Twoje wieczne być albo nie być!
Czasem traktujemy Adwent jak znak ostrzegawczy: uwaga dzikie zwierzęta. Wiemy, że ten znak jest przy drodze. I tyle. I nic. Ten znak tyle wnosi do naszego życia, co rozpoczynany dzisiaj Adwent. Dalej mkniemy przez życie 100, 200 km/h i nie przejmujemy się znakiem przedstawiającym sarnę. Do czasu, gdy dojdzie do zderzenia.
«
‹
1
›
»
Nowości w serwisie
- Świąteczne prezenty, które zostają na dłużej – konkretne propozycje
- Cud na Florydzie: lekarze uratowali dziecko postrzelone w łonie matki
- Liturgia po Soborze. Bogu dzięki za Wojtyłę i Ratzingera
- Jak przygotować się na nieprzewidziane wydatki? Fundusz awaryjny w praktyce
- Los Jimmy’ego Laia w rękach trzech polityków. Jeden z nich milczy
- Trump reaguje na działalność dżihadystów. Nigeria wśród państw z ograniczeniem wjazdu do USA
- Dziwne okoliczności umorzenia sprawy śmierci Felka. I Prezes Sądu Najwyższego złożyła zażalenie
- Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” pomogła Julicie spełnić marzenie. Stypendystka ukończyła brytyjski uniwersytet z wyróżnieniem
- Od analizy umowy do prawomocnego wyroku. Co zyskuje frankowicz, gdy sąd unieważnia kredyt CHF?
- Reżim Wenezueli to organizacja terrorystyczna – ogłosił prezydent Donald Trump
