Znaleziono 361 wyników
Dziś na Jasnej Górze rozpoczyna się nowenna w intencji: Polski, zgody narodowej i poszanowania życia
O tym, że Ojczyzna jest darem, zadaniem i odpowiedzialnością – przypominają jasnogórscy paulini. Dziś na Jasnej Górze i w całej Polsce rozpocznie się nowenna w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego. Została ona nazwana „Akcja 21.20”, bo to właśnie w łączności z Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze zanoszona będzie modlitwa Apelu Jasnogórskiego, a po nim, o godz. 21.20 modlitwy nowennowe.
![Kard. Cantalamessa: Jezus ma być naszą drogą, a Duch Św. przewodnikiem [wideo]](http://static.opw.pl/files/24.bkt/03/22/124110_0SOG_exelsvalentinantonucci691637_21.jpg.webp)
Kard. Cantalamessa: Jezus ma być naszą drogą, a Duch Św. przewodnikiem [wideo]
Wiara to nie tylko postawa umysłu i serca, ale życie, konkretne postępowanie. Dlatego Jezus wskazuje nam siebie jako drogę, a Ducha Św. jako przewodnika – mówi kard. Raniero Cantalamessa w ostatnim kazaniu wielkopostnym dla Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej. W tym roku papieski kaznodzieja komentował fragmenty Ewangelii św. Jana, w których Jezus objawia samego siebie mówiąc: Ja Jestem.
Papież: Uzdrowienie pasterza dokonuje się, gdy zranieni i skruszeni pozwalamy, by Jezus nam przebaczył
„Pan szuka wśród osób Mu poświęconych, tych, którzy płakaliby nad grzechami Kościoła i świata, stając się narzędziami miłosierdzia i wstawiennictwa za wszystkich” – papież Franciszek mówił o tym na Mszy Krzyżma. Liturgia była sprawowana w bazylice watykańskiej nad grobem św. Piotra. Ojciec Święty nawiązał do przemieniającej siły łez pierwszego pasterza Kościoła, przypominając, że to właśnie gorzki płacz zmienił jego życie.
„Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca” (Rz 6, 4), czyli teocentryzm zmartwychwstania
Bóg kocha człowieka i realizuje jego zbawienie. Lecz nie może się ono spełnić, dopóki człowiek nie zapomni o sobie i nie odda się Bogu w czystym akcie adoracji Jego chwały. Albo dzięki Chrystusowi i Ewangelii wyrwiemy się z uścisku egocentryzmu i grzechu i oddamy się Bogu, albo też egocentryzm przypudrujemy pozorami chrześcijaństwa i dalej będziemy uwielbiać siebie – pisze felietonista Opoki ks. prof. Jan Strumiłowski OCist.
