reklama

Robert Bąkiewicz ma zakaz zbliżania się do przejść granicznych. „To polityczna presja, chcą nas uciszyć”

Lider Ruchu Obrony Granic, Robert Bąkiewicz, usłyszał w Gorzowie Wielkopolskim zarzut znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej. Podczas briefingu prasowego ostro skrytykował działania prokuratury, określając je jako motywowane politycznie i wymierzone w jego działalność.

AA

dodane 18.08.2025 16:15

Dziś rano pod siedzibą gorzowskiej prokuratury pojawiło się kilkadziesiąt osób popierających Bąkiewicza, którzy skandowali np. hasła: „hańba”, „zdrajcy” i „jesteśmy razem”. Podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz, występując wraz ze swoim obrońcą mecenasem Krzysztofem Wąsowskim, ironicznie komentował działania organów ścigania.​​​

1 / 1

reklama