Wirtualne spacery, sztuczna inteligencja i hologramy. Nowe technologie w IPN

„Instytut Pamięci Narodowej będzie nauczał historii wszędzie tam, gdzie jest to możliwe” - powiedział prezes IPN dr Karol Nawrocki, mówiąc o działalności Biura Nowych Technologii. Odpowiadał także na pytania o eskhumację w Jedwabnem i poszukiwania szczątków rtm. Pileckiego i ppłk. Cieplińskiego.

Biuro ma się zajmować promocją historii m.in. w internecie. Jak tłumaczył w telewizji wPolsce.pl dr Nawrocki, młode pokolenie Polaków „wychodzi ze świata wirtualnego do świata rzeczywistego, a nie na odwrót, a więc ich naturalną przestrzenią jest świat wirtualny”. To osoby, które nie rozstają się z komputerem, telefonem, nowymi technologiami. Z myślą o nich mają powstawać kolejne projekty IPN.

„Już zaczynają się prace nad sztuczną inteligencją, hologramami, awatarami postaci historycznych, które - mam nadzieję - uda się zrealizować w ciągu 3-4 lat. W bliższej perspektywie uda się przygotować wirtualne spacery w miejscach pamięci historycznej. Uda się także zdigitalizować i udostępnić w przestrzeni internetowej szereg publikacji” - opowiadał Karol Nawrocki. Przygotowywany jest także skierowany do dzieci w wieku przedszkolnym projekt oparty na słynnej historii niedźwiedzia Wojtka z Armii Andersa.

Prezes IPN był także pytany, czy Instytut zacznie nową ekshumację w Jedwabnem. W odpowiedzi przypomniał, że decyzja w tej sprawie należy do Prokuratora Generalnego. Jak zaznaczył, „za zbrodnię w Jedwabnem w swojej dramaturgii odpowiadają oczywiście Niemcy, były to niemieckie metody mordowania, przetestowane już podczas palenia synagogi w Białymstoku. Do takich rzeczy nie dochodziło przed rokiem 1939, kiedy - mimo napiętych relacji między obywatelami RP polskiego i żydowskiego pochodzenia”. Jego zdaniem sam wynik potencjalnej ekshumacji nie zmieni ostatecznej konkluzji - za zbrodnie odpowiada naród niemiecki.

„Ja tej potencjalnej ekshumacji przyglądam się przez pryzmat stanowiska profesora Jana Żaryna, który zajmuje się relacjami polsko-żydowskimi. Profesor Żaryn konsekwentnie uznaje, że ekshumacja bez obecności strony izraelskiej będzie w pewnym sensie bezproduktywna z punktu widzenia państwa polskiego. Mnie ta opinia profesora Żaryna na tę chwilę przekonuje” - podkreślił dr Nawrocki.

W wywiadzie mówił także o poszukiwaniach doczesnych szczątków rotmistrza Pileckiego i podpułkownika Cieplińskiego. Zaznaczył, że mówienie o identyfikacji i „pobudzanie emocji społecznych w tym kierunku, podczas gdy trwają badania genetyczne i postępowanie prokuratorskie, to przedwczesne konkluzje”. „Mnie emocje wokół tej sprawy bardzo niepokoją, ale jestem w kontakcie z profesorem Szwagrzykiem, który jest moim zastępcą i z zastępcą prokuratora generalnego” - dodał. Zaprzeczył, by cokolwiek w Instytucie wskazywało na złą wolę czy chęć ukrywania zbrodni komunistycznych przez historyków, prawników czy współpracowników IPN.

Źródła: wPolsce.pl, wPolityce.pl
« 1 »

reklama

reklama

reklama