Niemiecka młodzież woła: „Zostań lifefluencerem!” Bo każde życie jest warte przeżycia

3500 osób przybyło do Monachium, aby pokazać, że warto być... lifefluencerem. Na Marszu dla Życia pojawili się młodzi ratownicy z Niemiec, Austrii, a nawet z USA. „Każde życie jest warte przeżycia” – podkreślali.

Na monachijskim Marszu dla Życia szczególnie podkreślano rolę taty. Uczestnicy trzymali w dłoniach wielki plakat z napisem: „Ojcowie przez miłość stają się bohaterami”. Kiedy mama dziecka często bije się ze swoimi myślami, potrzebuje po prostu wsparcia. Rola ojca jest niezwykle ważna. Ojca, który powie „tak" dla życia.

Obecny w Monachium Kristijan Aufiero, założyciel projektu 1000plus, wezwał młodych ludzi, którzy licznie przybyli na Marsz, aby byli „influencerami życia”. To młodzi ludzie mogą budować lepsze jutro. Mogą budować kulturę życia, a nie śmierci.

Na Marszu pojawił się również Matt Britton, który mocno podkreślił, że „teraz jest czas – teraz jest ten moment”, aby stanąć w obronie nienarodzonych.

Organizatorzy Marszu byli pod ogromnym wrażeniem reakcji i entuzjazmu młodych ludzi. To daje nadzieję. Silja Fichtner powiedziała, że to ważny sygnał dla rządu federalnego, aby chronił życie bezbronnych. „To bardzo ważne, aby rząd szanował każde życie i nie realizował planów legalizacji aborcji” – podkreśliła Fichtner.

źródło za: kath.net

« 1 »

reklama

reklama

reklama