Ocalić życie, ocalić Miłość

Zaślepienie Baltazara. Posmakowałem tego, gdy miałem pewną władzę. Niektórzy ucierpieli z tego powodu. Niektórzy odeszli z Kościoła. Jestem wdzięczny Bogu, że na pogrzebie Janka, z którym ewangelizowaliśmy i który był świadkiem moich zaślepionych zachowań, mogłem prosić o przebaczenie tych, których zraniłem.

Pełny tekst pierwszego czytania mówi, że zanim przyprowadzono Daniela, wprowadzono przed króla „wróżbitów, Chaldejczyków i astrologów”. Nikt z nich nie mógł „odczytać pisma i wyjaśnić jego znaczenia”. Może dlatego, że nie byli gotowi przekazać królowi gorzkiej prawdy na temat jego pychy. Często bowiem nadworni mędrcy żyjący na utrzymaniu króla, na pierwszym miejscu stawiali to, by „prorokować” na korzyść władcy. Daniel miał wolność wobec Baltazara: „Dary swoje zatrzymaj, a podarunki daj innym”. Dlatego nadawał się na przekazanie królowi trudnej i gorzkiej prawdy. Wiersz 30 kończący opowiadanie mówi: „Tej samej nocy król chaldejski , Baltazar został zabity”.

Prześladowania z powodu imienia Jezusa są różnego rodzaju. W miejscach, gdzie bycie chrześcijaninem jest karane śmiercią sprawa jest zrozumiała. W twojej sytuacji, drogi czytelniku może jest inaczej. Nie grozi ci śmierć. Ale może doświadczasz tego, że wydają cię „rodzice, i bracia, krewni i przyjaciele”. W jakim sensie? Bo opowiadasz się za pewnymi wartościami, należysz do jakiejś wspólnoty w Kościele. Oni zaś nie tylko, że są innego zdania. Wprost atakują ciebie, przypisując ci złe działania, że szkodzisz rodzinie, że jesteś aspołeczny. Wówczas jest niebezpieczeństwo, że w ramach obrony zaczynasz przyjmować ich postawy. Rodzi się w tobie niechęć, wrogość, wściekłość i rozżalenie wobec tych, którzy cię osądzają, którzy cię nie rozumieją. Wówczas „spada ci włos z głowy”, uchodzi z ciebie Miłość Chrystusa. Jest tylko jeden sposób, by ten włos nie spadł ci z głowy, wówczas, gdy cię zranią, upokorzą, fałszywie oskarżą i skażą, a może nawet zabiją. Powiedział to Jezus w rozdziale 10: „Oto posyłam was jak owce między wilki”. Jak stajesz się wilkiem, przestajesz być jedno z Chrystusem.

Odwagi. On cię kocha dziś jako wilka. On umarł za tych, którzy nie umieją być owcami. Przyjmij Jego Miłość. Nie stawiaj Mu oporu. On mam moc z wilka zrobić owcę. O ile zgodzisz się mówiąc: „Niech się spełni na mnie, Jezu, ta moc”.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama