Smutek i radość

Temat: Smutek i radość

Uczucia, jakie żywi świat nie są tymi samymi, jakich doświadczają uczniowie Zbawiciela. Nie wynika to bynajmniej z jakiejś odmienności chrześcijaństwa, lecz zwyczajnie z perspektywy oraz celów jakie stawiamy sobie w świetle wiary. Wiara pozwala nam spojrzeć dalej, niż widzi człowiek niewierzący, myślący jedynie o swoim pobycie na ziemi, pozwala nam mieć marzenia, sięgające wieczności.
Biorąc pod uwagę różnicę oczekiwać dotyczącą przyszłości, trzeba stwierdzić, że to spojrzenie rzutuje bardzo mocno na naszą teraźniejszość. Wizja świata w nauce Jezusa Chrystusa jest skoncentrowana na zbawieniu. Świat przemija. Nie można na nim budować trwałej przyszłości. Pragnąc prawdziwego szczęścia, które nie przeminie, zwracamy się ku Jezusowi Chrystusowi. On daje nam nadzieję, że zło, które istnieje na świecie nie może ostatecznie nas pokonać ani zniszczyć. W Chrystusie odnosimy prawdziwe zwycięstwo.
Jezus na sądzie u Piłata powiedział, że Jego królestwo nie jest z tego świata. Stąd też został odrzucony, wydany na śmierć i skazany. Dla wielu bowiem obietnice dotyczące przyszłości nie są wystarczające, ani też pociągające. Człowiek nastawiony na tu i teraz nigdy nie zrozumie tych, których nadzieja jest w niebie.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Pan uczy nas spoglądać dalej, niż widzi świat. Pragnąć innych wartości, niż ta przemijająca materialna. Dlatego też z jednej strony dla otaczającego nas świata pozostajemy niezrozumiani, z drugiej stajemy się wyrzutem. Odrzucając wizję ograniczoną jedynie do doczesności, pragnąc prawdziwej miłości i szczęścia, idąc za głosem sumienia nie spodziewajmy się akceptacji świata. Możemy za to i powinniśmy czuć akceptację ze strony Boga.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy żyję perspektywą wieczności?

« 1 »

reklama

reklama

reklama