Bł. Albert Marvelli

Krótka biografia bł. Alberta Marvelli (1918-1946)

Był działaczem Akcji Katolickiej i chrześcijańskim politykiem. «Mój program — powiedział na progu dorosłego życia — wyraża się w jednym słowie: świętość».

Urodził się 21 marca 1918 r. w Ferrarze we Włoszech, w głęboko wierzącej rodzinie, która na wiele różnych sposobów uczestniczyła w życiu Kościoła.

W 1930 r. rodzina Marvellich przeniosła się do Rimini, gdzie Albert nawiązał bliskie kontakty z salezjanami i wstąpił do Akcji Katolickiej. Jednym z jego gimnazjalnych kolegów był Federico Fellini.

W 1936 r. rozpoczął studia na wydziale inżynierii mechanicznej na uniwersytecie w Bolonii. Rok później wstąpił do Federacji Włoskich Studentów Katolickich. Po zakończeniu studiów pracował jako inżynier mechanik w zakładach Fiata w Turynie.

W 1943 r. powrócił do Rimini i zaangażował się w działalność charytatywną. Odwiedzał najbardziej potrzebujących, pośredniczył w organizowaniu dla nich pomocy, otworzył kuchnię dla ubogich.

Odważnie pomagał też ludziom skazanym na wywóz do obozów koncentracyjnych. Nie bacząc na ryzyko, otwierał zapieczętowane wagony i wypuszczał więźniów na wolność.

Po wyzwoleniu miasta został wybrany na członka Komitetu Wyzwolenia, który przejął rządy w Rimini. Nie należał wówczas do żadnej partii politycznej. Gorliwie spieszył z pomocą ubogim i prześladowanym. Powierzano mu najtrudniejsze i najdelikatniejsze zadania. Był odpowiedzialny m.in. za przydział mieszkań w mieście zburzonym na skutek bombardowań.

Coraz bardziej angażował się w działalność polityczną, pragnąc świadczyć o swej wierze również w życiu publicznym. W 1945 r. wstąpił do Partii Demokracji Chrześcijańskiej.

W tym samym czasie miejscowy biskup powierzył mu kierowanie stowarzyszeniem inteligencji katolickiej i organizację uniwersytetu ludowego.

Natchnienie do apostolstwa czerpał z Eucharystii. «Całe moje życie — wyznał kiedyś — jest przeniknięte miłością Boga, który przychodzi do mnie ze swym Ciałem i swą Duszą i przebóstwia całe moje ciało, moje myśli, czyny i słowa».

Latem 1946 r. postanowił założyć rodzinę, ale jego oświadczyny zostały odrzucone.

5 października 1946 r., gdy jechał rowerem na wiec wyborczy, potrąciła go ciężarówka. Zmarł tego samego dnia, mając zaledwie 28 lat.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama