Znaleziono 155 wyników
Nie można się przyzwyczajać. Dwaj księża w białoruskim areszcie
Do białoruskiego aresztu trafiło dwóch księży z zakonu oblatów. Księża zostali oskarżeni o dywersję. Proces przeprowadzono przez internet, a wyroku nie podano publicznie. Nie znają go nawet skazani. Wśród 1,5 tys. więźniów politycznych na Białorusi są Polacy i zwykle niewiele udaje się zrobić. Jednak na takie sytuacje trzeba zareagować.
Życie ocalone. O drugim, nieznanym zamachu na Jana Pawła II
Pontyfikat, tak jak i całe życie Jana Pawła II, było nierozerwalnie związane z zawierzeniem życia Maryi. Totus Tuus – ta dewiza stała się jego zawołaniem już w czasach krakowskich, kiedy jako Karol Wojtyła pełnił posługę biskupią. W 43. rocznicę zamachu na Jana Pawła II pokazujemy związki Papieża Polaka z Maryją i objawieniami w Fatimie, które rozpoczęły się dokładnie 13 maja, tyle że 64 lata wcześniej.
Dwaj polscy misjonarze oblaci zatrzymani w Białorusi. Władze zakonne proszą o modlitwę
Władze Białorusi zatrzymały wczoraj dwóch polskich duchownych, misjonarzy oblatów, posługujących w tym kraju. Władze zakonne proszą o modlitwę w intencji swoich współbraci, którzy są duszpasterzami w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Podstawą zatrzymania miała być rzekoma dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa.
Czy może istnieć sprzeczność między kultem Maryi w dwóch skłóconych ze sobą państwach?
Król, królowa to określenia polityczne. Czy Maryja jest jedynie Królową Polski? Jeśli byłaby tylko Królową Polski, to czy nie byłaby uzurpacja narodowa? A jeśli Maryja nie jest tylko Królową Polski, ale także innych narodów i państw, to czy nie ma między tymi tytułami sprzeczności, szczególnie, gdy dwa narody znajdują się w stanie wojny? – pyta w komentarzu do dzisiejszej liturgii ks. Antoni Bartoszek.
Współczesny człowiek żyje tak, jakby śmierć miała nie nadejść
„Troska o własne zdrowie, o dobre samopoczucie, o satysfakcjonujące funkcjonowanie prowadzą do przekonania o długowieczności, a nawet nieśmiertelności. Myśl o własnej śmierci jest oddalana. Człowiek, który tak dba o zdrowie i tak potrafi znieczulać różnego rodzaju bóle, tym bardziej boi się cierpienia i tym bardziej postrzega je jako bezsens i absurd” – pisze w komentarzu do dzisiejszej Ewangelii ks. Antonii Bartoszek.
