Wyszukano wyników: 910
Na teście dwie różowe kreski, zaczęłam krzyczeć z radości. Niepokalana uprosiła nam dar życia
Od początku naszej wspólnej drogi byliśmy otwarci na życie, ale szybko zorientowaliśmy się, że jest jakiś problem. Od ślubu minął rok, potem drugi, a dziecka nie było. Zaczęliśmy szukać pomocy u lekarzy. Propozycją, jaką słyszeliśmy najczęściej, było in vitro – wspominają Ewelina i Paweł Kośmidrowie z Łukowa.
Nowości w serwisie
- Salezjanie: zachowanie ks. Chmielewskiego naruszyło normy moralne, materiał z GW zawiera jednak fałsz
- Św. Augustyn: „siwowłosy, o wątłym zdrowiu i delikatnej budowie ciała”. Czy to jego wizerunek?
- Weto do nowelizacji „ustawy Kamilka”. Prezydent i RPD nie zgadzają się na obniżanie standardu ochrony dzieci
- Kłopoty ze wzrokiem
- Abp Przybylski: idę do Kościoła katowickiego, mającego swój wielki dorobek, który chciałbym uszanować
- Prokuratura: jest wniosek o areszt dla sprawców pobicia Adama Niedzielskiego
- Kryzys rządowy we Francji trwa. Kto będzie następnym premierem?
- Czy ekran kradnie dusze naszych dzieci? Uzależnienie od internetu i gier
- Sąd po stronie katolickiej właścicielki przedszkola. Czy cała sprawa była prowokacją?
- Bp Andrzej Przybylski nowym metropolitą katowickim
