reklama

Eutanazja. Akademia Jana Pawła II potępia brytyjskie głosowanie i palcem wskazuje winnych

„To efekt 60 lat zaniedbań nauczycieli, katechetów i teologów, którzy nie potrafili przekazać pełni nauki Kościoła” – tak Akademia Jana Pawła II ds. Życia Ludzkiego i Rodziny komentuje przyjętą przez brytyjską Izbę Gmin ustawę o eutanazji. Tymczasem polski rząd robi wszystko, by przyszłe pokolenia nie poznały moralnych i etycznych zasad. Na refleksję nigdy nie jest za późno.

AS

dodane 02.07.2025 16:24

Izba Gmin przyjęła projekt ustawy „Terminally Ill Adults (End of Life) Bill” stosunkiem głosów 314 do 291. Przepisy wprowadzają legalizację tzw. wspomaganego samobójstwa dla nieuleczalnie chorych dorosłych powyżej 18. roku życia. Ustawa trafi teraz do Izby Lordów. Kilka dni wcześniej posłowie przyznali także immunitet prawny kobietom dokonującym aborcji – nawet tuż przed porodem.

„Choć różnica głosów wydaje się niewielka, liczby te nie oddają prawdziwej skali porażki obrońców życia” – komentuje Akademia Jana Pawła II ds. Życia Ludzkiego i Rodziny (JAHLF), instytucja, zrzeszająca byłych członków Papieskiej Akademii Pro vita. Zwrócono uwagę, że większość parlamentarzystów przeciwnych ustawie miała zastrzeżenia techniczne, nie zaś moralne. Jedynie „niewielka mniejszość sprzeciwiła się zmianie z powodów zasadniczych, moralnych”.

Brak argumentów moralnych

Akademia skrytykowała debatę publiczną, w której zabrakło odniesień do prawa naturalnego i podstawowych zasad etyki. „Zamiast tego zwolennicy ustawy odwoływali się do wyboru jednostki, autonomii i współczucia, często posługując się rozumowaniem opartym wyłącznie na konsekwencjach i utylitaryzmem” – głosi oświadczenie JAHLF. 

Tymczasem, jak zaznaczono, argumenty przeciwników nie przekonywały, bo, według Akademii, były oparte na strachu przed przymusem, braku realnej alternatywy oraz skutkach ubocznych”.

Primum non nocere

Akademia przypomniała także o zobowiązaniu wynikającym z przysięgi Hipokratesa: zakazie podawania śmiertelnych środków i aborcji. „To zobowiązanie do nieszkodzenia jest fundamentem etosu lekarskiego” – głosi oświadczenie JAHLF. W tym kontekście przywołano też słowa Papieża Leona XIV, który 21 czerwca powiedział politykom, że prawo naturalne stanowi kompas w procesie stanowienia prawa, zwłaszcza „w odniesieniu do delikatnych i pilnych kwestii etycznych”.

Apel o odnowę

Akademia oceniła obecną sytuację jako wyraz „moralnego upadku dawniej chrześcijańskich społeczeństw”, spowodowanego brakiem formacji duchowej i antropologicznej. „To efekt 60 lat zaniedbań nauczycieli, katechetów i teologów, którzy nie potrafili przekazać pełni nauki Kościoła” – stwierdza JAHLF. 

Przywołano także pochwałę Papieża Leona XIV wobec św. Tomasza Morusa, który „nawet za cenę życia pozostał wierny prawdzie”. Tymczasem, według Akademii, wielu współczesnych przywódców politycznych gotowych jest „poświęcić najsłabszych i najbardziej bezbronnych kulturze śmierci”.

Akademia Jana Pawła II zaapelowała do Papieża Leona XIV i biskupów o nową ewangelizację. „Tylko autentyczna katecheza, która ukazuje nadrzędność Bożego prawa i uczy rozpoznawania zła wewnętrznego, może przekonać społeczeństwo, że każde niewinne ludzkie życie zasługuje na taką samą ochronę prawną” – wezwano w oświadczeniu. 

Warto wyciągnąć wnioski z doświadczeń brytyjskich. Brak edukacji religijnej i etycznej prowadzi do relatywizmu, a efekcie wyboru anty-chrześcijańskich wartości. Polska minister edukacji, Barbara Nowacka chce iść dokładnie tą samą drogą, ograniczając lekcje religii w szkole i dyskryminując rodziców, którzy chcą wychowywać dzieci zgodnie z wyznawanymi wartościami. 

Źródło: KAI 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama