Franciszek na Anioł Pański o Królestwie Bożym i Adwencie

Tradycyjnie, w niedzielne południe, Ojciec Święty spotkał się z zebranymi na Placu św. Piotra wiernymi na modlitwie Anioł Pański.

W poprzedzającym ją rozważaniu nawiązał do tekstu Ewangelii z drugiej niedzieli Adwentu. Wskazał, że rozbrzmiewa w niej wezwanie Jana Chrzciciela: „Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie” (Mt 3, 2). Tymi samymi słowami Jezus rozpocznie swoją misję w Galilei (por. Mt 4, 17). Takie samo też przepowiadanie będą nieść uczniowie w swoim pierwszym doświadczeniu misyjnym (por. Mt 10,7). Ewangelista Mateusz pragnie zatem w ten sposób przedstawić Jana, jako tego, który przygotowuje drogę dla przychodzącego Chrystusa, a uczniów jako kontynuujących jego przepowiadanie.

To radosne głoszenie nadchodzącego królestwa Bożego, które jest pośród nas, stanowi centralne przesłanie wszelkiej misji chrześcijańskiej. Franciszek stawia tu jednak ważne pytanie.

„Czym jest to królestwo Boże, to królestwo niebieskie? To są synonimy. Natychmiast myślimy o czymś, co dotyczy rzeczywistości spoza tego świata: życia wiecznego. Oczywiście, to jest prawdą, że królestwo Boże będzie rozciągać się w nieskończoność poza życie na ziemi, ale dobrą nowiną, jaką przynosi nam Jezus, a którą antycypuje Jan, jest ta, że królestwa Bożego nie musimy oczekiwać w przyszłości. Przybliżyło się, w pewien sposób już jest obecne i już teraz możemy doświadczać mocy duchowej. «Królestwo Boże pośród was jest» (Łk 17, 21) – powie Jezus. Bóg przychodzi, aby ustanowić swoje panowanie w naszej historii, dzisiaj, każdego dnia, w naszym życiu. A tam, gdzie jest ono przyjęte z wiarą i pokorą, rodzi się miłość, radość i pokój” – powiedział Papież.

Franciszek wskazał, że warunkiem tego, by stać się częścią królestwa, jest dokonanie zmiany w naszym życiu, to znaczy nawrócenie się. Trzeba porzucić drogi wygodne, ale mylące, bożki tego świata: sukcesu za wszelką cenę, władzy kosztem najsłabszych, pragnienia bogactwa, przyjemności. Trzeba natomiast otwierać drogę dla Pana, który przychodzi. On bowiem nie pozbawia nas wolności, lecz daje prawdziwe szczęście. Wraz z narodzeniem Jezusa w Betlejem sam Bóg zamieszkał między nami, by nas wyzwolić od egoizmu, grzechu i zepsucia.

„Boże Narodzenie jest dniem wielkiej radości, także zewnętrznej. Przede wszystkim jednak jest wydarzeniem religijnym, do którego konieczne jest przygotowanie duchowe. W tym czasie Adwentu, pozwólmy się prowadzić nawoływaniu Jana Chrzciciela: „Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!” (Mt 3, 3). Przygotowujemy drogę Panu i prostujemy Jego ścieżki, kiedy dokonujemy rachunku sumienia, gdy badamy nasze postępowanie, aby odrzucić te postawy grzeszne, o których już wspomniałem, a które nie pochodzą od Boga: sukces za wszelką cenę, władza kosztem najsłabszych, pragnienie bogactwa, przyjemność za wszelką cenę” – powiedział Franciszek.

lg/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama