Wyszukano wyników: 45
Ekspert KUL o „krwawej niedzieli”: mordowano ludzi, by zatrzeć wszelki ślad po polskości
„Ponad sto tysięcy ludzi zginęło tylko dlatego, że byli Polakami” – tak o rzezi wołyńskiej mówi prof. Andrzej Gil z Katedry Teorii Polityki i Studiów Wschodnich KUL. 11 lipca, po raz pierwszy, obchodzony jest w Polsce Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludoabójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
„Czasem stoi samotny krzyż”. Karol Nawrocki upomniał się o ekshumacje
Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie – napisał prezydent elekt, wspominając ofiary mordów na dawnych Kresach. 11 lipca to rocznica krwawej niedzieli, kiedy to nacjonaliści z OUN-UPA zaatakowali jednocześnie 100 polskich miejscowości. Było to apogeum zbrodni, w której w ciągu roku zginęło ponad 100 tys. osób.
82 lata od Zbrodni Wołyńskiej. Polacy oddają hołd pomordowanym na Kresach
11 lipca 2025 roku obchodzimy nowe święto państwowe: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. W ustawie podkreślono, że „męczeńska śmierć z powodu przynależności do narodu polskiego zasługuje na pamięć w formie dnia wyróżnianego corocznie przez państwo polskie, w którym ofiarom będzie oddawany hołd”.
Nowości w serwisie
- Bohaterskie dzieci – świadkowie bardzo różni
- Uwięziony na Białorusi ksiądz niesie pociechę innym więźniom
- „Polska musi być centrum handlowym i komunikacyjnym Europy”. Prezydent podpisał dokument w sprawie CPK
- Rezygnacja była w pełni ważna. Nieznany list Benedykta XVI
- Nie można utajniać kontaktów dzieci z lekarzami. PFROŻ dziękuje Andrzejowi Dudzie
- Ks. Cisło o Strefie Gazy: mówimy o systemowej zbrodni
- Robert Kostro wygrywa z Ministerstwem Kultury. Zwolnienie dyrektora Muzeum Historii Polski było bezprawne
- Bogucki, Cenckiewicz, Przydacz. Nowy prezydent powołał kierownictwo swojej kancelarii
- Słowo na „a”, o którym milczą aborcjoniści
- Bezpieczeństwo nie jest najważniejsze. Współczesna mantra, która zaślepia na wychowawcze priorytety
