Przykład Dawida ma temu służyć, by uzmysłowić ludziom, iż nieobce jest im myślenie kategoriami, jakie przedstawia Jezus. Trzeba tylko stanąć w prawdzie i nauczyć się rozpoznawać znaki czasu.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Każda taka scena jak dziś ukazana na kartach Ewangelii przypomina nam, że Bóg nie stawia nam wymagań dla samych wymagań. Jednak musimy strzec się relatywizmu, unikać stawiania się w miejsce Boga, abyśmy nie popadli ostatecznie w te same błędy, jakie stały się udziałem decyzji uczonych w Piśmie i faryzeuszów.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy idę za Jezusem?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama