„Prawda o Auschwitz nigdy nie będzie pełna, jeśli nie zobaczymy św. Maksymiliana i jego ofiary”

W Harmężach trwają uroczystości ku czci św. Maksymiliana Kolbe, którego 84. rocznica śmierci przypada 14 sierpnia. O znaczeniu powstającego w tym miejscu, w bliskiej odległości od Oświęcimia, sanktuarium Zwycięskiej Miłości, które upamiętnia jego czyn, opowiada Opoce kustosz, o. Kazimierz Malinowski. 

Zdaniem franciszkanina, Auschwitz to punkt na mapie, którego podobniej jak męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana, która się tam dokonała, nie można wymazać –  na zawsze pozostanie w historii ludzkości.

„Prawda o Auschwitz nigdy nie będzie pełna, jeśli nie zobaczymy św. Maksymiliana i jego ofiary. Jednocześnie miejsce to wzywa do modlitwy, w Auschwitz zginęły setki tysięcy ludzi: chrześcijan, Żydów, ludzi z różnych religii, oni proszą nas o modlitwę, aby ich trudne, więzienne życie zamieniło się w życie w Bogu. Proszą nas także, żebyśmy się od nich uczyli, że życie jest wartością. Wartość i dar życia, które otrzymaliśmy od Boga, domaga się twórczej odpowiedzi ze strony człowieka” – wyjaśnił przesłanie powstającego sanktuarium o. Malinowski. „Żyjemy w świecie, w którym wartości są zamazane, spojrzenie na o. Maksymiliana, który bronił prawdziwych wartości, może pomóc każdemu z nas uporządkować swój świat wartości” – dodał. 

W rozmowie z Opoką podkreślił, że o. Maksymilian całe życie przygotowywał się do tego, aby w momencie wielkiej próby, która miała miejsce w obozie w Auschwitz, oddać życie za drugiego człowieka – nieznanego sobie Franciszka Gajowniczka. „To był gest całopalnej miłości, on siebie dał do końca, jak mówił św. Jan Paweł II o. Kolbe zrobił to na wzór Chrystusa, który ofiarował się za każdego z nas, umierając na Krzyżu” – powiedział o. Malinowski. 

O przesłaniu powstającego w Harmężach sankruarium Zwycięskiej Miłości, które upamiętnia męczeństwo o. Kolbe mówi Opoce o. Kazimierz Malinowski, kustosz: 

Franciszkanin wyjaśnił, że czyn o. Kolbego, który upamiętnia powstające sanktuarium Zwycięskiej Miłości, uświadamia nam także obecność Boga w „tym strasznym miejscu, jakim jest Auschwitz”.

„Bóg jest zawsze obecny w historii poprzez konkretnych ludzi, których wybiera i posyła. O. Kolbe był wysłany przez Boga do tego strasznego miejsca, jakim było Auschwitz jako Jego znak, ale także po to, by pokazać, że człowiek jest w stanie być ponad największą nienawiść i przmoc, jeśli żyje Bogiem i jego miłością” – powiedział o. Malinowski. 

Centrum św. Maksymiliana w Harmężach od lat pozostaje miejscem szczególnej pamięci o św. Maksymilianie Kolbe – franciszkaninie, męczenniku, patronie trudnych czasów. Co roku, 14 sierpnia franciszkanie organizują uroczystości, by oddać hołd jego heroicznej ofierze i duchowemu dziedzictwu. „Rocznicowe uroczystości są najważniejszym momentem dla całej wspólnoty skupionej wokół Centrum i jego misji” – czytamy na stronie internetowej Centrum św. Maksymiliana.

Tegoroczne obchody – upamiętniające 84. rocznicę śmierci św. Maksymiliana – rozpoczną się o godz. 7.45 nabożeństwem Transitus, czyli modlitewnym wspomnieniem ostatnich chwil życia ojca Maksymiliana.

Około godziny 8.15 podstawione autokary przewiozą uczestników z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach pod Bramę Śmierci w Brzezince, skąd wyruszy piesza pielgrzymka do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Na miejscu – przy Ścianie Śmierci i w celi śmierci św. Maksymiliana – zostaną złożone kwiaty. Następnie, o godz. 10.30, przy Bloku Śmierci odprawiona zostanie uroczysta Msza Święta, której przewodniczyć będzie Bp Kazimierz Górny, a homilię wygłosi Bp Roman Pindel.

Po zakończeniu Mszy uczestnicy zostaną poproszeni o powrót do wejścia, przez które weszli na teren obozu – tam, na parkingu VIP, będą czekać autokary, które przewiozą wszystkich z powrotem do Centrum w Harmężach, gdzie będzie miała miejsce prapremiera filmu „Triumf serca" – poruszająca opowieść inspirowana ostatnimi dniami życia św. Maksymiliana.

Opoka DODANE 27.01.2025

W pobliżu Auschwitz powstaje Sanktuarium Zwycięskiej Miłości. Upamiętni czyn o. Kolbego

„Chcemy w tym miejscu spojrzeć na ofiarę życia o. Kolbego, jako zwycięstwo Bożej Miłości. Misją powstającego sanktuarium jest „przedłużenie” życia św. Maksymiliana i jego przesłania, które wydaje się nabierać coraz większego znaczenia” – mówi Opoce o. Kazimierz Malinowski OFMConv, odpowiedzialny za powstające w Harmężach sanktuarium. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.