Zmarł Paul Badde – znany watykanista i badacz m.in. chusty z Manopello
Znany katolicki dziennikarz i pisarz Paul Badde zmarł 10 listopada we włoskim mieście Manoppello, miejscu, które nazwał swoim domem, we włoskiej Abruzji. Jako autor licznych książek, ostatnio o ikonie Advocata w klasztorze Matki Boskiej Różańcowej na Monte Mario w Rzymie. Jego renoma wykraczała daleko poza kręgi katolickie.
Urodzony w Schraag w 1948 roku, publicysta i pisarz literatury faktu, po ukończeniu studiów filozoficznych, socjologicznych i historii sztuki we Fryburgu i Frankfurcie, początkowo pracował jako nauczyciel i niezależny współpracownik różnych gazet. Od lutego 1988 roku był reporterem i redaktorem magazynu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, a od 2000 do 2013 roku korespondentem dziennika „Die Welt”, najpierw w Jerozolimie, a następnie w Rzymie i Watykanie. W 2006 r. założył „Vatican-Magazin” wraz z rzymskim korespondentem Guido Horstem i wydawcą Bernhardem Müllerem. Czasopismo ukazuje się od 19 lat.
Jego publikacje książkowe, zwłaszcza te o objawieniu Matki Boskiej w Guadalupe w Meksyku i o ikonie Jezusa na jedwabnym płótnie morskim w Manoppello, przyniosły mu sławę daleko poza kręgami katolickimi. W ostatnich latach Badde pracował również dla katolickiej stacji telewizyjnej EWTN. Z Rzymu śledził cały pontyfikat Benedykta XVI i papieża Franciszka. Miał pięcioro dzieci.
Badde jeszcze do niedawna pisał do różnych wydawnictw. Od 2008 roku pełnił również funkcję przewodniczącego „Akcji Fatimskiej”. Opublikował ponad tuzin książek o tematyce historycznej i religijnej. Jego ostatnia książka ukazała się w zeszłym roku pod tytułem „Madonna św. Łukasza, Skarb odnaleziony w Rzymie”.
Jego książki ukazały się także po polsku, m. in.: „Guadalupe. Objawienie, które zmieniło dzieje świata”, „Boskie Oblicze. Całun z Manoppello”, „Twarzą w twarz. Świadkowie koronni zmartwychwstania”, „Ziemia Boga w 20 tajemnicach”, „Czas Benedykta. Osiem dramatycznych lat pontyfikatu z bliska”, „Madonna św. Łukasza, Skarb odnaleziony w Rzymie”
Źródło: KAI
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.
