Po śmierci Franciszka – pierwszego Argentyńczyka na Tronie Piotrowym – prezydent Argentyny Javier Milei ogłosił w całym kraju siedmiodniową żałobę narodową. W tym czasie flagi państwowe na budynkach publicznych będą opuszczone do połowy masztów i zostaną odwołane wszelkie imprezy i wydarzenia o charakterze rozrywkowym.
„Odszedł Ojciec Święty, Papież Franciszek – wyjątkowa postać w historii naszego narodu i świata. Człowiek wiary, pokory, zaangażowania na rzecz najbardziej potrzebujących. Dla uczczenia jego pamięci zarządzamy siedem dni żałoby narodowej" – stwierdza nota Pałacu Prezydenckiego.
Wcześniej wyrazy żalu przekazał wszystkim katolikom i nie tylko im szef państwa Javier G. Milei. Na wieść o tym smutnym wydarzeniu Biuro Prasowe głowy państwa wydało oświadczenie, w którym „ubolewa z powodu zgonu papieża Franciszka".
Biskupi wzywają do modlitwy
Komisja Wykonawcza Konferencji Episkopatu Argentyny zapewnia o modlitwie za jego wieczny odpoczynek i zaprasza wszystkie wspólnoty do celebrowania Eucharystii za zmarłego papieża, ponawiając wiarę w zmartwychwstałego Chrystusa: „Niech Maryja, Matka Boża z Luján, przyjmie go do swojego matczynego serca” – napisało kierownictwo argentyńskiego episkopatu.
„Dziękujemy Bogu za życie, posługę i świadectwo wiary, tego, który umiał prowadzić Kościół powszechny z pokorą, ewangeliczną stanowczością i bezwarunkową miłością do ubogich, odrzuconych i cierpiących. Jego magisterium pozostawia niezatarty ślad na drodze Kościoła” – czytamy dalej w komunikacie.
Źródło: KAI