reklama

Policja legitymowała uczestników różańca o zatrzymanie aborcji. „Nie podał żadnego konkretnego przepisu”

Listopadowy Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji w Oleśnicy miał nietypowy przebieg. Z okien szpitala wyglądała Gizela Jagielska oraz druga lekarka (lub może pielęgniarka?), która trzymała telefon i z kimś rozmawiała. Po chwili pod szpital przyjechała Policja i zażądała wylegitymowania się od wszystkich uczestników modlitwy, nie tylko od przewodniczącego zgromadzenia – informuje Fundacja Życie i Rodzina.

MK

dodane 18.11.2025 20:09

Jak czytamy na stronie internetowej Fundacji Życie i Rodzina, funkcjonariusze „nie umieli powiedzieć, o co im chodzi i co złego zrobili ludzie pod szpitalem”.

„Twierdzili tylko, że «dostali takie polecenie» i że będą sporządzać notatkę z wydarzenia. Koordynator terenowy Fundacji przez dłuższą chwilę próbował dojść, jaka jest podstawa prawna do interwencji wobec zgromadzenia, które było prawidłowo zgłoszone. Funkcjonariusz próbował coś tłumaczyć, jednak nie podał żadnego konkretnego przepisu, na podstawie którego postanowił legitymować uczestników Publicznego Różańca” – opisują przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina.

„Doszło też do wymiany zdań na temat praktyk które są udziałem Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy. Proliferzy pytali, dlaczego Policja tak szybko reaguje na Publiczny Różaniec, za to jest zupełnie obojętna na fakt, że Gizela Jagielska dalej zabija dzieci poprzez aborcję – w tej właśnie placówce, kilka pięter wyżej” – czytamy na ratujzycie.pl.

Fundacja przypomina, że od marca, gdy pojawiła się informacja o zabiciu Felka – dziecka w 9. miesiącu życia płodowego, gotowego do porodu – aborterzy z Oleśnicy są raczej pod ochroną niż pod obserwacją organów ścigania.

Policja legitymowała uczestników różańca o zatrzymanie aborcji. „Nie podał żadnego konkretnego przepisu”   ratujzycie.pl

„Stojąc pod oknami Oddziału Ginekologii i Położnictwa widzieliśmy, że w oknie pojawiła się najsłynniejsza aborterka w Polsce. Dodatkowo była z koleżanką, która rozglądała się przez okno i mówiła coś do telefonu. Niedługo później patrol policji pojawił się na Publicznym Różańcu i przystąpił do interwencji” – relacjonują obrońcy życia.

„A może Gizela Jagielska wie już, że przygotowujemy reportaż „Oleśnica. Śledztwo w sprawie zbrodni”, który obnaży wiele faktów o okrutnych praktykach aborcyjnych w tutejszej lecznicy? Nie ma dobrych aborcji, każda jest zła, a film, który jest obecnie w postprodukcji, pokaże tę prawdę bez żadnych niedomówień” – zapowiada Fundacji Życie i Rodzina.

Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji odbywa się w Oleśnicy pod szpitalem w każdą III niedzielę miesiąca o 14:30. Najbliższy zaplanowano na 21 grudnia 2025.

Źródło: ratujzycie.pl

1 / 1

reklama