Cud Komunii: stajemy się tym, co otrzymujemy

Komunia jednocząc nas z Chrystusem, wyrywając z naszego egoizmu, otwiera nas i jednoczy z wszystkimi, którzy są jedno w Nim. Oto cud Komunii św.: stajemy się tym, co otrzymujemy!” – powiedział Papież podczas dzisiejszej katechezy.

Ojciec Święty rozpoczął audiencję ogólną nietypowo, bo zanim wygłosił katechezę, przypomniał, że dziś pierwszy dzień wiosny, pory roku, w której wszystkie rośliny, drzewa zaczynają kwitnąć. Dzieje się tak dzięki temu, że są ściśle zrośnięte ze swoimi korzeniem i wzrastają dzięki ożywczej wodzie. Podobnie my chrześcijanie możemy kwitnąć i rozwijać się, jeżeli korzeniem naszego życia będzie Chrystus, a ożywczą wodą modlitwa i sakramenty. Franciszek życzył więc wszystkim, aby ta wiosna była pełna kwiatów, którymi są dobre czyny, dobre nawyki, bycie dla innych. I aby nigdy nie podcinać korzeni łączących nas z Chrystusem.

W katechezie Franciszek mówił o Komunii św. Podkreślił, że Eucharystię celebruje się właśnie po to, aby karmić się Chrystusem w Jego słowie i w sakramencie ołtarza i w ten sposób upodabniać się do Niego. Kapłan, ukazując wiernym Ciało Chrystusa, zaprasza na Jego ucztę. Z jednej strony jest to zaproszenie, które raduje, ale z drugiej pobudza do rachunku sumienia, nie czujemy się bowiem godni, aby Go przyjąć, ale wiemy także, że Krew Chrystusa została przelana na odpuszczenie grzechów. Papież przypomniał tutaj słowa św. Ambrożego, który mówił: „Ponieważ ciągle grzeszę, powinienem zawsze mieć lekarstwo”.

„Choć idziemy w procesji, aby przyjąć Komunię św., w istocie to Chrystus wychodzi nam na spotkanie, aby nas upodobnić do siebie. To jest spotkanie z Jezusem. Karmienie się Eucharystią oznacza dać się przemieniać w to, co przyjmujemy. Pomaga nam to zrozumieć św. Augustyn, gdy mówi o świetle, które jak się jemu zdało pochodziło od Chrystusa: «Ja jestem pokarm dorosłych, dorośnij, a będziesz mnie pożywał; i nie wchłoniesz mnie w siebie, jak się wchłania cielesny pokarm, lecz ty się we mnie przemienisz» (Wyznania VII, 10, 16; PL 32, 742). Za każdym razem, kiedy przyjmujemy Komunię, upodabniamy się coraz bardziej do Jezusa, przemieniamy się coraz bardziej w Niego. Jak chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Pana, tak ci którzy otrzymują je z wiarą, zostają przemienieni w żyjącą Eucharystię. Kapłan rozdając Eucharystię mówi: «Ciało Chrystusa»”, na co przyjmujący odpowiada: „Amen”, to znaczy uznaje łaskę i zaangażowanie, jakie pociąga za sobą stanie się Ciałem Chrystusa. (…) Komunia jednocząc nas z Chrystusem, wyrywając z naszego egoizmu, otwiera nas i jednoczy z wszystkimi, którzy są jedno w Nim. Oto cud Komunii św.: stajemy się tym, co otrzymujemy!” – powiedział Ojciec Święty.

Papież przypomniał, że Komunia św. nabiera pełniejszego wyrazu, gdy jest przyjmowana pod obiema postaciami, czyli Chleba i Wina. Pobożnie przyjmuje się ją zarówno w postawie stojącej, jak i na klęcząco, do ust lub na dłoń.

Liturgię eucharystyczną kończy modlitwa po Komunii, w której kapłan w imieniu wszystkich zwraca się do Boga dziękując, że uczynił nas uczestnikami swej uczty i prosi, aby to, co otrzymaliśmy przemieniało nasze życie.

pp/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama