Wyszukano wyników: 74
Kiedy Bóg mówi: „Jestem tutaj”. Świadectwo wiary sanitariuszki Wiktorii z pierwszej linii frotnu
„Na pierwszej linii frontu nie spotkałam ludzi niewierzących. Każdy w coś wierzy. Osobiście wiele razy byłem świadkiem, jak Pan zbawia zarówno wierzących, jak i niewierzących, jakby przemawiał przez pewne okoliczności: Jestem tutaj, nie opuściłem cię” – powiedziała 30-letnia Wiktoria, która od dwóch lat służy jako lekarz wojskowy i ewakuuje rannych żołnierzy z linii frontu.
Blaszany garaż pełen pomocy
Blaszany garaż na warszawskim Ursynowie. Wokół słychać śmiech ukraińskich dzieci biegających po trawie. Młode kobiety przed wejściem rozmawiają o sytuacji na Ukrainie, rodzinie i dzieciach – to codzienność małego „sklepiku” zorganizowanego przez wspólnotę warszawskich dominikanek. Codziennie wydają żywność, środki higieny, ubrania, niemal 700 osobom potrzebującym, a dzięki prowadzonym zbiórkom wysłały na Ukrainę niemal 290 ton pomocy o wartości około 6 mln złotych.
PCK zbiera środki na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii
Polski Czerwony Krzyż apeluje o wsparcie dla ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. Pomoc humanitarna potrzebna będzie nie tylko w najbliższych dniach, kiedy najważniejsze jest ratowanie ludzkiego życia, ale także przez kolejne miesiące, gdy ocaleni będą wracać do normalnego życia – podkreśla PCK.
Nowości w serwisie
- Fala upałów pogarsza sytuację w głodującej Gazie
- Poseł Józefaciuk zawieszony. Na posiedzenie zespołu ds. ochrony dzieci zaprosił skazanego pedofila
- Amerykański uniwersytet przeprasza za bluźnierczą parodię Mszy św.
- Opieka dla dziecka. RR pomaga rodzicom oraz ich synom i córkom
- Bp Solarczyk informuje o zarzutach postawionych nominowanemu na biskupa ks. Dukielskiemu
- Liceum zorganizowało aborcje dla uczennic. Rodziców nie poinformowano
- Kolbuszowa, Krąpiel, później Waszyngton. Pracowity początek kadencji Karola Nawrockiego
- Malta oblężona przez Polaków. Polskie duszpasterstwo zaprasza na Msze św.
- Zmarło blisko 200 osób. Głoduje pół miliona
- „Połowa albo i większość moich znajomych, rodziny, też dostała dofinansowania”. Dalszy ciąg afery KPO
