Pierwsza grupa Polek i Polaków wylądowała właśnie w Warszawie; wyruszyli spod naszej placówki w Tel Awiwie, do Polski dotarli przez Egipt – poinformował w środę rano szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jutro kolejny lot – dodał.
„6:50. Pierwsza grupa Polek i Polaków wylądowała właśnie w Warszawie. Wyruszyli spod naszej placówki w Tel Awiwie, do Polski dotarli przez Egipt. Jutro kolejny lot. Wracajcie bezpiecznie” – napisał Sikorski na platformie X.
Wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys zapowiadała we wtorek, że ewakuacja Polaków z Izraela odbędzie się dwoma samolotami. Pierwszy, czarterowy miał wystartować z Szarm el-Szejk w środę o świcie. Drugi, wojskowy, ma wystartować w czwartek z Ammanu. Mościcka-Dendys informowała, że z Izraela ma być ewakuowanych około 200 polskich obywateli.
Ponadto z Iranu, przez Azerbejdżan, ma wyjechać m.in. grupa personelu dyplomatycznego – osoby, których pobyt nie jest niezbędny dla zapewnienia działania polskiej placówki.
Iran przeprowadził w nocy z wtorku na środę kolejne ataki rakietowe na Izrael, wystrzeliwując ok. 25 pocisków. W tym samym czasie izraelskie lotnictwo zaatakowało Teheran. Eksplozje były słyszane nie tylko w irańskiej stolicy, ale także w sąsiednim mieście Karadż – podały irańskie media.
Izraelskie wojsko osiągnie swoje cele w walce z irańskim programem nuklearnym w przeciągu tygodnia-dwóch – przekazali dziennikarzom we wtorek przedstawiciele armii.
Władze Izraela rozpoczęły 13 czerwca nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak „deklaracją wojny” i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.
Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.
Źródło: