Wyszukano wyników: 953
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Bp Skibicki podczas ingresu: musimy wyjść poza mury naszych budynków, struktur, bezpiecznych przestrzeni
- Międzynarodowa Rada Chrześcijańska o polityce KE: może podważyć rolę rodziny, wolność religii i sumienia
- Jutro kanonizacja 7 błogosławionych. Wśród nich jest bł. Peter To Rot, który oddał życie za świętość małżeństwa
- Zełenski po spotkaniu z Trumpem: temat Tomahawków jest aktualny
- Trump o Ukrainie: obie strony powinny zatrzymać się tam, gdzie są i ogłosić zwycięstwo
- Rosjanie zestrzelili nad Krymem własny myśliwiec Su-30SM
- Siostra Judyta Urszula Napierska w drodze na ołtarze. Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny „orantki z falowca”
- Komitet Noblowski podejrzewa szpiegostwo w sprawie wycieku nazwiska tegorocznej laureatki
- Przedstawiciel Hamasu: utrzymamy kontrolę nad Strefą Gazy, nie możemy zobowiązać się do rozbrojenia
- Prezydent podpisał inicjatywę ustawodawczą „Tak! Dla Polskich Portów”
