Wyszukano wyników: 1816
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- Jak trwoga, to do Boga
- Biały Dom: Ukraina uważa obecny projekt planu pokojowego za zgodny z jej interesem
- Przed nami mglista i mroźna noc. Nawet do minus 15 stopni C
- Umierow: plan pokojowy jest na końcowym etapie uzgodnień i odzwierciedla większość ukraińskich priorytetów
- Jej syn popełnił samobójstwo pod wpływem chatbota AI. Megan Garcia spotkała się z papieżem
- Słowo, które ocala
- Pod naporem śniegu zawalił się dach domu jednorodzinnego. W całym kraju ponad 2,3 tys. interwencji strażaków
- Zełenski: liczę na to, że rozmowy w Szwajcarii przyniosą efekty
- Szef biura prezydenta Ukrainy: rozpoczęliśmy w Genewie spotkania ws. planu pokojowego
- Ponad 300 uczniów szkoły katolickiej porwanych w Nigerii. O ich uwolnienie zaapelował papież
